remont kapitalny

[Gość grzegorzw84]

wiam! Podobny problem w merivie 1.6 z16xe. Litr na ok 800-1000km. Ja zrpbilem pk 2000tys. Zanim zdecydowalem sie na remat. Ale kogo vym sie niepytal to kazdy mi mowil ze jesli chce nia jezdzic dluzszy cza to musze zrobic piersciaki i uszczelniacze zaworowe. Czy dalo efekt to niewiem bo jeszcze jest w trakcie rematu. Szacowany koszt. Uszczelniacze glowica rozrzat pierscienie ok 2 tys. Pozdrawiam i zycze przyjemnej eksploataci twoja mery.

 

[ArKos]

 

 

Szacowany koszt. Uszczelniacze glowica rozrzat pierscienie ok 2 tys.

Hehehehe... cena z kosmosu.

Uszczelniacz zaworowy 1sz kosztuje 2,50 - trzeba 16. Liczmy 2 dychy.

Uszczelka zaworów + uszczelka głowicy + uszczelka ssącego + uszczelka wydechowego = 250

Komplet pierścieni na 1 cylinder 80 zeta x4 = 320

Planowanie głowicy 50

Podsumowując wychodzi 650

No, jeszcze nowy rozrząd - komplet 350 to razem tysiak...

Wychodzi na to, że robocizna drugi tysiak. Tanio nie jest.

 

[Gość grzegorzw84]

no moze tanio nie jest ale wez to zrob sam! Zycze ci powodzenia! No ale stary twoje auto ty nim bedziesz jezdzil wiec zrob sobie to za 1000zl. Nara

a i jeszcze olej i plyn chodniczy, rub to za 1000zl na gotowo

 

[ArKos]

Robię takie rzeczy sam... zarabiam tym na chleb. Robiłem nie jeden raz.

 

Po co się unosisz? Stwierdzenie, że drogo jest jakieś nie na miejscu czy co? Bo nie rozumiem.

Nic nie pisałeś o oleju i płynie chłodniczym...

 

 

 

Nara

No cześć...

 

[Gość grzegorzw84]

stary a skad ty jestes? Ja okolice krakowa, zauje ze niepoznalem cie wczesniej to podrzucil bym ci maja mery zrobil bys mi uszczelniacze, piersciaki, cala glowice za 50zl, olej razrzad i wszystkie uszczelkii dal bys mi na to gwarancje na jakies 6 mies. Szkoda zeszmy sie wczesniej niezgadali

 

[ArKos]

Twój sarkazm wyraźnie wskazuje, że nie szanujesz ludzi ani ich zdania.

W warsztacie gdzie pracuje taka robota to ok. 500-600zł za robociznę.

No ale jak każdy, tak i Ty masz prawo do swojego zdania. Szkoda, że naskakujesz od razu na kogoś bez rozeznania sytuacji do końca.

Miłego wieczoru.

 

[Gość grzegorzw84]

ty bys zarobil na chleb i ja bylbym zadowolony. A kto ci bierze za szlif glowicy 50?

ok bez urazy! Skoro z tym robisz to wiesz jak jest! Niepotrzebnie tak naskoczylem. Pozdrawiam i napisze ci czy to wogule cos dalo ten caly rwmat czy nie. Kiedys tesz robilem remat w astrze f tylko w domowych warunkach i dalo mi to tak po dupie ze szok. Pozdrawiam nara

 

[Gość misiek775]

Ja zrobiłem remont za 2 tys. zł ale musiałem dodatkowo jeszcze tłoki wymienić.

 

[Gość papieju]

PIERŚCIENIE ZGARNIAJĄCE

Dałem linka do poczytania.

Poza tym przestańcie powielać brednie typu

 

bo to totalna bzdura.

Astra G licznikowe 235.000 i nie brała. Omega B licznikowe 325.000 i brała od wymiany do wymiany 1 litr czyli 0,1 litra na 1000. Astra F licznikowe 335.000 nie brała nic.

Jak dbasz tak masz. Uszczelniacze zaworów się starzeją i po latach mogą być twarde jak kamień nawet, jak auto ma symboliczny przebieg. Pewne rzeczy w KAŻDYM aucie należy robić, a jak ktoś tylko jeździ a potem narzeka, to sory - nie ma dobrych samochodów.

Płukanki naftą najczęściej dają efekt po przegrzaniu silnika - jak złapie pierścienie to jest szansa że puszczą. Jeśli auto ma wymieniany olej raz za ruski czas, bo ktoś zaniedbał albo ma w dupie, to nafta nic nie da.

Z podlinkowanego tematu: pierścienie zgarniające WYRYWAŁEM po kawałku, bo było tyle szlamu i nagaru w rowkach.

Jednakże silniki 8v nie mają takiej złej opinii. Silniki 16V bliźniacze do GM montowane w Daewoo też nie mają takich problemów. Niestety, silniki GM 16v mają tę przypadłość i żadne czarowanie nie pomoże, skądś się opinia wzięła.

 

 

W warsztacie gdzie pracuje taka robota to ok. 500-600zł za robociznę

Czyli całe 400zł mniej niż rzeczone 2tys. A nie wiesz, co jeszcze robili, może doszło honowanie cylindrów albo nowe tuleje? Nie opisał, bo może nawet nie wie. Znajomy robił w Merivie od podstaw 1.6 16v bo żarła olej wiadrami i wyszło koło 5tys, ale tam były nowe panewki, obróbka wału, tłoki pierścienie tuleje i komples głowicy, robocizna - wytrargać silnik też kosztuje. Od remontu skończyło się żarcie oleju.

 

[ArKos]

Jedyny silnik GM słynący z apetytu na olej to 1,6 16v. A nie silniki 16v. Jest to spora różnica.

To tak, jakby powiedzieć, że każdy mechanik to złodziej, naciągacz i kłamca. Nie uogólniajmy. Piszmy konkretnie.

Posiadałem następujące silniki GM:

2,0 16v:

- c20xe motronic 2.5

- c20xe motronic 2.8

- x20xev (4 sztuki, jedna obecnie nadal)

1,8 16v:

- x18xe1

1,4 16v:

- b14net (obecnie)

3,0 v6:

- x30xe (obecnie) - to w sumie też silnik z 4 zaworami na cylinder

Razem 9 sztuk. ŻADEN nie miał tendencji do żarcia oleju. Mam szczęście?

Na bieżąco serwisuję samochody. Są auta wciągające olej - zużyte uszczelniacze, wylatany silnik. Ale to kwestie nie wynikające ze specyfiki danego modelu silnika, tylko z jego zużycia.

Jedynie 1,6 16v jest lekko nieprzewidywalny, bo spotkałem taki, w którym wszystko było zrobione (głowica, uszczelniacze, pierścienie) a i tak brał ponad 0,5l oleju na 1000km.

 

Oczywiście zgadzam się w pełni z tym, że 8-zaworówki mają lepszą opinię. Lepszą, bo są prostsze i jest to normalne. W grupie VAG najlepsze opinie również mają starsze generacje 8-zaworówek, dokładnie tak samo jak w Oplu.

 

EDIT

Zapomniałem o największym kiblu GM czyli 1,0 12v... ale tutaj szkoda nawet klawiatury na to nieporozumienie konstrukcyjne. Tak się kończy, jak obcina się 1 cylinder z normalnego, ludzkiego i całkiem fajnego silnika, jakim jest 1,2 16v.