Wskaznik temperatury a termostat

[Gość sthpaw]

Termostat i czujnik temp płynu zmieniony na Verneta. Dziś u nas trochę popadało, więc 15 km do domu ale obroty max 2,5 tys, jazda delikatna, podczas jazdy złapał prawie 90 na blacie, po dojechaniu do domu i po 3-5 min stania na odpalonym, temperatura zaczęła spadać, złapałem za węże i chłodnicę-zimne, termostat na pewno trzyma, jestem na 100% pewny, te wcześniejsze tak nie trzymały. Cały powrót postój pod domem na II biegu dmuchawy w kabinie, już nic nie rozumiem, albo dmuchawa na II za mocno wyciąga ciepło z silnika, albo reduktor od gazu, albo nie mam pojęcia już co się dzieje z tym samochodem.

Postanowiłem sobie, że już termostatu nie wymienię-to był ostatni, zostały mi dwa na zmianę. 

Nie mam pomysłów co odbiera tak ciepło z silnika. 

 

[adam1954]

Może jeszcze nie do końca odpowietrzony.

Zobacz jeszcze po kilku dniach

 

Reduktor na pewno ma jakiś wpływ na temp.

Ale raczej nie powoduje spadku temp. na wolnych.

Ja swój przepinałem z równoległego na szeregowy.

Czyli płyn najpierw płynie na nagrzewnicę a z niej na reduktor.

Ale to powoduje późniejsze włączenie LPG.

Czujnik temp na silniku ma ok 50-60 st C a na reduktorze ok 30.

Oczywiście w ujemnych tempereaturach.

 

[Gość sthpaw]

A czy jest jakiś sposób na ręczne odpowietrzenie. Z tego co wiem to korek odpowietrza ten układ. 

 

[adam1954]

Tak , korek odpowietrza i nigdy nie potrzebowałem nic kombinować z odpowietrzaniem.

Może jeszcze trzeba dogrzać bardziej silnik aby termostat całkowicie się odpowietrzył.

Najlepiej jest gdy się włączy wentylator co jest w Oplu ciężkie do wykonania szczególnie przy minusowej temp.

Może potrzymaj go na wolnych z pół godziny do godziny.

Pogazuj trochę raz na jakiś czas .

Korek w sumie drogi nie jest więc nowy kupić można .

 

 

[Gość sthpaw]

Korek jest zmieniony z Zafiry, a ten z Merivy jeździ w Zafirze i gra muzyka. Może faktycznie jutro postawie na wolnych obrotach niech pochodzi dłużej. Dziwny to przypadek nie tylko dla mnie. 

Ostatnio jak chodził tak na wolnych obrotach, to było we wtorek tuż po zmianie na oryginalny termostat przy zmianie rozrządu, przy otwartym zbiorniczku wyrównawczym to zagotowałem płyn i cześć wywaliło przez zbiornik, ale miałem wyłączoną dmuchawę w środku, wentylator się nie włączył. 

 

[adam1954]

6 minut temu, sthpaw napisał:

cześć wywaliło przez zbiornik, ale miałem wyłączoną dmuchawę w środku, wentylator się nie włączył. 

 

Dla tego nigdy nie odpowietrzam z wyjętym korkiem.

Gdy temp. się podnosi to przy zakręconym korku szybciej zacznie się otwierać termostat.

A tak to wiadomo.

Płyn leci tam gdzie ma ujście.

 

[Gość sthpaw]

Mam jeszcze jedno pytanie, do EGR-u również podpięty jest wąż z płynem chłodniczym, czy to może być jakiś trop, czy tam on krąży cały czas, czy jest wpuszczany tylko w razie potrzemy ochłodzenia spalin. W ogóle wydaje mi się, że EGR działa podczas jazdy (przy obciążeniu), na wolnych raczej nie.

 

[adam1954]

Według mnie żaden trop.

Jedynie się przez niego może zapowietrzać układ

On pracuje jak nagrzewnica w małym obiegu , przed termostatem

 

[Gość duzyy]

Dobre... U mnie jest problem odwrotny. 

Na postoju ładnie trzyma temperatura i wentylator działa gdy potrzeba ale podczas jazdy gdy dojeżdżam do świateł czy do ronda i jadę na luzie hamując to temperatura spada na wskaźniku z prawie środka do prawie drugiej kreski i za chwilę podnosi się do prawidłowej wartości. To samo jak zjeżdżam z górki na luzie... 

Kupiłem Febi i ten sam problem. 

Gates i też to samo. 

Wahler też nie dał rady. 

Swag też był. 

Vernet(Colorstat) działał wzorowo ale miał wycieki i nie dało się go uszczelnić i przez niego prawie zakupiłem nową sprężarkę klimy gdyż była mokra... 

W końcu założony został używany z demobilu i działa jako tako ale ruchy wskazówki są dalej... 

To do jakości części jakie są obecnie w sprzedaży :-) 

 

[adam1954]

19 godzin temu, duzyy napisał:

To do jakości części jakie są obecnie w sprzedaży :-) 

 

Jakość?

A kto wie gdzie są wykonywane?

Przecież w sumie cała produkcja poszła w Azję.

W sumie sami sobie jesteśmy winni.

Każdy by chciał jak najtaniej a w jak najlepszej jakości.

I tutaj mamy koło zamkniete.