Skocz do zawartości

pacjent - Bc30SE w Omedze A


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam,

najpierw kilka faktów.

BC30SE czyli 6 cyl, rzędowka, 204KM, 24V

 

Silnik mial zrobione:

- planowanie głowicy (-0,1)

- gniazda zaworowe + docieranie

- uszczelniacze, prowadnice

- planowanie bloku (-0,1)

- honowanie cylindrów (wymiary nominalne)

- nowe pierścienie

- szlif wału - nowe panewki

 

Sprawdzone: czujnik położenia wału - wartości książkowe, cisnienie w ukladzie zasilania - wartości książkowe, przepływaka - wartości książkowe, TPS, dwukrotnie sprawdzony dolot, nowy palec rozdzielacza, czujnik halla w aparacie zapłonowym, nowe swiece. Sonda lambda - wymieniona na inną używaną, oryginalną sprawdzoną w innym aucie (ale też dla porównania na nową podróbke) - w sumie trzy sondy ta co byla, inna uzywka i nowa podróbka - zadnych zmian.

Wymieniony silniczek krokowy na nową podróbke apóźniej na oryginalny, używany, sprawdzony w innym aucie.

 

Problem:

Brak mocy (powinna miec 204KM .. a jedzie jak 1,9TDI), strasznie nierówna praca na wolnych obrotach - wahania wolnych obrotów - raz jest 500RPM, raz 1000 ...

Po odpaleniu na zimnym (np. rano) albo zgasnie, albo chodzi na 300rpm. Nie daje sie wkręcić na obroty - chyba, ze metodą "pompowania gazem' i po wielkich bólach. Gdy na dworze jest ciepło i iuda sie przełączyć na LPG od razu .. to poblem z wchodzeniem na obroty znika. Mocy jednak nie ma tak samo jak na PB i wolne obroty są jak na PB - do bani, z tym, ze na PB jeszcze jakoś sobie radzi, a na LPG zazwyczaj gaśnie.

 

Jakies pomysły co jeszcze sprawdzić?

 

ps.uprzedzając pytania LPG to IGS Landi (III gen). Jednak zajmijmy sie TYLKO pb.

 

I dość istotne - przed remontem mocy też chyba brakowało (chyba, bo kupilem go na krótko przed remontem), powodem remontu byl brak cisnienia na jednym cylindrze (wszędzie bylo 11, a na jednym 4, teraz wszędzie jest 11,5-12), a z wolnymi obrotami byll problem, bo uszkodzone bylo serwo i powietrze spierdalało, po wcisnieciu hamulca bylo ok .. wiec zakladam, ze gdyby serwo bylo sprawne .. to obroty bylyby ok.

Teraz oczywiście serwo jest wymienione i wykluczamy problemy ze szczelnością dolotu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spierdalało

uciekało jak już... a tak naprawdę to tamtędy ciągnął lewe powietrze

 

Teraz oczywiście serwo jest wymienione

a zaworek na przewodzie jest sprawny?

 

ja bym szukał w kwestii lewego powietrza

- oringi na wtryskach - może tam zasysa

- wąż z serwa

- guma dolotu do przepustnicy

- czujnik temperatury do ECU

 

chyba że jesteś pewny za te rzeczy które wymieniłem, to nie mam pomysłu

 

do lewego powietrza i czujnika temperatury pasują następujące objawy:

strasznie nierówna praca

na wolnych obrotach - wahania wolnych obrotów - raz jest 500RPM, raz 1000 ...

Po odpaleniu na zimnym (np. rano) albo zgasnie, albo chodzi na 300rpm. Nie daje sie wkręcić na obroty

- chyba, ze metodą "pompowania gazem' i po wielkich bólach. Gdy na dworze jest ciepło i iuda sie przełączyć na LPG od razu .. to poblem z wchodzeniem na obroty znika.

jak jest zimny to musi mieć bogatą mieszankę aby nie zgasnąć - lewe powietrze ją znacznie zuboży, walnięty czujnik również może takie zachowania wywołać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Chyba nie wyraziłem sie jasno :placze:

 

Jako, ze najpierwszym pomysłem i najpewniejszym w takich wypadkach jest lewe powietrze ... to zostało sprawdzone (jak napisalem) dwa razy. Za drugim razem wymieniłem na wszelki wypadek uszczelki między kolektorem ssącym a listwą wtryskową i między listwą a głowica, sprawdzone zostały dokladnie węze dolotu, wymienione te krótkie węzyki między dualem a kolektorem, wszelkie duze i małe podcisnienia. To JEST sprawne.

 

ps. czujnik temp dla ECU też już jest nowy, bo to były grosze.

 

Z prostych rzeczy wszytsko zostało już zrobione. Pytam o jakieś nietypowe pomysły, jakies rewelacje...bo tych mi brakuje. Rzeczy podstawowe są już sprawdzone, niektore kilkukrotnie.

 

Komp nie pokazuje błędów i wartości jakie mozna odczytać z ECU są poprawne...

... a silnik nie chodzi .. i szlag mnie już trafia - bo nie trudno policzyć na podstawie tego co napisalem ile już włożyłem w ten silnik ... a jakas szczególik psuje mi efekt.

 

Ogląda ktoś Dr Housa? Tego rodzaju diagnozy oczekuje :placze:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może głupotę palnę... ale nie porypałeś kolejności kabli zapłonowych na kopułce?

 

poza tym kolejna rzecz:

wiesz zapewne o tym, że ECU posiada układ samoadaptacji

jeśli na gazie będzie miał za bogato, to benzynę będzie zubożać - jeśli na gazie za biednie to benzynę wzbogaci

gazu nie ma jak obchlastać, bo LPG ma swojego kompa, ale benzynę już ci ustawi czyli albo wydłuży albo skróci czas wtrysku benzyny

 

ja cały czas obstaje, że ma za biedna mieszankę

 

weź podjedź sprawdzić jak jest wyregulowane LPG, a jak chcesz to zrzuć mu na noc klemę z akumulatora, niech się ECU zresetuje i zobaczysz czy po resecie jest jakaś zmiana

 

nic innego mi do głowy nie przychodzi, nie jestem widać ten doktor

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

może głupotę palnę... ale nie porypałeś kolejności kabli zapłonowych na kopułce?

heh, wcale nie taka głupota.

W ferworze niewiedzenia co jest grane, kiedy już wszytsko sprawdzilem, zabrałem sie wlasnie za kable.

Jakkolwiek kable byly ok, tak wspaniały mechanik przestawił aparat zapołonowy o 1/6 obrotu i też tak założył kable. Czujniczki zapłon zrobiły gdzie trzeba, ale i tak poprawiłem.

 

Przy okazji sprawdzilem też ustawienie rozrządu (jest ok) i to, czy czasem nie ma mozliwości zamiany wałków ssacego z wydechowym. Jest ok

 

poza tym kolejna rzecz:

wiesz zapewne o tym, że ECU posiada układ samoadaptacji

 

To jest stare ECU ... te tak nie robią.

 

ja cały czas obstaje, że ma za biedna mieszankę

 

weź podjedź sprawdzić jak jest wyregulowane LPG, a jak chcesz to zrzuć mu na noc klemę z akumulatora, niech się ECU zresetuje i zobaczysz czy po resecie jest jakaś zmiana

 

No z niektorymi silnikami tak sie faktycznie da ... z tym nie... nie zmienia to faktu, ze w trakcie walk z samochodem nie raz dłużej stał z odłączonym aku. Poza tym ostatnio jeździelm w zasadzie tylko na PB, bo najpierw musze zrobić tak, zeby chodził na benzynie, zanim dojde do LPG.

 

Inną rzeczą jest to, ze do samej istalacji nie moge znaleźć gazownika, ktory chcialby w to wsadzić ręce ... bo do III gen nie mają sprzętu albo chęci. każdy tylko mówi - przerobimy na sekwencje - za 1800-2000PLN ... ehhh

 

Tak czy inaczej - jak auto nie będzie chodzić porządnie na Pb ... na LPG też nie, wiec skupiam sie na silniku i elektryce.

 

 

ps. każdy pomysł mile widziany, jak ktoś trafi na coś, czego jeszcze nie sprawdzałem - chętnie spróbuje.

 

Póki co przyszło mi do gowy jeszcze problemy z ECU. Nie związane z adaptacją ... ale z starymi stykami i wadą/naturą tego sterownika, ktory po prostu po jakimś czasie rozjeżdza mapy, a jedynym rozwiązaniem jest wymiana kości na programowalny i wgraqnie na nowo oprogramowania.

Zanim jednak to zrobie - po prostu w tygodniu podmienie kompa, bo mam drugiego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest stare ECU ... te tak nie robią.

no co ty opowiadasz

masz ML1.5 a on już się sam adaptuje

ML1.5 był wykorzystywany w kadecie c20ne i zastąpił starszego, 2-rzędowego ML4.1

 

ja jeszcze bym się poświęcił i zmacał jakąś wiązkę z c20ne na przykład, a potem porzeźbił i próbował odpalić ten silnik na wiązce i kompie z c20ne

 

skoro i tu i tu ML1.5 to czujniki muszą być te same

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

No to już lepiej jak po prostu faktycznie wypruje tego drugiego kompa i podmienie go z tym..

 

Poza tym - jak to mozliwe, zeby komp od 4 cyl był taki jak od 6 cyl?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszek 398

strasznie nierówna praca na wolnych obrotach - wahania wolnych obrotów - raz jest 500RPM, raz 1000 ...

Po odpaleniu na zimnym (np. rano) albo zgasnie, albo chodzi na 300rpm. Nie daje sie wkręcić na obroty - chyba, ze metodą "pompowania gazem' i po wielkich bólach. Gdy na dworze jest ciepło i iuda sie przełączyć na LPG od razu .. to poblem z wchodzeniem na obroty znika.

Poza tym ostatnio jeździelm w zasadzie tylko na PB, bo najpierw musze zrobić tak, zeby chodził na benzynie, zanim dojde do LPG.

 

Tak sobie czytam i wiesz co...... zostaw kompa w spokoju, wymień wtrysk paliwa :placze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności