Skocz do zawartości

Zafira 2.0 tdi bardzo pilne dziękuje wszystkim


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki ,ale mam jeszcze jeden problem.Podczas odpowietrzania gruszke wciągło i nie miała siły ciągnąć.Wszystko było jak w instrukcji na pierwszej stronie tego tematu.czy nie można odpowietrzać na zasilaniu poprzez tłczenie a nie ssanie?Np. między filtrem a pompą ,albo przed filtrem?Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę zakładać nowego wątku o pompie bo w tym też było

Mam zafirę 2003 rok z pompą 2 wtykową . W innych wątkach czytałem że koszt wymiany to 16.000 zł. Nie wiem czy ktoś by tyle zapłacił.

Przerabiałem ten temat

kupno używanej - 2000zł

przekładka w warsztacie - 500zł

wizyta w ASO i zaprogramowanie - 600zł

suma 3100 zł i auto chodzi.

Więc nie jest tak źle

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciągnąć.Wszystko było jak w instrukcji na pierwszej stronie tego tematu.czy nie można odpowietrzać na zasilaniu

Startery - Era Tak Tak

 

 

rafal1100, widocznie nie czytałeś innych tematów Można np. tłocząc do zbiornika kompresorem. lub po prostu z banki podwieszonej tylko trzeba zaopatrzyć sie w króciec na pompie kol..snoopi21 to robił ostatnio to jak cie interesuje to zapytaj :lol:

 

wizyta w ASO i zaprogramowanie - 600zł

suma 3100 zł i auto chodzi.

Więc nie jest tak źle

Tam jest mowa o całkiem nowej pompie! Zresztą żadna tajemnica! zadzwoń do serwisu ASO i Ci powiedzą .Ty miałeś szczęście ze znalazłeś taką pompę .Można w niej wgrać program tylko 2razy. Czasami sie kupuje i można wyrzucić na złom. poza tym nie może być po wypadku ..Czyli nagłym zatrzymaniem silnika .Wiec nie jest to takie proste, wpisz sobie sterownik PSG16 i dowiesz sie sporo ze jeździsz na tzw. opóźnionym zapłonie na używce .Jeżdżenie z duszą na ramieniu przyznasz nie jest komfortowe :beer: najgorsze jest to że tak późno o tym się dowiadujemy My użytkownicy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to czy używając tej gruszki z allegro co "brzoza" link dał można ją wpiąć miedzy powiedzmy zbniornik i filtr albo filtr i pompa tłoczyć rope w kierunku pompy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbniornik i filtr albo filtr i pompa tłoczyć rope w kierunku pompy.

rafal1100, można tylko wiąże to sie z przeróbką przewodów skracanie itp...wiec lepiej dołożyć i zastosować elektryczną o wiele lepsza i trwalsza :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno masz racje ale taką pompke jak założe powiedzmy przed filtrem to już jej nie będe ruszał i tam zostanie i w każdej chwili czy awaryjnie braknie paliwa czy też przy wymianie filtra zawsze będzie pod ręką.Chciałem tylko wiedzieć od kogoś z doświadczeniem czy takie odspowietrzanie również jest skuteczne.dzięki BRZOZA.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam

Mam pytanie odnosnie odpowietzania silnikow 2.0 DTH OPLA

Dlaczego ta pompka musi byc z zaworem zwrotnym skoro paliwo na przewodzie powrotnym od pompy do zbiornika nie moze cofnac sie z powrotem do pompy??

I jeszcze jedno pytanie czy tą metoda mozna odpowietrzyć układ po odkręceniu przewodów (chyba wysokiego ciśnienia te metalowe nad kolektorem ssącym obok przewodów przelewowych)??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy wpis w którym postaram się opisać pokrótce mój przypadek.

Jeżdżę Astrą G 2.0 DTI rok 2000 przebieg licznikowy 208 tyś rzeczywistego nie znam.

Pewnego dnia po odpaleniu i ruszeniu silnik nagle zgasł. Nie zapaliła się kontrolka awarii i komputer też nie wykazał żadnych błędów. Przy kręceniu rozrusznikiem nie wydobywał się z wydechu żaden dymek. Żadnych problemów z odpaleniem przed tym wydarzeniem nie miałem. Podejrzewałem zapowietrzenie pompy wtryskowej lub jej trwałe uszkodzenie. Dzień wcześniej auto stało na mrozie ok -20 i wtedy musiałem dosyć długo pokręcić rozrusznikiem by silnik zaskoczył-jedna świeca żarowa przepalona. Początkowo zastanawiałem się czy to przydługie kręcenie nie miało wpływu na awarię ale dziś podejrzewam raczej niską temperaturę, która mogła się przyczynić do awarii.

Rozpocząłem poszukiwania przyczyny awarii od filtra paliwa. W zbiorniczku filtra było około 1/3 ON. Podejrzewając nieszczelność filtra wypiąłem przewód paliwowy na wyjściu z filtra oznaczony OFF i wpiąłem w ten przewód bańkę z paliwem eliminując w ten sposób możliwość zapowietrzenia przez filtr. Następnie rozpiąłem przewód powrotu paliwa z pompy do zbiornika paliwa między silnikiem a filtrem (to ten przewód. który idzie za filtr paliwa) i tam wpiąłem się z elektryczną pompką do paliwa zakupioną wcześniej przewidując, że wcześniej czy później ale będę się musiał zmierzyć z problemem zapowietrzonej pompy VP44 (można się wpiąć oczywiście pompką ręczną ssąco - tłoczącą). Zasysanie paliwa od silnika – tłoczenie w kierunku zbiornika paliwa.. Niestety cały czas widać było na przezroczystym przewodzie zasysane powietrze. Postanowiłem sprawdzić przewody przelewowe. Rozpiąłem przelew na trójniku zbierającym paliwo z wtrysków i odprowadzającym je na wejście paliwa na pompę. Na trójnik nałożyłem kawałek wężyka, a z drugiej strony wpiąłem strzykawkę. Wyciągnąłem tłoczek strzykawki i poczekałem chwilę by sprawdzić czy podciśnienie w strzykawce zniknie. Podciśnienie się utrzymywało i praktycznie nic poza odrobiną paliwa jaka była w wężykach nie zaciągnąłem. Tego nie jestem pewien ale podejrzewam, że gdyby były nieszczelne uszczelnienia wtryskiwaczy(tzw. trawersy) to coś bym z nich zaciągnął. Gdyby był uszkodzony, któryś przewód przelewowy lub trójniczek to oczywiście podciśnienie w strzykawce by zniknęło. Wówczas by zdiagnozować nieszczelność można zamiast zaciągać strzykawką wtłoczyć nią paliwo do wężyków – tam gdzie wykapie tam jest nieszczelność. Jak już wspomniałem u mnie nieszczelności nie stwierdziłem. Następnie wpiąłem się strzykawką w rozpięty wcześniej wężyk przelewowy idący na pompę i zassałem paliwo by odpowietrzyć drogę od wcześniej założonej bańki z paliwem zasilającej pompę. Następnie załamałem wężyk by paliwo się nie cofnęło, a strzykawkę wypiąłem wycisnąłem z niej paliwo i ponownie podpiąłem i zassałem paliwo. Czynność tę powtarzałem aż strzykawka przestała zaciągać paliwo z powietrzem. Miałem więc pewność, że na odcinku od zbiorniczka paliwa do pompy nie ma powietrza, na wężykach przelewowych też nie ma prawa łapać powietrza (strzykawka pozostała na wężyku wchodzącym w pompę i na wężyku wchodzącym w trójnik przelewów). Mimo to pompka na powrocie paliwa nadal zaciągała powietrze. Próbowałem jeszcze odpalić silnik jednak bezskutecznie(nie dawał najmniejszej oznaki życia) , a pompka zaciągała jeszcze więcej powietrza.

W tym momencie niestety poddałem się podejrzewając, że usterka jest gdzieś w pompie i oddałem auto na warsztat. Jak się okazało winny był oring na zaślepce od blokady wałka pompy(ponad 11 lat życia w wysokich i niskich temperaturach odcisnęło na nim swoje piętno) Jak mnie poinformował mechanik to wymienił go nie wyciągając pompy z silnika. Wiedza ta kosztowała mnie 400 złociszów i jak na mój gust to wcale nie mało chociaż przy wymianie oringa nie byłem i nie wiem ile czasu ta robótka zajęła fachowcom..

Zaślepka ta znajduje się (patrząc od zderzaka na pompę) najbardziej po lewej stronie pompy obok miejsca łączenia pompy z silnikiem i nie rzuca się w oczy jeśli się nie wie, że taki cudak tam jest. Nieszczelność prawdopodobnie można zdiagnozować podłączając bańkę z paliwem na wejściu paliwa do pompy i podwieszeniu tej bańki jakiś metr nad silnikiem. Po kilku czy kilkunastu godzinach spokojnego oczekiwania nieszczelności na pompie powinny się pokazać (również te na przewodach przelewowych). Zapewne szybciej można to stwierdzić wtłaczając paliwo na zasilaniu np. strzykawką tylko nie wiem jak duże ciśnienie można podać na wejście pompy i czy ten sposób jest bezpieczny.

Mam nadzieję, że to co opisałem przyda się komuś i uchroni go np. Przed niekompetencją niektórych mechaników co to by tylko pompy naprawiali w serwisach boscha.

Pozdrawiam wszystkich i czekam na konstruktywną krytykę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość kaczy_f1

Panowie i Panie poco się bawicie w jakieś pompki i duperele, najłatwiej jest poluzować dwie śruby od wtrysków od lewej strony stojąc do auta przodem.

Potrzebna będzie pomoc kolegi, i odpalać auto ropa zacznie tryskać i w momencie kiedy auto odpali a powinno odpalić na stówę to kolega dokręca śrubki.

Odpowietrzanie skończone auto będzie palić jak ta lala sposób sprawdzony przeze mnie osobiście.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności