1.4 66kW 16V X14XE Twardy wąż wody chłodzącej

[Gość macias2002]

Witam.

Powiedzcie proszę jaka może być przyczyna że mam ciągle twarde węże od płynu chłodzącego. Tzn po całej nocy jak auto sobie stoi to rano są ciągle twarde jak kamień !

 

Pytam ponieważ szukam skąd lub gdzie ucieka mi woda z układu, raz w tygodniu muszę zalać cały zbiorniczek wyrównawczy (tzn połowę bo w połowie jest max. poziom).

Na korku oleju nie ma żadnego karmelu, z rury wydechowej nie kopci.

 

Nie wiem jak do tego tematu podejść. W lato miałem rozebrany cały układ chłodzenia z nagrzewnicą włącznie gdyż przewód się przetarł i przez kilka tygodni wszystko był w miarę ok. Woda uciekała ale w małych ilościach. Nie widzę nigdzie żadnej plamy wody, na przewodach sucho.

 

Jedynym objawem są te twarde przewody i asterka słabo odpala. Kiedyś paliła od pierwszego a teraz musi sporo pokręcić (około 3 sekund) żeby zapaliła. (świece nowe)

 

Co o tym sądzicie ?

 

Pozdrawiam

 

[Gość asterix27]

UPG

 

[ja37]

Też tak myślę, ale może korek nie puszcza ciśnienia.

korek pikuś(Pan Pikuś ) może 10zł, warto zacząć od tego.

 

[Gość xflash]

Wykręć wszystkie świece. Jeżeli któraś będzie się różniła od innych-będzie czyściutka bez żadnych osadów, to jest to jeden z typowych (oprócz twardych wężów i ubywania płynu)objawów dostawania się płynu chł. do któregoś cylindra, czyli jak wyżej wspomniano uszczelka pod głowicą do wymiany.

 

[Gość pasmog]

To może być również zapchana chłodnica - sam miałem taki przypadek w Vectrze A 1,8 8v

tyle że jak była chłodna to luzowały sie.

Podmień sobie na chwilę i będziesz znał odpowiedź

 

[Gość macias2002]

To może być również zapchana chłodnica - sam miałem taki przypadek w Vectrze A 1,8 8v

tyle że jak była chłodna to luzowały sie.

Podmień sobie na chwilę i będziesz znał odpowiedź

1. Czy jeśli chłodnica byłaby zapchana, to nie powinienem mieć ciągle zimnego powietrza wylatującego z nagrzewnicy ?

Czy dobrze myślę - zapchana chłodnica = brak obiegu wody = brak ogrzewania powietrza przelatującego przez nagrzewnicę.

Gorszym efektem jest przegrzanie silnika, co bym od razu zauważył nawet bez pomiaru temp. silnika na desce rozdzielczej - dobrze myślę ? (jeżdżę już tak kilka miesięcy)

 

2. Czy można stwierdzić, że jeśli korek jest walnięty a węże są ciągle twarde to układ chłodzenia w sumie jest szczelny ?

 

3. Czy jeśli będę kręcił ręcznie zimnym silnikiem to w pewnym momencie ciśnienie powinno zejść - wtedy kiedy w cylindrze, przy którym jest walnięta uszczelka, otworzą się zawory wydechowe ?

 

4. Jutro w pracy może będę miał możliwość sprawdzenia korka ale nie znam wartości ciśnień przy których korek powinien spuścić ciśnienie. Możecie mi je podać jeśli znacie, być może na korku jest napisane (nie sprawdzałem jeszcze).

 

Pozdrawiam

 

[Gość xflash]

wiadomo - najlepiej zacząć sprawdzać od drobnych (mniej kosztownych) rzeczy jak korek itd., ale ubywający płyn tak, że raz w tygodniu trzeba dolać, a nigdzie nie widać wycieku, twarde węże oraz słabsze poranne opalanie, to jak dla mnie UPG - przerabiałem to niedawno u siebie. Po jakimś czasie będziesz dolewał wodę co 3 dni a potem codziennie i będzie chmurka białego dymu z rury nie tylko na zimnym silniku, a przy odpalaniu zimnego silnika niepalenie na wszystkie cylindry przez parę sekund.

Odkręcałeś świece?

 

[Gość macias2002]

Świece będę wykręcał jutro.

Aktualnie przepłukałem cały układ chłodzenia wodą ultra-czystą (zdemineralizowaną).

Odłączyłem węże ze zbiorniczka wyrównawczego od powrotu z silnika i z chłodnicy i lałem ultraczystą wodę pod ciśnieniem przez cały układ jakieś 5 minut aż woda wylatująca z węży na ziemię była czysta. Teraz wiem że nie mam syfu w układzie i obserwuję jak ta woda wygląda.

Podmieniłem korek do zbiorniczka i czekam na info z labolatorium chemicznego czy test firmy Tetra na zawartość CO2 w wodzie (można go dostać w zoologicznym - 51 zł) jest miarodajny do sprawdzenia czy spaliny przedostają się do układu chłodzenia.

Jak to sprawdzę to od razu dam znać jak sprawa wygląda.

Pozdrawiam

 

OK

Świece wykręciłem. Wymieniałem świece jakieś 5 miesięcy temu czyli jakieś 8000 km temu.

Widok wszystkich świec

Świeca nr 1

Świeca nr 2

Świeca nr 3

Świeca nr 4

 

Świeca nr 3 i 4 ma wypalony gwint - nie wiem czy to dobrze czy źle i ewentualnie czego może to być powodem. Silnik działa równo, bynajmniej tak mi się wydaje.

 

Korek od zbiorniczka wyrównawczego wymieniony. Po płukaniu układu wodnego po dwóch dniach woda zowu zrobiła się brudna ale narazie jej nie ubywa. Obserwuję to nadal.

W niedzielę ponwne płukanie układu.

We wtorek robię test na CO2 w układzie chłodzenia i dam znać.

Pozdrawiam

 

[ja37]

Mam pytanie.

Nie założyłeś czasem głowicy ze świecami, która leżała i rdzewiała?

3 i 4 tak wygląda.

 

[Gość xflash]

hmm jeśli to rdza to wiadomo, że musi być od wilgoci/wody, a może to po prostu nagar...

macias2002 robiłeś już ten test na obecność CO2 ?