Skocz do zawartości

Oleista maź w zbiorniczku, pytanie??


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie czy ktoś ma jakąs większą wiedze co do tych chłodniczek. Mam astre II 1,7 dti (Y17DT) rok 2000. W styczniu tego roku auto było robione w związku z ww. problemami,mechanik zdiagnozował chłodniczke. Zamówił wymienił i 1000 PLN nie mój :beer: Używałem auta normalnie,tzn. bez szaleństw,dobry ON,nie żyłowany na zimno. Po ostatniej wyprawie na ok 300 km mam cały zbiorniczek w syfie. Jutro mam się z nim spotkać. I nie wiem czy reklamować tamtą (to mineło wkońcu 8 miech,a ona była nowa),czy robić uszczelke pod głowicą...

Mogła puścic po tak krótkim czasie???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

obstawialbym oringi na wtryskach ktore z jednej strony sa w plynie a z drugiej w oleju a uszczlnione sa 2 oringami na szt. one wraz z przebiegiem lubia popuszczac a najbardziej np. w korku jak auto zlapie temp. poniewaz olej pracuje pod wyzszym cisnieniem przedostaje sie do ukladu chlodzenia a nie na odwrot.wymieniajac oringi i tak trzeba ,,liznac" glowice cena oringow to groszowe koszty , natomiast koszty podbija szlif, uszczelka i robocizna.

 

chlodniczke zostawilbym w spokolu bo ona zaczyna swoja robote w dosc niskich temp. bo ma podwojne dzialanie podgrzewa cos tam w 1 fazie w nastepnie chlodzi olej i gdyby ona nawalila to olej walilby non stop do zbiorniczka , to tak a chlopski rozum .

 

ps. 1000 zl za chlodniczke to doslownie zlodziejstwo oryginal kosztuje 500-550zl , wiec mam rozumiec ze 500 zl wziol za wymiane ! pogon go kijem i znzjdz lepszego i tanszego

 

2ps. powinien najpierw zrobic tzw. obejscie i po ewidentnym stwierdzeniu ze to chlodniczka dopiero zaproponowac wymiane!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja również mam maź w zbiorniczku, i w przewodach zresztą też.

Gdy wyczyściłem zbiornik i zalałem wody to nic się nie pojawiało, przejeździłem na wodzie ok tygodnia może więcej. Po czym postanowiłem zmienić na płyn chłodniczy, po pierwszej jeździe znowu mam ten syf w zbiorniczku. Ten syf jest czarny ale ja wyłowiłem go trochę to wygląda to tak jak by to była maź o kolorze białym/szarym a na białej mazi nalot czarny.

 

Wcześniej na wodzie (w układzie) jeździłem nie więcej niż 120kmh. A po wymianie na płyn, na pierwszej jeździe chciałem go trochę przegonić i leciałem 167kmh tyle ile mógł.

 

Postanowiłem się tym zbytnio nie przejmować bo mam ważniejsze problemy:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja zrobiłem ok 2 tys km odkad wyczaiłem że mam maź w zbiorniczku. Po ok 1 tys wyjąłem zbiorniczek wyrównawczy i go porządnie wyczysciłem. Po załozeniu przejechałem ok 1 tys km i powiem wam ze mam maź na ściankach. Być moze to z przewodów sie nazbierało. Jeżdzę max 110 km czyli nie szarżuje. Pojeżdze jeszcze troche i zobacze co sie bedzie działo. Olej nie ubywa ani płyn w chłodnicy. Szlaq wie co z tą mazią

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyciaganie tego bez zdjemowania głowicy to takie rzezbienie w g..... , bo nie wiadomo czy to np uszczelka nie puszcza. a za robocizne trzeba płacic. takie moje zdanie ale jak ktos potrafi to czemu nie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

można podjąć ryzyko, ale bez ściągania wałków rozrządu się nie obejdzie. Koszty bedą podobne do roboty z UPG. Ja bym się nie bawił, z drugiej jedna strony mało kto wiej jak regenerować te głowice. Jeśli chcesz jeździć kolejne 5-6 lat (150-180tys) radzę trzeba to zrobić od początku dobrze bez oszczędzania na częściach (prowadnice zaworów, uszczelniacze,itp)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Gość Anonymous

Kilka dni temu zostawiłem auto u mechanika bo miałem płyn pod dywanikami. Mechanik stwierdził że padły oringi przy nagrzewnicy i mi je wymienił. Na dzien dzisiejszy wszystko ok, sucho pod dywanikami płyn nie ubywa. Oczywiście spuszczał płyn chłodniczy i zauważył olej w tym płynie. ścianki w zbiorniczku wyrównawczym oczywiscie "uwalone" mazią oleistą (jeżdże tak od sierpnia odkąd sprowadziłem auto z Niemiec). Postanowiłem że sie tym zajme . Mechanik, ten sam o którym wspominałem w którymś poście - 7 lat pracy w serwisie opla, powiedział mi ze sprawdzi szczelnosć całego układu. Dzisiaj byłem u niego i pokazał mi w czym jest problem. Między filtrem oleju a chłodniczką oleju jest jakaś o dziwnych rozmiarach uszczelka, którą można tylko nabyć w ASO. Spod tej uszczelki, na tym łączeniu między filtrem a chłodniczką widać ślady oleju, przy dużych obrotach widać jak nawet wydostają sie małe kropelki oleju. Po południu zadzwoniłem do ASO Wrocław - koszt takiej uszczelki 21 złotych (będzie na poniedziałek).

 

Mechanik powiedział mi że spotkał sie z kilkunastoma takimi przypadkami że w tych silnikach 1,7 dti Isuzu właśnie pada ta uszczelka między filtrem a chłodniczką. Tylko w jednym przypadku była to uszczelka pod głowicą - ale właściciel ewidentnie "zarżnął" silnik.

 

W następnym tygodniu będe miał to wymienione, oczywiście wymienie również płyn chłodniczy na nowy i jak da rade to przepłukam cały układ, może nawet wyczyszcze zbiorniczek wyrównawczy jak sie da... Zobaczymy jakie bedą efekty jak pojeżdze autem czy dalej sie to bedzie zbierało czy nie...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zborniczek wyczyścisz benzyną ekstrakcyjną czas ok 3 min :wink:, oczywiście napisz o elektach po naprawie i jak możesz to wrzuć zdjęcie tej uszczelki albo np numer części.

 

Spod tej uszczelki, na tym łączeniu między filtrem a chłodniczką widać ślady oleju, przy dużych obrotach widać jak nawet wydostają sie małe kropelki oleju

Widać jak olej wydostaje się na zewnątrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności