Astra h 1,6 przepalanie paliwa przy dodawaniu gazu

[Bazar]

Cześć

 

Jestem szczęśliwym posiadaczem astry h 1,6 115KM. Od jakiegoś czasu obserwuje wzrost spalania paliwa i spadek mocy. Spadek mocy jest najbardziej widoczny w sytuacji kiedy samochód się toczy na np. drugim biegu obroty są stosunkowo nisko i doda się gazu, wtedy silnik zaczyna telepać i słychać jak by poślizg jakiegos paska. Zdaję sobie sprawę, że na niskich obrotach nie będzie super kopa ale wcześniej tak nie było i pewna dynamika była dostrzegalna. Do całego tego zamieszania doszedł wzrost spalania. Na trasie wszystko jest w normie natomiast w mieście kiedy trzeba się zatrzymywać, ruszać i przyspieszać chwilowe spalanie wg. Komputera wynosi 30l/100, poprzednio zeby coś takiego zobaczyć trzeba było nieźle przypałować. Średnie spalanie wzrosło z 8,5l/100 na 10,5l/100 a łączny dystans przy normalnej jeździe skrócił się o jakieś 100km. Silnik pracuje rowno, komputer nie wykazuje błędów. Proporcja mieszanki w normie, mierzona na biegu jajałowym. Dwóch mechaników nie widzi problemu.

 

Czy ktoś ma jakąś sugestie co może nie grać z moim samochodem?

 

 

 

[ja37]

Może jedź do trzeciego.

Nie podałeś żadnych konkretnych danych, więc dlatego proponuję mechanika.

 

PS

Moja szklana kula właśnie wyczerpała abonament.

 

[waldek2020]

hehe jak wyżej lub skoro coś paskiem słyszysz to może tędy droga? Ale jak samemu nic nie rozbierzsz (pasek ściągniesz testowo) to za bardzo nie doradzimy bo trzeba mieć auto pod ręką.

Nie wspomne o logach z konkretniejszego programu.

 

A poza tym nic nie chodzi za głośno?

 

[ja37]

Nawet foto świec by coś powiedziało, ale lepiej nie ubrudzić sobie rączek.

Komputer nie wykazuje błędów - co za komputer?

Za 19zł elm?

 

[Bazar]

Świece są nowe a pasków jest kilka. Komputer jest w samochodzie i nic nie zgłasza, żadnych checkow. Samochód był podpinany w dwóch serwisach pod profesjonalne komputery nie żadne kalkulatory. 

 

[Marcin 83]

To będziesz musiał przejechać się z kimś żeby logi zrobił i sprawdził co się dzieje.

Jeszcze wszelakie nieszczelności w układzie dolotu , cewka , 

 

[ja37]

30 minut temu, Bazar napisał:

Świece są nowe a pasków jest kilka

Już widać, że nie chcesz rączek ubrudzić.

31 minut temu, Bazar napisał:

Komputer jest w samochodzie i nic nie zgłasza

Może mu trzeba pomóc?

Nie wszystkie błędy skutkują checkiem.

Prędzej zadziała "autko z kluczykiem".

 

A otwierałeś w ogóle maskę?

Czy też tylko serwis to robi?

 

[Bazar]

Godzinę temu, ja37 napisał:

Już widać, że nie chcesz rączek ubrudzić.

Może mu trzeba pomóc?

Nie wszystkie błędy skutkują checkiem.

Prędzej zadziała "autko z kluczykiem".

 

A otwierałeś w ogóle maskę?

Czy też tylko serwis to robi?

 

 

Janusz, to nie kwestia brudzenia rąk a braku narzędzi i wiedzy. Nie jestem mechanikiem samochodowym i mam świadomość ze nim nie zostanę. Poprosiłem o poradę bo może uda mi się mechanika nakierować na coś... maskę podnosiłem i powiem ci ze nawet silnik znalazłem. Jak masz zamiar takie farmazony tu pisać i imputować, że każdy kto tu coś pyta ma dwie lewe ręce to nie pisz juz nic bo nie ma w tym pomocy

Edytowane 9 Czerwca 2023 przez Bazar

 

[rafalgrzegorz]

Kol. Bazar toś pojechał.

Po pierwsze - skoro 2 mechaników nie widzi problemu to znaczy się że nie chce się im robić - albo nie wiedzą jak diagnozować twoje auto.

Po drugie - żeby tutaj coś dostać to też coś trzeba dać od siebie, więc skoro się nie znasz (jak wcześniej piszesz) to musisz pisać wszystko o co koledzy proszą a nie robić sobie wycieczek słownych, Akurat Grześ jest tak samo jak ty z Łodzi i sobie zrobiłeś wroga a bywa bardzo pomocny  ma komputer i sporą wiedze właśnie o Oplach.

Więc proponują zluzuj.

 

 

[ja37]

Pomijając wycieczki.

Też nie jestem mechanikiem samochodowym.

Ale mam cośtam w głowie.

Powiesz, u jakich mechaników byłeś?

Może znam, a jak nie znam, to będę wiedział, żeby znajomi omijali szerokim łukiem.

 

Bez jazdy próbnej nic nie podpowiemy.

A żaden z mechaników nie wpadł na pomysł, żeby pojechać na A2 i zrobić choć 10 minut log z jazdy?

Bo może nie umieją czytać logów, albo faktycznie jest tu inna sprawa.

Boją się, że zmarnują ze 2 dni i nic nie zrobią.

Czyli 2 dniówki w plecy.