Nierówna praca silnika ?

[Gość JuniorS]

Ja Ci nie ubliżam. Czy potrafię ogarnąć auto ? Potrafię ale należę do osób które potrafią zapytać nie mając pewności co do pewnych rzeczy.

 

Co do gazu... Każdy ma swoje zdanie. Są zwolennicy (jak Ty) i przeciwnicy (jak ja). Jedni montują gaz dla oszczędności inni nie wiem może lubią. Nie myślę o nich źle i nie nazywam nikogo bezmózgiem skrajnie naćpanym.

 

Twój samochód Twoja sprawa co tankujesz i za ile. Tak samo przykładowego Janusza auto do którego leje paliwo rakietowe bo ma taki kaprys.

 

Ty masz swoje zdanie o gazie ja swoje. Jeśli auto z fabryki wyjechało z instalacją PB tak ja nie mam zamiaru w to ingerować. Choć po zakupie mam takie prawo. Zrobić co zechcę Ja jestem zdania że jeśli stać mnie na samochód to stać mnie na jego utrzymanie oraz tankowanie. Tak to już działa. Jeśli miałbym jechać 950 km to bym pojechał. I raczej bym nie liczył ile mnie ta podróż wyniesie.

 

Co do ćpania. Wiesz mieszkam w miejscu gdzie Amfy nie znajdziesz. Jest za słaba i ludziom sie jedynie zatykał nos. Tu zrą piko a nie jakąś amfę. Trawa to trawa Ty też ją paliłeś a lsd odpada. Lepszy jest Klonozepan + 2 piwa. Wyrosłem z narkotyków i szczerze nie ma na to czasu.

 

Pozdro

 

[Gość]

 

 

Jeśli auto z fabryki wyjechało z instalacją PB tak ja nie mam zamiaru w to ingerować.

 

Wypowiedź nielogiczna - fabryczny gaz cacy , zamontowany = szajs....

 

 

 

Ja jestem zdania że jeśli stać mnie na samochód to stać mnie na jego utrzymanie oraz tankowanie. Tak to już działa. Jeśli miałbym jechać 950 km to bym pojechał. I raczej bym nie liczył ile mnie ta podróż wyniesie

 

Ale jak będziesz chciał jechać do polski , żeby bzyknąć miłość swojego życia , to taniej ci wyjdzie Hamburg i St. Pauli.....

 

 

 

mieszkam w miejscu gdzie Amfy nie znajdziesz. Jest za słaba i ludziom sie jedynie zatykał nos. Tu zrą piko a nie jakąś amfę

 

Jak na abstynenta jesteś wybitnym znawcą....

 

 

 

Trawa to trawa Ty też ją paliłeś a lsd odpada

 

Znowu zonk . nigdy tego nie próbowałem.

 

Ps. Tylko raz w życiu ludkowie namówili mnie na palenie , ale ponieśli sromotną porażkę ... Narkotyki na mnie nie zadziałały ....

To jest po prostu szajs dla debili , którzy sobie wmawiają ,że to działa......

 

[kicaj]

Proszę o merytoryczne odpowiedzi w temacie a nie osobiste wycieczki.

 

Sent with handy...