[1.9 CDTI 120KM] Brak mocy po postoju kilka dni na mrozie

[Gość Grandalf]

Witam! Niestety przez kilka poprzednich nocy, gdy były kilkunastostopniowe mrozy, auto stało na dworze i też nie było odpalane. W niedziele po moim powrocie próbowałem odpalić, ale udało się dopiero po podładowaniu aku.

 

Odpalony stał około 10 min i pojechałem się przejechać. Astra nie miała charakterystycznego ciągu od 2tys tylko mułowato przyśpieszała. Komputer na metodę gaz+hamulec nie wykazuje błędy:

007071

050074

213971

110962

110961

aczkolwiek ze wstępnego rozeznania wiem, że dotyczą pobocznych spraw, a co najważniejsze są one już pare tygodni, a samochód pracował normalnie.

 

Następne trzy dni auto już było garażowane. Dodam jeszcze, że nie słysze w pracy silnika nic innego niż zwykle, turbine słychać jak zawsze, elektrozawór dzisiaj sprawdziłem i chodzi bez problemów, przepustnice z EGR i wlot wyczyściłem (wlot był praktycznie zatkany syfem). Wyczytałem, że może gdzieś ciśnienie ucieka, tylko nie wiem jak zdiagnozować gdzie.

 

Aby uprzedzić niektóre pytania: po rozgrzaniu też brak mocy oraz nie dymi.

 

________________________________________________________________

 

 

Po napisaniu tego posta coś mnie tknęło aby jeszcze raz się przejechać. Krótko mówiąc - wszystko wróciło do normy! Nie wiem czemu przy pierwszym odpaleniu nic się nie zmieniło, tylko dopiero za drugim, może tak ma komputer. Jednak obecnie auto ładnie się zbiera, chyba nawet lepiej niż przedtem. Z tych doświadczeń zastanawia mnie jedna sprawa. O ile dobrze rozumiem, to EGR odpowiada za doprowadzenia porcji spalin do kolektora ssącego. Komputer nie wykazał błędów, turbina sprawna, więc skąd aż taka różnica w mocy? To komputer tak steruje, czy to EGR jest odpowiedzialny za tego kopa?

Edytowane 6 Stycznia 2016 przez Grandalf

 

[adam1954]

Błędy które pokazałeś nie wszystkie są poboczne.Ale czy sprawdziłeś które z nich są rzeczywiste a które nie istnieją?Nie mów że nie zainteresowało cię że tyle się ich nazbierało i trzeba by było podjechać do kogoś na kompa aby dokładnie to sprawdzić?Dzisiaj piszesz że samo się naprawiło.A jutro albo daj Boże później napiszesz pomóżcie bo wróciło.Zrób autu człowieku porządną diagnostykę błędów a potem możesz myśleć co masz do naprawy.

 

[Gość Grandalf]

Oczywiście, że mnie zastanowiło, i poniekąd wiem skąd się wzięła część z nich, natomiast jak wspomniałem, nie dotyczą ona tej sprawy, ale wypisałem bo mogły być pytania. Natomiast nie twierdze, że samo się naprawiło. Wyczyściłem wlot do kolektora z EGR, który jak wspomniałem był niemal zatkany. Ponieważ nie znam się mocno na softach samochodowych, stąd mój dopisek czy możliwe jest aby komputer tak sterował doładowaniem, że z powodu tego nagaru był taki spadek w mocy. Tak więc, człowieku, bądź spokojny, ale w kwestii diagnostyki jestem wyczulony i będzie ona zrobiona To jednak ja wole mieć szerszy pogląd na to co może powiedzieć mechanik.

 

[adam1954]

Przy zawalonym EGR mogą się dziać takie rzeczy.

 

Cytat:

Objawy problemów z zaworem EGR

Objawy uszkodzenia EGR mogą być różne w zależności od rodzaju awarii. Jako, że najczęściej dochodzi do mocnego zanieczyszczenia i problemów z przepływem spalin do układu dolotowego, zwykle pojawia się stosowny komunikat w postaci kontrolki check engine na tablicy wskaźników. Pojawiają się również problemy z uzyskaniem pełnej mocy silnika, ponieważ zapchanie zaworu EGR na pewno jest powiązane z silnym zanieczyszczeniem kolektora dolotowego. Jeśli zawór EGR zablokuje się w pozycji zamkniętej, zwykle daje o sobie znać układ odprowadzania spalin i w komputerze zapisują się błędy dotyczące tego obszaru. Poza tym, kierowca nie odczuje nic, co może bezpośrednio wpływać na pracę silnika.

Najczęściej jednak zawór blokuje się w pozycji otwartej, a to wiąże się już z mocno odczuwalnymi objawami, takimi jak nierównomierna praca silnika na biegu jałowym, trudności z płynnym przyspieszaniem i utrudniony rozruch zimnego silnika.

 

[Gość Daniello30]

Dołączę do tematu ponieważ mam podobny problem, a dokładnie dziś po kilkudniowej przerwie odpaliłem auto, odpaliło za pierwszym razem, ale z lekkim trudem i zauważyłem, że lekko zakopcił spalinami, na pewno nie była to para od wilgoci. Wyruszyłem i po ok 3-5km zapaliła się kontrolka check i auto ma problem z wkręceniem się na obroty z dolnych obrotów, jak już złapie 2500-3000rpm to idzie bez problemu, a poniżej tych obrotów zbiera się mułowato, jakby coś go blokowało, na każdym biegu w dolnym zakresie obrotów to samo.

Praca silnika jest równa, obroty nie falują. Czy to EGR do czyszczenia? Nie dawno zmieniałem świece żarowe więc to na pewno nie ich wina.

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez robusek

 

[Gość piter27]

Grandalf

W tamtym roku miałem ten sam problem że po paru dniach postoju na dość wysokim mrozie miałem problem z brakiem mocy astry.Po dwóch dniach gdy zrobiło się cieplej wszystko wróciło do normy dokładnie nie pamiętam jaki błąd wywaliło ale chyba był to problem z zamrożeniem EGR.

 

[Gość Daniello30]

Wygląda na to, że trzeba zerknąć na zawór EGR i czujnik ciśnienia doładowania tzw. "boost sensor" który ponoć zabrudzony jest powodem spadku mocy na niższych obrotach

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez robusek

 

[adam1954]

 

 

zapaliła się kontrolka check i auto ma problem z wkręceniem się na obroty z dolnych obrotów

Diagnostyka na komputerze i dokładne odczytanie błędów.

 

[Gość Daniello30]

obędzie się chyba bez tego, czujnik doładowania i egr zasyfione więc to jest prawdopodobnie przyczyną.

 

[Gość Daniello30]

EGR i czujnik boost sensor wyczyszczone, auto już dobrze jedzie, ale check nadal się pali