1.8 16V-92KW/125KM Z18XE Remont silnika - problem z zerwaną śrubą przy dokręcaniu głowicy Vectra C Z18XE

[Gość adison420]

Do przepustnicy masa dochodzi, 3 brązowe kable i na każdym jest masa, więc tutaj ewentualnie może być problem z sygnałem albo z samą przepustnicą. Ma ktoś schemat co i jak można sprawdzić elektrycznie przy kostce przepustnicy? W sensie sygnał czy dochodzi kablami.

Dodam, że jeszcze jest błąd od prądu ze sprężarki klimy (p0530-04 czujnik ciśnienia klimatyzacji - przerwany przewód,) wcześniej uznałem że to nie ma znaczenia bo nie sprawdzałem podłączenia kostki, ale kostka jest podłączona i też dochodzi masa. Przejrzałem wszystkie kable po drodze i wygląda wszystko na okej (a po błędach widać, że problem typowo elektryczny). Zaraz zabieram się za wymianę czujnika położenia wałka, zobaczymy czy coś się zmieni.

 

EDIT:

Ehhh... czujnik wymieniony, o dziwo błędy znikły wszystkie jakie były, ale, teraz przy odpalaniu pojawia się znowu błąd błąd p0340 ale tym razem z indeksem 08 obieg prądowy położenia wału krzywkowego - wartość poza wymaganym zakresem.

Czyli wychodzi na to, że stary czujnik który lepiłem miał zwarcie (a miał co zauważyłem po wymontowaniu) i wywalał błędy od przepustnicy (albo to czysty przypadek, że one akurat po wymianie czujnika zniknęły), a nowy nie działa poprawnie.  Auto ogólnie zaczęło działać poprawnie poza tym, że pracuje w trybie awaryjnym (długo kręci przy odpalaniu, kręci się tylko do 4 tys obrotów, w sumie chodzi tak samo jakbym w ogóle ten czujnik odpiął). A więc tak, nowy zamiennik (delphi jeżeli ktoś ciekawy) w ramach reklamacji zwracam do hurtowni, a poszukuje dobrej używki bądź postaram się polepić/ lepiej poizolować mojego (w tą drugą opcje wątpie). Będę dawał znać co i jak

Edytowane 24 Listopada 2020 przez adison420

 

[Gość adison420]

Dobra Panie i Panowie, dla potomnych, może ktoś to za jakiś czas będzie czytał szukając rozwiązania i wpadnie na ten wątek i mu pomoże.

Podsumowując problemem błędów był najprawdopodobniej czujnik wałka rozrządu, zwarcie w jego okablowaniu. Po wymianie na nowy czujnik firmy delphi (dobra firma niby ale w przypadku tego czujnika odradzam, odradzam chyba jakichkolwiek zamienników w tym przypadku) błędy od przepustnicy i innych zniknęły, a został błąd od czujnika z innym indeksem niż wcześniej, auto pracowało w trybie awaryjnym (długo kręcił, nie wkręcał się powyżej 4 tys obrotów). Postanowiłem więc poszukać używanego oryginalnego czujnika, ale przed tym w ramach pewności przełożyłem do mnie czujnik z innej vectry (mam ten komfort, że mam 3 z tym samym silnikiem, a sama podmianka to chwila roboty  ) i to potwierdziło moje założenia, że na oryginalnym jest okej, zero błędów, odpala normalnie, wkręca się normalnie na obroty.

No i teraz mogłem zacząć poszukiwania używanego oryginalnego czujnika, wiedziałem, że nie będzie tanio, bo na popularnym serwisie zakupowym znalazłem tylko 2 sztuki chyba nawet od tego samego sprzedawcy po 219zł, 219zł za używkę!  Na szczęście przed zamówieniem przejrzałem jeszcze ogłoszenia nowych i jakież było moje zdziwienie gdy znalazłem nowy, oryginalny, sygnowany logiem GM VDO SIEMENS za 245zł (oczywiście zamówiłem). To taka przestroga, że nowe, oryginalne nie zawsze musi być dużo droższe od używanego oryginalnego (chociaż tak by mogło się wydawać).

Dzięki za wszystkie podpowiedzi, głównie w wcześniejszym problemie, ale to potwierdza, że na was można zawsze liczyć

Edytowane 25 Listopada 2020 przez adison420