Astra g 1.6 z16xe

[Gość vennesla]

Cześć jestem Adam mam problem z asterką 1.6 z16xe (automat) od czasu do czasu zdaży się że zgaśnie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania czysciłem egr,przepustnice,nowe świece, cewka, pompa paliwa, komputer był podłączony podczas jazdy nie ma żadnego błędu wszystko jest niby ok według kompa a problem się pojawia jeszcze co bym mógł zrobić to wymienić zawór podcisnienia i czujnik położenia wału ale nie wiem czy to coś pomoże. Jeśli ktoś miał podobny problem to każda sugestia będzie pomocna dzięki z góry 

 

[adam1954]

11 minut temu, vennesla napisał:

komputer był podłączony podczas jazdy nie ma żadnego błędu wszystko jest niby ok

 

To teraz podłącz komputer ponownie i nie szukaj błędów lecz anomalii w pracy czujników.

Szczególnie Jak zachowuje się EGR.

Czy nie zacina się na otwartej pozycji .

Jak zachowuje się czujnik wału .

Co się dzieje z paliwem ( ciśnienie)

 

[Gość vennesla]

Ok jutro sprawdzę te 3 punkty dzięki 

 

[ja37]

Sprawdź działanie zaworu par paliwa jeszcze.

Nie masz kłopotów ze wskazaniami prędkościomierza?

 

Jeszcze pytanie - gaśnie tak sobie, czy czuć, że dławi go skrzynia?

 

[Gość vennesla]

Witam ponownie znalazłem winowajce (prawdopodobnie) . w przepustnicy jest bardzo mała dziurka była zapchana czymś czarnym jak czysciłem pierwszy raz to jej nie czysciłem przeoczenie a ma wielkie znaczenie ta dziurka co do EGR to kupiłem nowy różnica jest kolosalna teraz także zobaczę co będzie się działo teraz mam nadziej ze będzie spokój dzięki za rady jak co to jesteś online 

 

[adam1954]

6 godzin temu, vennesla napisał:

w przepustnicy jest bardzo mała dziurka była zapchana czymś czarnym

 

Tak to od zaworka par paliwa.

 

[ja37]

Albo "mała odma" z pokrywy zaworów - chyba masz taką?

 

U mnie jak ta dziurka była zapchana, to turbo kopciło. Robiło się nadciśnienie w skrzyni korbowej.

Edytowane 27 Lipca 2019 przez ja37

 

[Gość Pisek]

Witam wszystkich astromaniakow. Mam Astre 1.6 16V 101 KM z 2003r. Mam podobny problem więc nie chcę zakładać nowego tematu. Chodzi mianowicie że nie mogę przekroczyć 3200 obrotów.  Po przekroczeniu tych obrotów spadają wolne obroty.  czasami pomaga jak wcisne sprzeglo silnik zgaśnie podczas jazdy i zapalenie go z biegu to wraca do normy i trzyma obroty. A czasami trzeba jej mocno pogazowac nawet do 6000 obr. Parę razy i problem też ustępuje do momentu kiedy znowu nie przekrocze tego zakresu obrotów. A dopiero moja Astra po 3000 obrotów ma moc.  Co może być przyczyną? Proszę pomóżcie. 

 

[ja37]

4 godziny temu, Pisek napisał:

nie mogę przekroczyć 3200 obrotów.  Po przekroczeniu tych obrotów spadają wolne obroty

????????????

 

4 godziny temu, Pisek napisał:

po 3000 obrotów ma moc

szesnastki tak mają.

 

[adam1954]

Temat zamykam.

Powód ?

Regulamin.