Opony wielosezonowe,nalewki...

[Gość Migel]

Cześć.

 

Zdecydowanie odradzam. Poprzedni właściciel przyżydził i kupił "nowe" nalewki-wielosezonowe.

Co za kupa... dziś w Gdańsku pada... sintra się ślizga,ciężko ją utrzymać przy ok 100km/h

195/65/r15

 

Totalna poracha.Strach myśleć co będzie w zimę.A można było dodać ze 2-3 stówy i na sezonówki,ale uczciwe by było.

Wstyd - taki chłam zakładać do auta z taką mocą w automacie.

Dla zainteresowanych napiszę co to za wyrób dokładnie,bo mam papiery na ten badziew.

 

[rafalgrzegorz]

Michał - już swojego czasu pisałem że nie polecę nikomu nalewek na lato, na zimę jeszcze jeszcze ale wielosezonówki i letnie to jest dno.

Tym bardziej w tym rozmiarze który piszesz.

Ja akurat 2 sezony zimowe na regenerowanych zimowych zrobiłem i dawały radę.

 

[Gość]

Niedawno ktoś mądrze napisał na tym forum:

Kupił konia a teraz skąpi na owies.

 

[rafalgrzegorz]

Niedawno ktoś mądrze napisał na tym forum:

Kupił konia a teraz skąpi na owies.

Oj zgodzę się z tą opinią.

 

[ArKos]

Ja pisałem.

Ale kwestia nalewek od zawsze jest jedna: karkas mający x lat, niewiadomy przebieg, niewiadomy sposób użytkowania, nie jest dobrym budulcem opony.

Nalewki źle się wyważają, ciężarki ponad 100g widywałem, są koślawe (na wyważarce widać jak opona łazi na boki) no i jest szansa się rozwalić. W Omedze mojego serdecznego kumpla przy 80km/h, podczas próby ominięcia dzika po prostu odpadł cały bieżnik. Gdyby nie szeroki zielony pas po prawej, to byłoby niefajnie.

Jaki by nie był producent, czy globgum czy markgum czy inne, to po prostu syf. Wolałbym nowe chińczyki kupic.

Uzbieraj i odżałuj ale nie jeździj na tym - to pogoń i kup normalne opony.

 

[Gość JaroIno]

Robiłem trochę w wulkanizacji. Niestety nalewki to loteria. Ale zdecydowanie odradzam. Ostatnio w łuku celowo dociągnąłem kierownicę wewnątrz zakrętu, żeby zerwać przyczepność przy 150 Sinterką. Lekko zabujało i pełna kontrola. Continental 2016. Zawsze mam nowe opony i nie spotkałem się z tańczeniem jak na lodzie. To co czasem widzę na filmikach ludzi z "Polskich dróg", "Polskich kierowców" itp szokuje mnie tym jak łatwo na zjazdach/wjazdach na Ski lub autostrady tył im puszcza.
A na marginesie: Margumy mogą robić dobre wrażenie, ale tylko pierwsze Nie polecam ani na lato ani na zimę. Zimą jak posypią solą mamy niską temperaturę i mokro. A jak mokro to jak gumy, które na suchym puszczają mają trzymać na mokrym?

P.S. w ciężarówce jedyne opony, które mi wystrzeliły to były nalewki. I na koniu i na naczepie.

Edytowane 17 Sierpnia 2017 przez JaroIno

 

[Gość Migel]

Te co mam w sintrze 3.0 to:

 

produkt firmy plusgum 195/65/r15 B-VECTOR 4

 

cokolwiek to oznacza trzymajcie się z daleka... na wiosnę kupię nowe hankooki takie jak mam w zielonej-rewelacyjne opony.

 

[kicaj]

Co prawda było to dawno bo w 2004 roku oraz awaryjnie bo kupowane i zakładane o 5 nad ranem z piątku na sobotę...

2 nalewki z zimowym bieżnikiem sprawdziły się dobrze i w upale i przy zamieci śnieżnej... tyle że auto małe i tylko 60KM

Nie, żebym reklamował, ale jak się trafi to może być...

 

Sent with handy.