Z16XE problem z obrotami na zimnym

[Gość tom_ek]

Witam, 

od jakiegoś czasu po odpaleniu na zimnym silniku na początku nie bardzo się wkręca na obrony, trochę go dusi, po 1 minucie już jest w miarę dobrze lecz przepustnica reaguje tylko do 3200 obr/min  i więcej nie pójdzie, gaz wciśnięty do oporu a obroty zatrzymują się na ok. 3200. Tak jest do chwili zgaszenia auta. Jak się auto zapali na ciepłym silniku to blokada znika  i obroty wchodzą w całym zakresie.

Jak się odpali na zimnym po całonocnym postoju (trochę dłuższy rozruch) to blokada wraca aż do zgaszenia auta i tak w kółko. Z blokadą obrotów nawet można jeździć ale jest to uciążliwe np przy wyprzedzaniu bo brakuje mocy. Nie ma większych problemów z odpaleniem zimnego auta, może trochę dużej kręci i słabo reaguje na gaz  po odpaleniu (dusi go po wciśnięciu gazu) przez ok 1 min.

Błędów żadnych nie ma za wyjątkiem P0141 ale mam do kilku lat odkąd mam założony gaz. Błąd kasuje a on i tak wraca.

Czy to wina jakiegoś czujnika który po rozgrzaniu auta reaguje inaczej i daje różne sygnały do komputera?

Silnik 1.6 Z16XE. Instalacja LPG sekwencyjna.

 

 

 

[rafalgrzegorz]

LPG do ustawienia.

Ja też mam LPG a żadnych błędów nie ma.

Poza tym wyłączyć LPG na bezpieczniku i pojeździć na samej beni - skasować błąd.

Jeżeli wróci usunąć przyczynę błędu i dopiero spróbować zacząć jeździć na LPG - Jaką masz gazownie?

 

[adam1954]

10 godzin temu, tom_ek napisał:

Błędów żadnych nie ma za wyjątkiem P0141 ale mam do kilku lat odkąd mam założony gaz. Błąd kasuje a on i tak wraca.

 

 

Zrób więc z tym do porządku też.

Czyli pomierzyć grzałkę sondy , pomierzyc przewody od niej i sprawdzić czy napięcia na nich są jak należy.

 

 

[Gość tom_ek]

sterownik komputera LPG to Diego, instalację zakładałem  przynajmniej 5 lat temu i nie sprawiała problemów,

gwint sondy praktycznie nie do ruszenia bez urwania przy odkręcaniu, ponieważ błąd niczym nie skutkuje to tego nie ruszam.

A problem z odcięciem (coś jak tryb awaryjny) mam od dwóch miesięcy)

 

[rafalgrzegorz]

Twoje auto i twoja kaska - więc i wybór należy do ciebie.

Ale myślę że lepiej usunąć teraz przyczynę niż za chwilę robić z motorkiem.

Bo skutkiem może być problem z układem rozrządu (zawory), czy nawet wypalone tłoki.

 

[adam1954]

12 godzin temu, tom_ek napisał:

A problem z odcięciem (coś jak tryb awaryjny) mam od dwóch miesięcy)

 

 

Problem masz jak sam napisałeś od momentu założenia LPG.

Olewałeś to teraz szukanie igły w stogu siana.

Pierwsze to sprawdzenie wszystkich wpięć LPG do PB