Skocz do zawartości

Corsa B problem z zapięciem pasa kierowcy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z zapięciem pasa w mojej Corsie B po stronie kierowcy. Otóż biała zapadka w środku nie odbija i pas się nie chce zapiąć. Czytałem już na forum, że najlepiej wymienić ten element. Tylko pytanie - czy muszę wymieniać też cały, kompletny pas czy wystarczy tylko ta zapinka z fotela? Corsa B, 1.4 Benzyna, 96 r. wersja Eco czyli bez niczego - brak poduszek, elektryki etc.

Poniżej załączam zdjęcie numeru tej zapinki i pytanie, czy element z aukcji będzie pasował? Oczywiście majstrowałem już i wyłamałem kawałek plastiku ale początek numeru się zgadza z tym co jest po stronie pasażera. Proszę o pomoc bo boję się poruszać autem bez tego sprawnego elementu. Pozdrawiam.

https://allegro.pl/oferta/opel-corsa-b-napinacz-pasa-lewy-90387491-8463674440

IMG_20191111_111527_2.jpg

IMG_20191111_111506_2.jpg

Edytowane przez straku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne bo wychodzi na to że do CB są na lewą stronę tylko z napinaczem pirotechnicznym.

Myślę że najlepiej poszukać gdzieś w stacji demontażu sprawnej części - ale uważaj jak będziesz demontował i montował - najlepiej zdjąć klemę z aku, żeby sobie krzywdy nie zrobić.

Szukaj takiej jaką podałeś w linku z all..o.

Nr katalogowy -  90387491

Piszesz że nie masz poduchy to najlepiej wymontować uszkodzony i szukać pod niego.

Wystarczy sama zapinka do pasa

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, rafalgrzegorz napisał:

Trochę dziwne bo wychodzi na to że do CB są na lewą stronę tylko z napinaczem pirotechnicznym.

Myślę że najlepiej poszukać gdzieś w stacji demontażu sprawnej części - ale uważaj jak będziesz demontował i montował - najlepiej zdjąć klemę z aku, żeby sobie krzywdy nie zrobić.

Szukaj takiej jaką podałeś w linku z all..o.

Nr katalogowy -  90387491

Piszesz że nie masz poduchy to najlepiej wymontować uszkodzony i szukać pod niego.

Wystarczy sama zapinka do pasa

Ok, to wszystko wiem. Tylko pytanie - co mi da wypięcie klemy aku, skoro sama zapinka przy fotelu nie jest spięta żadną wtyczką do instalacji elektrycznej? Pytam czysto z ciekawości.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteś pewny na 100% że tam nie idą żadne kabelki to faktycznie nie trzeba, ale przynajmniej wyciągnij klucze ze stacyjki - " strzeżonego itp".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, rafalgrzegorz napisał:

Jeżeli jesteś pewny na 100% że tam nie idą żadne kabelki to faktycznie nie trzeba, ale przynajmniej wyciągnij klucze ze stacyjki - " strzeżonego itp".

Ok, dzięki za pomoc :) W najbliższych dniach to ogarnę i dam tutaj znać czy wszystko ok. Pozdr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wymienić, to jest komplet z napinaczem.

Ale możesz to rozłożyć na pół, jest na zatrzaski.

Tylko ostrożnie, bo łatwo się łamią.

W razie W można posklejać kropelką - to tylko obudowa, żeby ładnie wyglądało.

Jak rozłożysz, to zobaczysz, o co chodzi - pewnie spadła sprężyna.

 

EDYTA.

Aku nie trzeba rozpinać, ale dobrze by było zabezpieczyć napinacz - jest przy nim taka wkładka zabezpieczająca, którą trzeba umieścić w szczelinie.

Edytowane przez ja37

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.11.2019 o 21:22, ja37 napisał:

Najlepiej wymienić, to jest komplet z napinaczem.

Ale możesz to rozłożyć na pół, jest na zatrzaski.

Tylko ostrożnie, bo łatwo się łamią.

W razie W można posklejać kropelką - to tylko obudowa, żeby ładnie wyglądało.

Jak rozłożysz, to zobaczysz, o co chodzi - pewnie spadła sprężyna.

 

EDYTA.

Aku nie trzeba rozpinać, ale dobrze by było zabezpieczyć napinacz - jest przy nim taka wkładka zabezpieczająca, którą trzeba umieścić w szczelinie.

Zakupiłem identyczny napinacz. Generalnie wszystko git. Tylko nie zdołałem wykręcić fotela kierowcy :) ten kto wymyślił wsadzenie tutaj torxów z g...litu powinien dostać porządnie po głowie. Jedna śruba poszła do połowy ale potem zaczęła się obkręcać na łebku, druga nawet milimetr nie drgnęła - obtłuczona, wysmarowana WD-40 i od spodu i od wewnątrz - nic. Resztką łebka dokręciłem nazad fotel i darowałem sobie. Jutro jadę do mechanika i będziemy rozwiercać...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności