1.6 55kW 8V C/E16NZ Zgasł i nie chce palić

[Gość lesny1113]

Obyło sie bez ściągania tego dziadowstwa. Wyczyściłem styki kopułki z zewnątrz, sty cewki i styki przewodów i o dziwo pali za kazdym razem

No ale tą kopułkę i palec i tak by wypadało wyczyscić i ta śruba co jej nie mogłem odkręcić to już prawie łba nie ma. Wbiłem w nią przecinak młotkiem i próbowałem kręcić to pół łba odleciało Jakieś pomysły jak to odkręcić? Myślałem żeby całkiem ten łeb urwać, odkręcić śrubkę z drugiej strony i próbować kręcic kopułką to może by zlazło dziadostwo.

 

[Gość andrzej_m55]

Jakieś pomysły jak to odkręcić?

Zetnij tak by zeszła kopułka, Przewiercić i prze gwintować

 

[Gość lesny1113]

Czy taki stan rzeczy mógłbyć spowodowany tym?

 

 

 

 

 

 

Oczywiście i palec i kopułkę wymieniłem. I przewody przy okazji Niestety nie moglem sprawdzic jak chodzi i czy pali bo akumulator rozladowany. Jutro sprobuje odpalić i dam znać. I żeby ściągnąć kopułkę urwałem łeb tej śruby i jej gwint został w aparacie zapłonowym Nie moge tego odkręcić i nowa kopułka jest przykręcona tylko z jednej strony. Ale wydaje mi sie że przylega... może tak zostać?

 

[Gość lesny1113]

asterka odpala już elegancko za kazdym razem nie wiem czy to po wymianie kopulki i palca czy przewodow ale śmiga ciekawe czy nie bedzie juz gasnąć w trakcie jazdy jak to lubiała robić

 

[ja37]

Pewnie przy okazji poruszyłes kablami od modułu i sie styk polepszył

 

[Gość lesny1113]

kabelkami też poruszałem

mam kolejny problem. Obroty na jałowym sięgają 1500 czasem więcej. Czujnik temp na ecu wymieniony. Silniczka krokowego nie mogę wyczyścić bo śruba wyrobiona i nie da się odkręcić. Kupiłem też potencjometr przepustnicy i wyczyscilem przepustnice. Zaślepiłem egr.

Myślicie że po wymianie tego potencjometru wroci wszystko do normy? Czy to silniczek krokowy? Co będzie jak odepne od niego wtyczke?

 

[ja37]

Jakie teraz są błędy?

Śrubę krokowca natnij brzeszczotem i śrubokrętem powinna pójść.

Opisz, jak zaślepiłeś EGR?

Wężyk nim sterujący tez zaślepiłeś?

 

[Gość lesny1113]

odkręciłem dwie śruby, zdjąłem, przykręciłem zaślepkę z uszczelką i zatkałem ten wężyk co do niego szedł

 

komp nie wyświetla żadnych błędów

 

[ja37]

To dobrze zaślepileś.

No to czekamy na wymiane potencjometru.

Ale myślę, że tu juz tylko krokowy szwankuje.

A próbowałeś na noc odłaczyć akumulator?

 

[Gość lesny1113]

akumulator to ja do niego wkładam tylko jak cos przy nim robie

ale błędy kasuje na bierząco i sprawdzam czy nie ma nowych