Skocz do zawartości

x20xev brak sygnalu sondy lambda (blad 13)


Gość york

Rekomendowane odpowiedzi

sonda jest ok,kolory kabli sie zgadzaja.byly tez z innymi kolorami kabli,ale z tego co wiem one tez byly 5V

 

pozatym gdyby byla to sonda 1V to powinienem zobaczyc na mierniku skoki napiecia a tu nic.jak tylko znajde chwile,to pomierze wszystkie kable od ecu do sondy.zastanawia mnie ewentualne zwarcie do masy,poniewarz blad 38 tak jak pisalem pojawil sie wraz z 91 podczas odpalania na odlaczonej sondzie,i tego samego dnia lecialem reka po kablu od sondy,aby wymacac ktoredy jest puszczony.moze gdzies go zruszylem czy cos,kurde nie wiem.

 

EDIT:

 

panowie pomozcie bo sie pochlastam

 

kupilem nowa dedykowana sonde NGK/NTK zalozylem i lipa.

 

check gasnie chwile po odpaleniu i zapala sie po okolo 30/40 sekundach i swieci caly czas.

 

standardowo wywala blad 38

 

koncza mi sie juz pomysly,tech pokazuje dokladnie to samo.

 

nie wiem,szukac kompa na podmiane?przejscie na kablach jest,nie ma zwarc do masy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

ja37 oczywiscie sprawdze,tylko jak na zlosc wpadl mi pracujacy weekend,ale moze w niedziele wieczorem sie uda tam spojrzec.

 

powiedz jeszcze czy np jakies mikropekniecie tez moze powodowac takie objawy?

chodzi mi o to ze gdyby byla konkretna nieszczelnosc np na uszczelce czy pekniecie kolektora to powinienem slyszec to podczas pracy silnika,a wlasciwie w okolicy kolektora nic takiego nie zaobserwowalem.

 

czytalem juz sporo roznych tematow zwiazanych z tym zagadnieniem.u jednych winny byl czujnik polozenia walka lub walu,u innych krokowiec.czujnik tez pewnie sprawdze przy okazji,krokowca moczylem w benzynie ale to raczej tak profilaktycznie bo nie mialem i nie mam problemow z falujacymi obrotami.

 

wychodzi na to ze faktycznie mam uboga mieszanke,pytanie tylko co ja powoduje.

obroty biegu jalowego sa chyba ciut za niskie i pewnie dla tego trzesie silnikiem.

jak pracuje rozgrzany,to czesto zdarza sie ze utrzymuja sie na okolo 600 obr przy czym komp pokazuje 0,9l/h ale zazwyczaj dazy do tego zeby bylo 1l/h i wtedy sa minimalnie wyzej ale to tak wlasciwie 650/700

 

wydaje mi sie ze najszybciej blad lapie przy nizszych obrotach.jak np. odpale cieply silnik i od razu ruszam,i jadac staram sie utrzymac obroty powiedzmy w okolicach 2000 (chodzi mi o to ze nawet biegi zmieniam na tyle szybko zeby nie dopuscic do spadku ponizej 1500) to check zapali sie nieco pozniej niz gdybym odpalil i stal w miejscu na obrotach jalowych.ale znowu dla czego check nie gasnie praktycznie od razu po odpaleniu tak jak bylo to na poczatku,tylko swieci jeszcze jakis czas?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikropęknięcie to nie, musi być coś więcej.

Hmmm, może sonda niedogrzana, sprawdź kabelki od podgrzewania, czy mają masę i +12V.

A może coś się dzieje z egr?

może się zaciął na otwartym i ci zubaża mieszankę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja37 prad na grzalke dochodzi na 200%,sonda tez dostaje tak jak pisalem 4,96V a oddaje 0,2V.

 

egr mialem zamiar obejrzec.

 

DAROMV6 posrod reszty rzeczy sprawdze i regulator oczywiscie.

 

a tak przy okazji,spotkaliscie sie moze panowie z pobieznym choc opisem co i gdzie jest pod maska?nie chodzi mi tu o rzeczy oczywiste typu kolektor jest tu i tu,swiece sa tu i tu etc. bo az takim laikiem nie jestem.chodzi mi np o elementy typowe dla omci x20xev.

np po lewej stronie (od kierowcy) na wysokosci kolektora wydechowego mam cos w stylu puszki na grubym wezu,przykreconej do kielicha,i na tym jest cos a'la zawor podcisnienia do ktorego wchodza cienkie wezyki.mam w tym jeden krociec klejony i tak sie zastanawiam do czego ogolem to sluzy.

a pozatym ogolnie zaglebilbym sie w wiedze typu co gdzie i do czego sluzy,wiec jesli wiecie gdzie moglbym cos takiego znalezc,bylbym zobowiazany za informacje.

 

EDIT:

 

jak narazie wywnioskowalem ze do tej tajemniczej puszki,wlatuja spaliny z kolektora,po czym wedruja pod zderzak do czegos w stylu pompy i dalej nie moglem namacac ktoredy ida weze.

 

wracajac do tematu.

egr zaslepiony niestety nie przynioslo to rezultatu.

zastanawia mnie jedynie jeden element.

powiedzcie panowie czy to powinno byc gdzies podlaczone,czy ma tak sobie dyndac.

 

 

pozatym podejrzenie pado jednak na kolektor.podczas pracy silnika,widac delikatnie jak wydobywaja sie spaliny,gdzies z okolic polaczenia kolektora z portkami,lub nieco wyzej ale ogolem z podspodu kolektora.ilosc dymu zwieksza sie podczas przegazowywania.nie jest to jakos bardzo intensywne (nie wali po oczach jak z rury) ale widoczne.

oslona kolektora,jest od spodu lekko okopcona,ale nie zawalona osadem,co mogloby wskazywac ze nieszczelnosc jest od niedawna.

 

zastanawiam sie czy tak niewielka nieszczelnosc moglaby powodowac objawy ktore mam u siebie.

 

EDIT:

 

panowie,jeszcze taka mala refleksja:

 

jako ze bede musial sie lepiej przygotowac do sciagania kolektora (kilka lepszych kluczy i nasadek torx) dale sobie wczoraj spokoj z tym.

ja mam zawsze w glowie czarny scenariusz i juz mialem przed oczami siebie, z karpiem na paszczece i z urwana szpilka w reku wiec postanowilem sie wstrzymac.

dokrecilem jedynie kolektor na srubach bo okazalo sie ze niektore sa luzne,i wlasciwie jesli chodzi o dymienie z kolektora,to chyba bardziej kopcilo przez te niedokrecone szpilki niz przez pekniecie.

 

zaslepienie weza ktorym tloczone jest powietrze z pompy dodatkowego powietrza rownierz nic nie daje.a zaslepialem go poniewaz zawor (ten na kielichu) mogl przepuszczac nieco spalin w strone pompy.

 

jakos tak nie mam przekonania,aby to kolektor powodowal takie objawy.

 

pomierzylem czujnik walu i nie jestem do konca pewny czy jest ok.

rzekomo pomiedzy stykami 1 i 2 powinno byc- 10.3-14.3 Ω (u mnie jest 13,9)

a pomiedzy stykami 2 i 3 powinno byc - 0.3-0.5 Ω (u mnie jest 1,2) i wlasnie sie zastanawiam czy jest to objaw uszkodzenia,czy wartosc zmienna od polozenia walu.

 

jeszcze jedna kwestia.odlaczylem krokowca podczas pracy silnika,oczywiscie pobulgotal i zgasl.odpalilem na odlaczonym krokowcu,przytrzymujac obroty pedalem gazu.

okazalo sie ze trzymajac obroty powiedzmy 800 chodzi idealnie,tak jak przed wystapieniem usterki.zadnych drgan,ani oznak nie prawidlowej pracy.niestety na podlaczonm nadal to samo.nie wiem czy check z bledem 38 gasnie,bo na odlaczonym silniczku swieci sie caly czas.musialbym zaslepic krokowca i zostawic podlaczonego,a zbraklo czasu wczoraj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tylko znajde chwile to poszukam i zaloze na podmianke inny.tym bardziej ze na ssaniu check sie nie zapala.

 

wlasciwie fakt ze check gasnie na jakis czas,powinien swiadczyc ze usterka w tym momencie nie wystepuje.zauwazylem ze po wlaczeniu na zaplon czy odpalaniu,w momencie gdy gasna wszystkie kontrolki,check na ulamek sekundy gasnie i zapala sie znowu,i dopiero od tego momentu zalozmy po odpaleniu,zaraz zgasnie i zapali sie dopiero po 30 sekundach,a w przypadku pracy na ssaniu,zapali sie dopiero jak silnik ze ssania zejdzie.

 

pozatym gdy np. chwile po odpaleniu check gasnie,i w momencie kiedy nie swieci zgasze silnik,po chwili odpalam,i gasnie od razu,ale oczywisciezapala sie zaraz.

 

mam wrazenie ze jakis element elektryczny tutaj maci.

z tego co widze to chyba pompa dodatkowego powietrza nie chodzi.gdy zapalam zimny silnik,zawor elektryczny otwiera przeplyw podcisnienia ktore uchyla klapke w zaworze na rurce ktora wychodzi z kolektora wydechowego (ten mechanizm na kielchu),czyli spaliny leca w kierunku pompy dodatkowego powietrza.natomiast z weza ktory biegnie od pompy nie ma zadnego cisnienia,nic nie dmucha.

 

jesli chodzi o kolektor wydechowy,dokrecenie go faktycznie pomoglo.juz nie widac spalin.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności