stuki spod pokrywy zaworów

[Gość waco123]

witam. mam pewien problem z moja corsa. Jakis czas temu peknal mi korbowod, postanowilem wyremontowac ten silnik. Nowy wal korbowy, tloki, korbowody, panewki, popychacze, pierscienie, rozrzad i generalnie wszystko jest nowe w motorze. Zalany olejem caastrolem 0w30. i moj problem to stuki spod pokrywy zaworow po przejechaniu ok. 100 km kiedy olej jest juz porzadnie zagrzany. Wydaje mi sie ze olej robi sie na tyle rzadki ze wylatuje z popychaczy i sa nienapelnione. i moje pytanie jest nastepujace: czy wymiana oleju na jakis polsyntetyk czy nawet mineral moze pomoc? ewentualnie znalazlem jakis taki preparat 5in1 ktory leje sie do oleju, zwieksza jego lepkosc, poprawia parametry itp i nie jest to motodoktor. czekam na wasze opinie na ten temat:) dodam ze nawet raz spadla krzywka z popychacza przy ok 150 km jazdy.

 

 

[adam1954]

Nie piszesz o remoncie głowicy.

Co ci da zmiana oleju jeżeli zawory mogą być krzywe

 

A jeżeli krzywka spadła to świadczy o tym że jest na tym zaworze luz nadmierny.

 

[Gość waco123]

sorry nie wspomnialem, oczywiscie zawory tez sa nowe, docierane, glowica po planowaniu, nowe gumki, jedynie nie byly zmieniane prowadnice

sorry nie wspomnialem, oczywiscie zawory tez sa nowe, docierane, glowica po planowaniu, nowe gumki, jedynie nie byly zmieniane prowadnice

a pozatym luz nadmierny o ktorym wspominasz jest spowodowany moim zdaniem "klepaniem: poruszonym w problemie.

 

[adam1954]

"klepaniem: poruszonym w problemie.

 

A klepanie może się brać z luzu wywołanego brakiem skasowanego luzu.

Sam piszesz że ci spadła dźwigienka.

Ja bym sprawdził ten korektor.

No i sprawdził bym czy ten korektor ma smarowanie

Edytowane 9 Lipca 2017 przez adam1954

 

[Gość waco123]

 

A klepanie może się brać z luzu wywołanego brakiem skasowanego luzu.

Sam piszesz że ci spadła dźwigienka.

Ja bym sprawdził ten korektor.

No i sprawdził bym czy ten korektor ma smarowanie

zostal wymieniony razem z popychaczem na nowe, ale klepanie po ok. 100km dalej jest:( wiesz pozatym brak skasowanego luzu bylby i na zimnym i na cieplym i po 10 km i po 1000. a tu jest troche dziwna sprawa, jakby sie same oproznialy po jakims czasie, bo po odpaleniu chodzi jak igielka

Edytowane 10 Lipca 2017 przez waco123

 

[adam1954]

Może trafiły się jakieś buble?

A może faktycznie powinno się wlać inny olej.

http://forum.opel24.com/topic/51852-klekotanie/page-2

 

 

Autodata podaje takie jak w załączniku.

Edytowane 10 Lipca 2017 przez adam1954

 

[Gość waco123]

Może trafiły się jakieś buble?

A może faktycznie powinno się wlać inny olej.

http://forum.opel24.com/topic/51852-klekotanie/page-2

 

 

Autodata podaje takie jak w załączniku.

buble? hmm mozliwe, ale narazie jutro wymienie olej na polsyntetyk i zobaczymy. Takze sugerowalem sie autodata i wlalem rekomendowany 0w30 (do starszych silnikow powinno sie lac gestsze oleje to wiem) ale moj jest po calkowitym remoncie wiec tym sie sugerowalem, moze faktycznie olej jest za rzadki. Wymienim pojezdzim i dam znac:)

 

[adam1954]

Ja bym jeszcze zmierzył ciśnienie oleju

 

[Gość waco123]

witam ponownie, sorry ze tak dlugo ale corsa juz po testach. Wymienilem olej na 10w40 i nic sie z nia juz nie dzieje. Pomimo silnika po kapitalce niestety nie przyjal katalogowego oleju.

Dzieki wszystkim za porady i pomoc pozdrawiam