Jak odpalić auto na kablach rozruchowych

[kaliope]

Nagrałem filmik, może się komuś przyda

 

https://www.youtube.com/watch?v=Ka9qUTyZWyI

 

[kaliope]

nowy link to filmiku:

 

 

[Gość szupek]

Zapalanie biorcy przy pracującym dawcy to dobry sposób aby w najlepszym przypadku złapać błąd związany z systemem ładowania, o czym się sam przekonałem, ale każdy robi jak uważa. Mniej optymistyczna wersja to uwalona któraś dioda prostownicza alternatora dawcy

 

[kaliope]

Ryzyko takie zawsze może wystąpić. Wiadomo, że najlepiej nie włączać silnika dawcy, ale wtedy może iść za mały prąd i nie odpalimy auta z padniętym aku.

 

[adam1954]

 

 

Zapalanie biorcy przy pracującym dawcy to dobry sposób aby w najlepszym przypadku złapać błąd związany z systemem ładowania, o czym się sam przekonałem, ale każdy robi jak uważa. Mniej optymistyczna wersja to uwalona któraś dioda prostownicza alternatora dawcy

Ale gdybyś na odludzi był biorcą miałbyś skrupuły i powiedział że nie kolego ja zapcham go w rękach do mechanika bo sobie kolega auto zepsuje? Ja odpalałem już niejednemu potrzebującemu i na szczęście nic się nie stało a pomogłem.A i samopoczucie się poprawiło bo spełniłem obowiązek pomocy bliźniemu.

 

[Gość szupek]

Wszystko zależy od tego jak aku padł - jeżeli się rozładował, to podłączamy jak na filmie, na pracującym silniku dawcy ładujemy 10, 15 minut, wyłączamy silnik dawcy i palimy biorcę. Jeśli aku biorcy zdechł całkowicie (przerwane cele), to osobiście bardziej byłbym skłonny do przerzucenia aku dawcy do biorcy, odpalenia biorcy i zamontowania padniętego aku do biorcy, niż odpalania jak na filmie. Ewentualnie wolałbym zapalić z głową na pycha niż mieć na sumieniu alternator kolegi Ale jak wspomniałem - każdy ma swój rozum i robi jak uważa.

 

[rafalgrzegorz]

Różne są szkoły i każdy robi jak uważa.

Kiedyś w jakimś programie motoryzacyjnym podawano dodatkowo żeby samochód dawcy wprowadzić na 2500rpm.

Kol Szupek - dioda w twoim altku była uwalona wcześniej (albo na wykończeniu) - to tylko pomogło/ujawniło jej koniec.

Nie raz odpalałem z kabli, tylko ja przewód minusowy (-) w dawcy też podpinam pod silnik - nie mam bezpośredniego dostępu do aku.

 

[Gość Kacper]

 

 

to osobiście bardziej byłbym skłonny do przerzucenia aku dawcy do biorcy, odpalenia biorcy i zamontowania padniętego aku do biorcy

To też nie jest najlepszy pomysł aby odpinać akumulator na pracującym silniku.

Zgadzam się z poradnikiem na filmiku z małym zastrzeżeniem - zgasić silnik dawcy przed rozruchem biorcy.

 

[Gość BENY72]

Zgasić to po pierwsze,a po drugie to porządne przewody a nie marketowe którymi można co najwyżej skuter odpalić.Na dobrych kablach to bez odpalania dawcy powinien odpalić.