Opel Corsa D 1.2 85KM 2012r - lusterko fotochromatyczne nie działa

[Albercik]

W dniu 27.03.2024 o 14:50, waldek2020 napisał:

Pewnie to "załączenie" wstecznego wyłącza zasilanie lusterka

niee, tam jest elektronika, która widzi sygnał ze wstecznego (w VAG jest odwrotna logika - plus na lampce jest prawie zawsze (Na sztywno jest to terminal 15B czyli zasilanie po wzbudzeniu magistrali CAN), a całe sterowanie odbywa się masą (jeden przewód jest z masą na stałe, na drugim się pojawia masa po otwarciu drzwi, na trzecim po wrzuceniu wstecznego itd.). Ale generalnie zasada działania jest taka sama w każdym aucie. U mnie (w VW) dodatkowo, do lusterka idzie linia CAN do kamery asystenta pasa ruchu.

 

Wracając do lusterka foto w Oplu - pojeździłem teraz kilka dni z tym nowym lusterkiem, podłączonym pod fabryczną instalację. Corsa stoi na podjeździe, bo w garażu straszny syf mam i nawet kosiarka się nie mieści, a nad garażem mam lampę oświetlającą podjazd z czujnikiem ruchu. Przyjeżdżając po zmroku do domu często lusterko jest jeszcze ściemnione od oślepiających aut SUVa któregoś z sąsiadów. Wbijam wsteczny i nic nie widzę w lusterku bo jest mocno ściemnione. Po chwili się rozjaśnia (nie mierzyłem stoperem, ale wolniej się ściemnia i rozjaśnia niż w Passacie) i widać wszystko elegancko mimo tego, że lampa nad garażem świeci w lusterko, a z przodu auta ciemno. Podsumowując: rozjaśnienie na wstecznym jest cacy.

Co do rozjaśniania od lampki/otwarcia drzwi tu jest podobna historia. Jak jadę 400m do sklepu to nie zamykam bramy (nie mam automatu jeszcze ) i wtedy rozjaśnianie po wbiciu wstecznego się sprawdza. Natomiast, gdy jadę gdzieś dalej - zamykam bramę, więc muszę ją później otworzyć. Wysiadam więc pod bramą, nie zamykam drzwi (mam tylko jeden kluczyk, więc głupio by było go zatrzasnąć ) otwieram bramę, wracam do auta i lustereczko już jest rozjaśnione, więc można cofać śmiało Podsumowując: wbrew mojej wypowiedzi z poprzedniego posta - ta funkcja jest również użyteczna

 

I tak na marginesie - każdemu serdecznie polecam montaż lusterka foto. Banalnie prosta sprawa, a ja sobie nie wyobrażam jeżdżenia bez niego (przed wymianą, w nocy/wieczorem to była katorga).

 

[waldek2020]

A widzisz meriva wyższa, przyciemniane szyby z tyłu to już musi być ewenement żeby oślepiał.

 

[Albercik]

@waldek2020 no to fakt - największy problem oślepiania wynika z lobby producentów aut, którzy uzyskują homologację na auta, które nie spełniają norm europejskich dotyczących intensywności światła i wysokości lamp. Dotyczy to każdego SUVa i auta terenowego. Najgorsze sią SUV'y ze świtłami LED matrycowymi. Te cuda techniki nie zwasze działają "na czas" i walą po gałach tak, że szlag trafia gałki oczne. Jakbym patrzył na spawarkę bez maski. W Passacie mam lampy xenonowe, ale na wysokości "właściwej" i korci mnie by założyć LEDy. Ale do Corsy bym się nie zdecydował. W lampach odbłyśnikowych zakładanie ledów czy xenonów to zbrodnie przeciw bezpieczeństwu. A dziś się zakłada ledy (fabrycznie) do lamp odbłyśnikowych... Masakra.

 

[ja37]

jest na to sposób - mrugnij długimi.

Ale do qwy nędzy nie o to przecież chodzi, bo za mruganie masz też 500

 

[Albercik]

@ja37 dobre ? pytanie tylko co mi da mryganie (oprócz mandatu), skoro mówimy o aucie jadącym za mną? ?

 

[ja37]

No dobra, jak za toba, to masz lusterko fotochromatyczne, albo taki starodawny przełacznik pod lusterkiem.

Zawsze możesz gościa zahamować i mu powiedzieć ręcznie cokolwiek

 

[Albercik]

@ja37 no nie do końca wina kirującego. Ale to temat na inną dyskusję podsumowując - lusterko foto się sprawdza dobrze