Skocz do zawartości

Ile według was oplowskie silniki potrafią przejechać kilometrów?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czym jest zalany silnik, kupiłem bez informacji, brak kartki itp, nie bierze oleju, nie czuć w spalinach oleju, nie dymi, czasami na biało, gdy jest po zimnej nocy, to normalne chyba :)

Poprzedni właściciel mówił, że to normalne w tym silniku i należy raz na jakiś czas ''setke'' dolac, a okazało sie, że uszczelniacze na wałach po prostu poszły i wyciekał olej.

 

Ceramizer? nie ufam technologiom i preparatom to silników, były przypadki, gdzie ludzie dolewali jakieś wynalazki do ukladów chlodzenia i potem glowica byla do zdjęcia.

 

A co z olejem do skrzyni? ;)

 

  • Odpowiedzi 28
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja zalewałem nim 5 aut.I nie mogę narzekać.Ale każdy ma swoje przekonania.

Olej do skrzyni to twoja decyzja.Jeżeli jest w normie to możesz zostawić.Po wymianie może się rozciec.

Edytowane przez adam1954

 

Rozumiem, jutro kupuje półsyntetyka 5W40 do mojego opelka, to spytam się o ceramizer, ciekawe w jakiej cenie też ten wynalazek jest :)

 

Ja stosowałem i nie mogę narzekać.W Felicji córki bardzo ładnie wyrównało kompresję.W kolegi skrzyni w Golfie wydawało się że będziemy robić remont synchronizatorów i po ceramizerze zrobił jeszcze na niej 100tys.

Ja do Mery też zalałem.

Bad ja ten wynalazek chwalę.Ale tak jak są przeciwnicy gazu tak też są przeciwnicy ceramizera.

 

Brat ma forda mondeo w której wyskakują biegi przez prawdopodobnie zużyty już synchronizator, ciekawe, jakby tam zalać ten wynalazek, może by zregenerował? : SMILE :

 

Dokładnie, każdy sam musi się przekonać i ocenić coś w praktyce, ja nie mogę krytykować ceramizera, bo go nie używałem, mogę jedynie snuć jakieś nieistniejące, błędne teorie : SMILE :

 

Powracając do sedna tematu, kto jeszcze się wypowie, ile wasze autka przejechały, i jak należy wg.was dbać o auto, aby przejeździło jeszcze samego właściciela? :)

Edytowane przez Kuba142

 

W golfie pomogło.Cena tego jest ok 80 zł.

 

Jak każdemu koncernowi, tak i GM zdarza się robić lepsze i gorsze silniki. Do zdecydowanie udanych należy np. ten, który mam w moim avatarze, czyli X25XE. Jednak już jego następca, czyli Y26SE nie był tak dobrą jednostką. Z czasów, kiedy jeździłem Oplami pamiętam, że bardzo dobrymi opiniami cieszyły się silniki C20NE i C20XE. Obydwa występowały w Astrach F, aczkolwiek rzadko. Na polskim rynku w tych autach przeważały nieszczęsne C14NZ rodem z Corsy, w późniejszym okresie zastąpione przez wersje 16V, czyli X14XE. Trafiały się też X16SZ i C16NZ oraz wersja 16V, czyli X16XEL. Silniki C18NZ i inne silniki 1800 cm3 nie były zbyt częste na polskim rynku, aczkolwiek częstsze niż ultra rzadkie wersje dwulitrowe.

 

Do diesli GM nigdy nie miał ręki. Dlatego obok własnych, niezbyt udanych konstrukcji oferował w swoich autach zapożyczone silniki wysokoprężne - to od Isuzu (bardzo dobry silnik 1.7dt), to od Fiata czy nawet BMW.

 

Odnośnie tego, jak dbać o silnik, to to jest temat rzeka. Regularna wymiana oleju (dobrego) i filtrów i świec to podstawa. Ale też sposób eksploatacji ma znaczenie. Na pewno garażowanie przedłuża życie silnikowi - zwłaszcza zimą. Delikatnie obchodzimy się z gazem na zimnym silniku, ale za to na rozgrzanym od czasu do czasu dajemy ostro w palnik. No i ponad wszystko nie lekceważymy żadnych negatywnych objawów w pracy silnika i na bieżąco usuwamy wszelkie usterki.

 

dlaczego nieszczęsny C14NZ? dlaczego tak sądzisz? ja takowy model posiadam. Czy miałbyś wobec niego jakieś wątpliwości? ;) : SMILE :

Edytowane przez Kuba142

 

Pitu pitu...

wszystkie oplowskie 8 zaworówki są wręcz niezniszczalne.

z biegiem czasu tak jak w innych koncernach wszystko poszło w stronę ekonomii i ekologii, skutkiem czego trwałość leci w dół.

ostatnie żywotne oplowskie jednostki to te z x na początku oraz niektóre z-tki na przykład z18xe.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności