2.0 147kW 16V Z20LER Z20LER nie odpala - podejrzenie braku sygnału wtrysku

[Labiel]

No i przydarzył się problem. Astra kręci ale nie odpala. Już wcześniej mi się to przydarzyło, ale wtedy po wepchnięciu do garażu odpaliła bez problemu. Dwa razy też tak miałem, że chwilę dłużej musiałem kręcić. Poprzednim razem wyeliminowałem pompę paliwa. Diagnoza była tak, że nie podaje paliwa przez wtryski. Mimo kręcenia, świece były suchutkie. Z resztą awaryjne odpalanie na LPG też nie działa. 

Poprzednio nie miałem okazji sprawdzić co dokładnie się dzieje, bo odpaliła. Teraz podpiąłem się pod kompa od LPG, bo tam mogę widzieć sygnały na wtryski. I otóż sygnał na wtryskach PB pojawia się na moment, podczas pierwszego obrotu a potem nie ma już nic. Kręcę silnikiem, ale sygnały siedzą na 0. 

Gdzie szukać przyczyny? Błędów żadnych nie wywala.

 

Kompa od LPG wypiąłem aby sprawdzić czy on coś tu nie świruje, ale bez zmian. Dodam że podczas jazdy nigdy nie było żadnych, najmniejszych problemów. Auto chodziło bez zająknięcia. 

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez Labiel

 

[adam1954]

Czujnik wału?

A ogólnie to porządna diagnostyka na komputerze.

 

[ja37]

Też myślę, że czujnik wału.

 

[Labiel]

Problem zdiagnozowany. Zmuszony byłem wezwać magika od diagnostyki. Puścił sygnał na pompę paliwa i auto odpaliło od strzała. Tak to żadnych błędów. Czyli chyba pompa do wymiany, choć dziwne, bo słyszałem ją rano po przekręceniu kluczyka. Póki co auto odstawione do domu, przesiadka do drugiego. Trochę by się z tym zgadzało, bo kiedy poprzednim razem sam szukałem przyczyny to też dałem jej bezpośredni sygnał po przez skrzynkę bezpieczników. Wtedy stwierdziłem że skoro działa, tu szukam dalej. Nie wpadłem na pomysł, że może się zawieszać. Sprawdzę oczywiście na początku styki itp, bo z samą wydajnością pompy wszystko jest ok. Auto zapitala do odcinki aż miło. 

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez Labiel

 

[adam1954]

Pompa nie zastartuje gdy nie dostanie sygnału z czujnika wału.

Czyli pompa raczej sprawna.

 

[Labiel]

Hmy, a jak wygląda start pompy w Oplu? Rano po długim postoju rozumiem że powinna "dobić" ciśnienie? Kolejne dobicie następuje po jakimś czasie, czy znów z kolejnym przekręceniem kluczyka. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale teraz wychodzi z tego że po wizycie "magika" dobijała co przekręcenie kluczyka, ale już po pewnym czasie, kiedy dojechałem do domu i auto trochę postało, tylko za pierwszym razem. 

 

[adam1954]

Z tego co wiem to tak.

Powinna dobić ciśnienie i potem startuje podczas odpalania gdy sygnał z czujnika puszcza pompę.

Więc skoro na ostro pompa idzie to raczej sprawna.

Chyba że jakiś brak styku.

 

 

[Labiel]

Będę miał urlop to będę przy niej grzebał. Nigdy nie rozbierałem pompy paliwa, ale urządzenie elektryczne jak każde inne. Sprawdzę też kostki czujników położenia wału i wałka. Same czujniki raczej nie padają w ten sposób, aby szwankowały do momentu odpalenia. Bo po "awaryjnym" uruchomieniu auta Astra śmigła jak ta lala, zwłaszcza przy tej temp i gęstości powietrza  Nawet po kilku godzinach postoju odpaliła na strzała. 

 

[adam1954]

Ja bym jeszcze sprawdził lub podmienił przekaźnik sterowania silnika , pompy oraz głównego obwodu zapłonowego.

 

Czyli 13, 14 i 15

 

 

[ja37]

Moje też odpalało, jeździło.

Tylko nigdy nie wiedziałem, czy stanę za 100 metrów, czy za 100km.

Potrafiłem 16km jechać "na 6 razy".

W końcu wyłapałem moment, że cewka czujnika wału pokazała na mierniku przerwę.

Wymiana załatwiła sprawę.