Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'oleju' .
-
1.2 55kW 16V Z12XE Wyciek oleju spod górnej części obudowy rozrządu.
topiq opublikował(a) temat w Opel Corsa - Silnik Benzyna
Witam ponownie. Ostatnio każdą sobotę zamiast grillować, grzebię pod maską i bawię się z silnikiem w kotka i myszkę. Tym razem walczę z wyciekami oleju, które pojawiły się mniej więcej po zastosowaniu Valvoline 10W40 zamiast GM i innych wynalazków, po których rano przy odpalaniu miałem grzechot hydropopychaczy a w zimie majonez pod korkiem. Nie wiem co ten olej ma za środki czyszczące, ale od tego czasu mam dwa wycieki. Jeden spod podstawy filtra oleju, który próbowałem usunąć nową uszczelką. Niestety dalej się sączy, więc znalazłem na forum odpowiedni temat i powalczę z Reinzosilem. Drugi wyciek jest bardziej kłopotliwy, bo znajduje się w mało dostępnym miejscu. Jest to górna część obudowy rozrządu nieco poniżej termostatu i czujnika oleju. Jest tam grupa 3 śrub. Jedna od obudowy rozrządu, druga od pompy wody, która również wchodzi w obudowę rozrządu i w blok, oraz trzecia od łapy poduszki. Pierwsze podejrzenie było na czujnik ciśnienia oleju, ale już go wymieniałem i jest czysty i suchy. Przy działającym silniku kiedy już jest porządnie nagrzany witać jak delikatnie zaczyna się przesączać olej właśnie pomiędzy tymi 3 śrubami, Jest to dla mnie dziwne tym bardziej, że te 3 śruby powinny porządnie tę obudowę tam dokręcić. Czy jest możliwość, że olej przesącza się np. z połączenia uszczelki pokrywy rozrządu z obudową tegoż rozrządu i tam dopiero niżej gdzieś sobie wypływa albo się zbiera i tak to wygląda jakby to z tego miejsca z 3 śrubami? O ile wiem to obudowa rozrządu nie była ruszana od nowości, jedynie grzebane było przy pompie wody (i to się mniej więcej pokrywa z wymianą na olej Valvoline oraz rozpoczęciem się wycieków). Pompa jest szczelna i nic nie przepuszcza, obudowa rozrządu była ruszana i uszczelka wymieniona na nową z 2-3 lata wcześniej i żadnych wycieków po tym nie było. Chciałem to zlecić mechanikom, bo niestety grzebania tam trochę jest, kanałem czy podnośnikiem nie dysponuję, a z poziomu ziemi rozbieranie osprzętu żeby dobrać się do rozrządu to jest spore utrudnienie bez garażu. Robota raczej nie na pół godzinki. Myłem już tam silnik chyba z 3 razy, żeby dokładnie obejrzeć miejsce, skąd ten olej płynie, ale widoczność tam jest beznadziejna. Bardzo nie znam tych silników jeszcze, ale jakoś tam w tej okolicy chyba nie ma aż tak dużego ciśnienia, żeby olej aż tak płynął między tymi śrubami, chyba że się mylę i tam faktycznie wytwarza się aż takie ciśnienie, ale sprawdzałem węże odmy i są czyściuteńkie. Można temu jeszcze jakoś zaradzić, czy czeka mnie wymiana uszczelki obudowy rozrządu i przy okazji pewnie samego rozrządu? Silniczek fajnie mi pracuje i nie chciałbym niepotrzebnie tam grzebać, bo znając moje szczęście jak już się zacznie w nim kopać, to zaraz coś się znów wynajdzie. Pamiętam, że uszczelka rozrządu ma na całym obwodzie gumowy pasek i jakoś nie mogę sobie wyobrazić, by to się od tak sobie uszkodziło na tyle, żeby olej tak intensywnie wypływał, że zostawia sporą plamę pod autem. Może ktoś z większym doświadczeniem w tych silnikach miał podobny problem i jakoś zaradził, bez dobierania się do rozrządu? Pomijając ubywający olej w dość sporym tempie to jeszcze wygląd tego osr.... silnika od góry do dołu przeraża.- 17 odpowiedzi
-
Witam wszystkich użytkowników forum. Forum przeglądam od dłuższego czasu, ale po moich przejściach z Merivą postanowiłem założyć konto i zasięgnąć opinii w niniejszym wątku. Posiadam Merivę A 2003 benzyna 1.6 z16xe. Posiadam ją od 2,5 roku. Niestety jakiś czas po kupnie okazało się że silnik jest w nieciekawej kondycji. Bierze olej, na jedynce zakopci przy ruszaniu. Od dłuższego czasu myślałem o remoncie, do którego samochód sam mnie zmusił. W trasie przestał palić jeden cylinder. Pomiar u mechanika - praktycznie 0 ciśnienia na pierwszym cylindrze. Po rozebraniu mechanik stwierdził że przyczyna brania oleju jest znana - przez uszczelniacze leciał olej na cylinder, efektem zapieczone pierścienie. Oto co zostało zrobione w silniku (lub wymienione): -regeneracja głowicy (szlif, uszczelniacze) -panewki korbowodowe -filtr oleju -uszczelka układu wydechowego -uszczelka obudowy termostatu -olej silnikowy (półsyntetyk) -zestaw pierścieni tłoka -uszczelka kolektora ssącego -uszczelniacz wałka rozrządu -uszczelka pokrywy zaworów -preparat do uszczelnień -uszczelka kolektora ssącego -pasek rozrządu (cały rozrząd wymieniony jakieś dwa lata temu) -zestaw śrub głowicy cylindrów -uszczelka głowicy cylindrów Od remontu przejechałem jakieś 2 tys. kilometrów, miasto/wieś, bez autostrady, normalna jazda, bez zamulania i nadmiernego kręcenia. Niestety dwa dni temu zaświeciła się kontrolka oleju. Na bagnecie ubyła jedna kreska (czyli jakieś 0,2-0,3 l - poprawcie jeśli się mylę). Kopcenia oczywiście nie ma, silnik pracuje równo, spadku mocy nie odczułem. Teraz pytanie do osób, które miały podobnie, lub wiedzą coś w tym temacie. Jak to widzicie? Czy takie zużycie można potraktować jako "normalne" po remoncie? Dodam że olej jeszcze nie był wymieniony. Martwi mnie jedynie fakt co będzie dalej, biorąc pod uwagę koszt remontu to już jestem ożeniony z merivą na dłuższy czas... Myślicie, że warto? Spalanie na takim poziomie to nie problem, ale jaką mam gwarancje że za 10k km nie będę dolewał oleju co tankowanie Wiem, że tematów brania oleju przez ten silnik było co nie miara, ale chciałem poznać opinie w moim przypadku. Co z merivą dalej czynić...
-
Mrygająca kontrolka oleju przy niskich obrotach
Gość opublikował(a) temat w Opel Vectra - Silnik Benzyna
Witam W mojej Vectrze A 1.6 8v zapala się kontrolka oleju przy niskich obrotach i wychodzi na to ze mam silnik do remontu ale się jeszcze wstrzymałem z wizyta u mechanika Problem wystąpił gdy zachciało mi się przed wymiana oleju zrobić płukankę i zalać cerateca. Po jakimś czasie zaczęła mrugać lampka. Sądziłem ze zatkał się smok olejowy wiec zdjąłem miskę olejową, zmieniłe filtr oleju i wlałem nowy olej. Smok był w miarę czysty, trochę od spodu silnik jest w nagarze ale w misce nie było tragedii. Wykręciłem czujnik ciśnienia oleju, wyczyściłem go wd40 no i teraz szybciej się zapala lampka oleju Chciałem jeszcze sprawdzić zaworek w pompie oleju lecz po odkręceniu tej śruby oczywiście sprężynka wychodzi ale ten zaworek nie chce wyjść I mam pytanie czym go wyciągnąć, ani tam miejsca nie ma żeby go złapać a odkręcać pompę razem z rozrządem mija sie z celem silnik to najprawdopodobniej x16sz z taka pompą Z góry dzięki za pomoc