Gość Marian_WaWa Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 W dniu 7.12.2018 o 14:53, Fan_Opla73 napisał: Nie dawno brat robił tej samej wielkości element, wyszło go blisko 1800zł na dolnym śląsku. Drogo jak na dolny śląsk, z 200 dałoby rade jeszcze zdjąć za dobrą usługę.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Macro358 Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 50 minut temu, Marian_WaWa napisał: Drogo jak na dolny śląsk, z 200 dałoby rade jeszcze zdjąć za dobrą usługę. nie ma takiej opcji, dobra robota to zawsze dobra cena i wcale nie znaczy ze niska.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 12 minut temu, Macro358 napisał: nie ma takiej opcji, dobra robota to zawsze dobra cena A szczególnie ta w programie ,,Będzie pan zadowolony,, Za wymianę bezpiecznika i polutowanie 150-200 zł.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
holcu Opublikowano 27 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2018 Heyka, Mam prośbę o Waszą radę, gdyż nadkola opisane w 1 poście mam już przygotowane, wyszpachlowane i wyszlifowane do malowania, ale z uwagi na ciągły deszcz, później przygotowania świąteczne, pracę jeszcze ich nie pomalowałem - po prostu jeździłem z takimi wyszlifowanymi. Przez co zauważyłem ostatnio, że waniliowy kolorze szpachli zaczyna łapać odcień rdzawego nalotu. Czy przez to, że ta szpachla w żaden sposób nie była zabezpieczona żadnym lakierem ? Całe nadkole wykonałem w następujący sposób: - zdarłem druciakiem założonym na wkrętarce rdzę, miejscami blacha przeżarta na wylot, dość spore ubytki - całość nadkola zmatowiłem papierem o gradacji 40, 60 - ubytki uzupełniłem żywicą z włóknem (2 warstwy) - zeszlifowałem - położyłem szpachlę z włóknem - zeszlifowałem - położyłem szpachlę wykończeniową - wyszlifowałem w taki sposób, że jest idealnie gładka, żadnych wgłębień nic - około miesiąc auto tak jeździło Nie chciałem psikać byle jak, gdyż zależało mi by dobrze zabezpieczyć pozostałe elementy karoserii i wnętrza a w dodatku musiałem też zwrócić uwagę na sprzyjającą pogodę - a tej mi brakowało. Myślę, że mogłem kupić taki separator rdzy i po zeszlifowaniu pomalować tym nadkola, kiedyś widziałem takie coś w tvn turbo. Szczerze mówiąc pracę chciałem troszkę odwlec aż pogoda będzie ładniejsza, bo jedyne miejsce, gdzie mogę lakierować to miejsce pod chmurką Postaram się w wolnej chwili trzasnąć fotki tego nalotu.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.