Luz na lusterku

[Gość pantomopel]

Witam.

Problem w Oplu Antarze 2015. Lusterko składane mechanicznie.  Zauważyłem  pewien luz pomiędzy samym lusterkiem a jego podstawa w miejscu gdzie jak rozumiem jest jakiś mechanizm skrętny. Wydaje mi się że ten luz jest coraz większy.  I teraz mam takie pytanie czy da się to wyregulować ( podejrzewam że może być gdzieś jakaś śruba), jeżeli tak to jak się do niej dostać. Czy trzeba całkowicie odkręcić lusterko,  czy można to zrobić z zewnątrz zdejmując  element obudowy bez odkręcania całości lusterka. Jeżeli ktoś może mi coś podpowiedzieć to będę zobowiązany.

 

[rafalgrzegorz]

Może to coś ci pomoże - https://opel.7zap.com/pl/car/l07/b/9/

 

[WariatPSM]

Wkład lusterka jest na wcisk, tak jakby zakładasz na plastikowe koło, które jest na przegubie i jest sterowane silniczkiem w różnych płaszczyznach zazwyczaj w cztery strony, góra/dół i prawo/lewo. Wydaje mi się, że jest już wyrobiony plastik na wkładzie lusterka i można spróbować równomiernie docisnąć może wskoczy. A jak nie to już jest wyrobione/podłamane i pewnie za jakiś czas wyleci. Gdzieś lusterko zostało uderzone tak, że się złożyło albo coś zahaczyłeś podczas jazdy? 

Tylko z tym wciskaniem delikatnie i równomiernie bo może popękać pod ręką. A jak możesz to zrób kilka zdjęć jak to wygląda.

 

[Gość pantomopel]

22 minuty temu, rafalgrzegorz napisał:

Może to coś ci pomoże - https://opel.7zap.com/pl/car/l07/b/9/

Dziękuję bardzo za ten plik. Już go analizowałem wczoraj. Niestety nie mam w tym schemacie rozpisanego elementu odpowiedzialnego za rotację. Ale dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!

21 minut temu, WariatPSM napisał:

Wkład lusterka jest na wcisk, tak jakby zakładasz na plastikowe koło, które jest na przegubie i jest sterowane silniczkiem w różnych płaszczyznach zazwyczaj w cztery strony, góra/dół i prawo/lewo. Wydaje mi się, że jest już wyrobiony plastik na wkładzie lusterka i można spróbować równomiernie docisnąć może wskoczy. A jak nie to już jest wyrobione/podłamane i pewnie za jakiś czas wyleci. Gdzieś lusterko zostało uderzone tak, że się złożyło albo coś zahaczyłeś podczas jazdy? 

Tylko z tym wciskaniem delikatnie i równomiernie bo może popękać pod ręką. A jak możesz to zrób kilka zdjęć jak to wygląda.

Dziękuję za odpowiedź. Tzn samo właściwe lusterko jest w porządku chodzi mi o cały element wraz z obudową który przy składaniu/chowaniu się rusza. U mnie lusterka składają się ręcznie i to o te czynność chodzi. Spróbuję wrzucić fotografie z opisem

 

[WariatPSM]

To w takim razie na ramieniu/przegubie już się wyrobiło, chyba zazwyczaj tak plastik jest dostosowany/profilowany aby dobrze się trzymało otwarte jak i zamknięte. Chyba będzie trzeba szukać później całej obudowy albo próbować ratować u jakiegoś magika co by napawał ten zjechany plastik.

 

[Gość pantomopel]

2 minuty temu, WariatPSM napisał:

To w takim razie na ramieniu/przegubie już się wyrobiło, chyba zazwyczaj tak plastik jest dostosowany/profilowany aby dobrze się trzymało otwarte jak i zamknięte. Chyba będzie trzeba szukać później całej obudowy albo próbować ratować u jakiegoś magika co by napawał ten zjechany plastik.

Niestety mogło być gwałtownie złożone przez kogoś na parkingu....myślę że to w cudzysłowie pomogło. Samochód jest stosunkowo mało używany. No cóż dziękuję bardzo za pomoc. Pozdrawiam.Zdrowia.