Skocz do zawartości

Oleista maź w zbiorniczku, pytanie??


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam,

odkryłem ostatnio oleistą maź w zbiorniczku płynu chłodzącego i po konsultacjach na forum i z mechanikami, stwierdzono że to prawdopodobnie uszczelka pod głowicą i w związku z tym mam pytanie: czy dam rade takim samochodem jechac w trasę?? Musze dostac sie na drugi kraniec Niemiec 1100km w jedną stronę!! Jestem ciekawy co myślicie, czy moge jechac tak daleko moją Astrą 1.7 DTI?? Da rady?? :(

Oczywiście wykupie sobie tutaj dodatkowe ubezpieczenie samochodu na wypadek nieprzewidzianej awarii!! :beer: Wiecie może w jakiej najlepiej firmie to zrobić, macie może coś sprawdzonego??

 

dzieki, za konkretne odpowiedzi

 

pozdr... wojt320

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Przy tak wysokich temperaturach powietrza i uszkodzoną uszczelką pod głowicą najprawdopodobniej wrócisz autem na lawecie (chyba ze będziesz miał szczęście).

Ja bym nie ryzykował.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skad wiesz ze zaraz uszczelka, proponowalbym wyjac zbiorniczek porzadnie ale to porzadnie wyczyscic wlozyc do auta troche pojezdzic i zobaczyc czy w krotkim czasie maz sie pojawia jesli nie to stawialbym na chlodnice oleju ze puszcza i z czasem sie mazi nazbieralo. A oleju nie przybywa, albo czy plynu ci nie ubywa moze sa jakies inne objawy padnietej uszczelki?:( Jesli tylko ta maz to sprobuj zrobic jak mowie. DTI tak maja hehe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Ja przejeździłem z takimi objawami jak u ciebie, czyli czarna maź w zbiorniczku, że płyn w ogóle nie widziałem, 10 tyś km.

To dlatego, że na formum wyczytałem, że ten typ tak ma. :(, że to chłodniczka oleju, która puszcza przy naprawdę wysokiej temperaturze i dużym ciśnieniu. Nic z tym nie robiłem, bo oleju ubywało nieznacznie i tak kulałem.

2 miesiące wstecz zabrałem się za to. Wydałem 1500 zł na sprawdzenie chłodniczki, wymianę uszczelki z planowaniem głowicy, sprawdzeniem jej na szczelność i teraz jest ok.

Od czasu do czasu puści jeszcze trochę oliwy, ale minimalnie, więc mniemam, że zostało tego szajsu w wężach i kanałach chłodnicy.

 

W każdym razie, myślę, że dasz radę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dzięki Wszystkim za podpowiedzi co robić, jutro postaram się wyjąć ten zbiorniczek, wyczyścić go i zobaczę za tydzień co się nazbiera!! Mam nadzieję,że niewiele.

 

Płyn w zbiorniczku na normalny kolor i jest przejrzysty tylko osad jest na ściankach zbiorniczka. Oleju wydaje mi się, że nie przybywa a płynu trochę ubyło tylko nie wiem w jakim okresie czasu bo zauważyłem to wszystko niedawno przez przypadek u mechanika jak dolewał mi płynu chłodniczego.

 

jak macie jakieś inne pomysły to proszę...

 

pozdr... Wojt320

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TTTM Panuje opinia że problemy się zaczynają dopiero kiedy spróbujesz to naprawić. Ja też mam lekki syf w zbiorniczku, ale na razie tylko jeden raz płukałem układ chłodniczy poza tym nic się nie dzieje.

 

Mechanik powiedział żeby często sprawdzać olej i płyn jeśli nie pojawia się inne objawy wydmuchanej uszczelki nie ma co pakować się w koszty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Poszukaj po moich postach, jakie miałem z tym jazdy w 2007r. Prawdą jest, że w silnikach 1,7 DTI to częsta przypadłość. Sam nie wiem co mam o tym myśleć, swoim jeździłem ok pół roku, zanim to zrobiłem i było wszystko w porządku. Olej nie ubywał ani nie przybywał, płyn chłodniczy również.

Jakieś 3-4 miesiące po tym jak go zrobiłem ( swoją drogą mechanik nieźle mnie na kasę przekręcił ) zaczęły się jazdy z ubywającym płynem, którego musiałem dolewać 3-4 litry na miesiąc. Wycieków nigdzie nie było, samochód był sprawdzany na wszystkie strony, prawdopodobnie pęknięta była sama głowica ( przy wymianie uszcelki pod głowicą i jej planowaniu, ponoć była sprawdzana na szczelność, podobnie chłodniczka oleju ) albo blok silnika i płyn przedostawał się do komory spalania.

Co by tłumaczyło niebieski kolor spalin.

Czy spowodowane to było wcześniejszym zaniedbanie i nie zrobieniem tego na czas, czy samą naprawą, czy może czymś innym, nie wiem.

Samochód sprzedałem jako uszkodzony, informując co jest nie tak, kupił go handlarz, więc zapewne po wymianie zbiorniczka wyrównawcezgo na nowy, zalaniu nowymi płynami, szybko się sprzedał, a dziad nieźle zarobił.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Anonymous

mam pytanie czy taka czarna powłoka w zbiorniku na płyn chłodniczy to olej ? bo zauważyłem to jakieś 5-6 dni temu i mam pytanie czy to jest od uszczelki pod głowicą prosze o info jak to coś pomoze to astra g 2000 rok

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności