Dziwne szarpanie przy dodawaniu gazu - Opel 1.4 benzyna

[Gość Kuba142]

Witam, posiadam Opla Astrę - 1.4 benzyna/1994 rok, mam problem, otóż, przy dodawaniu gazu na biegu jałowym silnik zaczyna dziwnie przerywać, mimo wszystko, obroty idą w górę, nie wiem jak to określić, tak, jakby na wszystkich tłokach nie pracował równo, gdy tylko puszcze pedał zachowuje się tak, jakby miał zaraz zgasnąć, aczkolwiek nie gaśnie, po kilku sekundach wraca na swój tor pracy i pracuje równo. Wcisnę kolejny raz gaz, ta sama sytuacja, dziwne przerywanie, pusze gaz, zachowanie, jakby miał zaraz zgasnąć. Podczas jazdy jest wszytko w porządku.

 

Świece i filtry wymieniłem kilka dni temu, rozrząd również, tankuje zazwyczaj to samo paliwo, nie zauważam wycieków, wyjątkiem jest lekko uszkodzony końcowy wydech , który delikatnie pierdzi, oraz pęknięty przewod dopływu powietrza z filtra.

 

Problem w tym, że ten przewod chyba nie bardzo ma jakiś z tym związek, od razu po zakupie, zachowywał się normalnie, dopiero po czasie zaczęło mu coś odwalać.

 

Po wymienia rozrządu , zaczał wyskakiwać check który zapala się samoczynnie gaśnie, niewazne, czy jest zimny, czy ciepły, przed wymianą rorzrządu, wyświetlał się tylko przy wysokiej temperaturze. Akumaltor odpinałem, nic to nie dało.

 

Czy mieliście może taki problem, lub możecie doradzić, co warto zrobić, aby naprawić usterke?

 

Pozdrawiam, oraz dziękuję

Edytowane 1 Czerwca 2016 przez Kuba142

 

[adam1954]

Tyle się nakombinowałeś a pod komputer nie podpiąłęś. Błędy jak odczytać pisze na forum.

 

[Gość Kuba142]

Dziwne rzeczy się dzieje, check przestał się wyświetlać i szarpanie minęło po odlączeniu akumulatora na 30 minut, check znowu się zapala, ale szarpania nie ma. Aczkolwiek konstrukcja tego auta jest tak prosta, jak budowa cepa, to pewnie silniczek krokowy albo wtyczka przy którymś czujniku, lub sam czujnik może być brudny, co tam innego mogłoby się stać, to nie opel z 2010 roku w sumie.

 

Podjade do znajomego, to podłączy mi autko pod komputer, samemu nic nie będę w elektryce kombinował, bo później nie będę cudował, skąd sterownik do opla znaleźć tanio :-D

Edytowane 2 Czerwca 2016 przez Kuba142

 

[adam1954]

Ale nawet ta budowa cepa jest wyposażona w sterownik który decyduje o wszystkim.Budowa cepa to była gdy były gaźnikowce..

A doczytałeś sie jak błędy samemu odczytać?

 

[Gość Kuba142]

Mniej więcej, ale zobaczyłem liste którą musze przeczytać w 2 godziny, aby to ogarnąć, chyba, że nie patrze tej strony, o której myślimy obaj

 

[adam1954]

http://forum.opel24.com/topic/26000-kody-bledow-czyli-wstretna-zolta-kontrolka-silnika/

Ja myślałem o tej.Nic trudnego spróbuj.

 

[Gość Kuba142]

Ponawiam temat, jednak ten EGR nie ma wpływu na to dziwne szarpanko, nie wiem, czy ja się czepiam mojego autka, czy faktycznie coś go boli. Może silniczek krokowy? wydech? bo w dwóch miejscach jest dziurawy, ale nie ma konkretnych dziur, małe brzdące, czy to kwestia tego, że jest jeden wtrysk i mały silnik? musi załapać, jak diesel?

 

[adam1954]

Nie domyślaj się tylko działaj.Czyściłeś krokowca? Mierzyłeś go ?Rozumiem że EGR czyściłeś i montowałeś na nowej uszczelce.No i dalej błędu nie odczytałeś?

No i oczywiście ten pęknięty przewód powietrza z filtra rozumiem że przynajmniej uszczelniłeś o ile nie wymieniłeś?

 

[Gość Kuba142]

Tak, oczywiście, wszystko jest ok, już wszystko śmiga, muszę tylko wydech naprawić, bo pierdzi i tyko tyle, a tak to bajlando, krokowiec był lekko brudny, a druga opcja to jakiś błąd w komputerze, gdyż po odłączeniu aku i podłączeniu na nowo, pewien, charakterystyczny dźwięk zamilkł, od ponad 2 tyg. cichosza, to te dwie cechy wpływały na pracę silnika widocznie )

 

Odnośnie błędu check, to nie problem czy jakiś błąd, a raczej zabrudzony lub przestawiony odczyt czujnika położenia wału, znajomy mechanik mówił mi, że tak się dzieje po wymianie rozrządu w tych autach, gdyż dolne kółko wału jest demontowane i wywala kontrolke która o niczym złym nie świadczy, ponoc to krótka chwila, aby to usunąć, podjade i mi to zrobi na szybko

 

Dzięki bardzo