Gość Tomas_LBN Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 I ja się jutro zabiorę za te zaworki. Pytanie tylko jedno - czy one wszystkie są identyczne? Można je dowolnie zamieniać miejscami? i Co powinno się zadziać przy pracy na obrotach jałowych i odpięciu z pompki vac wyjścia czyli wszystkich zaworków? Jakiś błąd? czy dopiero jak na obroty wejdzie czy też wogóle? Tomek   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3525-od-ilu-obrotow-wlacza-sie-turbina-w-astrze-ii-20-16v-di/page/5/#findComment-316080 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 czesc,brzoza mam podobne takie objawy jak opisales hamulce mi szfankuja na 3 razy to prawie nie ma hamulca i jest strasznie twardy pedal:,to jest ta pompa vacum co jest na lewym nadkolu?jak mozna ja sprawdzic?szukalem ale nie znalazlem nic o sprawdzaniu jak masz jakis link to podeslij oki   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3525-od-ilu-obrotow-wlacza-sie-turbina-w-astrze-ii-20-16v-di/page/5/#findComment-142985 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 5 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2009 Ps skro moment obrotowy to 185 Nm przy 1800 obr to czemu najwiekszego kopa mam przy 2300 - 2500 O_o? nie tam lezy moment? To niestety wyjasniaja w szkole na pierwszych zajeciach. Moc to mniejwiecej moment razy obroty. Jak nasze auto przyspiesza zalezen jest od tego ile mocy podać moze nasz silnik w danej chwili a raczje ile moze dojsc do kół. Najwiekszy moment jest oczewiscie przy tych 1800 obr ale jesli sobie przeliczymy- 185 x 1800 to wyjdzie nieco mniej jak powiedzmy 175-180 Nm x 2500 obr. Wiadomo moc rosnie wraz ze wzrostem obrotow. Jewdynie w dieslu przy okolo 4300-4500 przekraczana jest granica dymienia i zarowno moment jak i moc drastycznie leci w dół. Co innego w benie bo miedzy innymi tuning w niej polega na sciagnieciu obraniczenia obrotow( lub jej przesuniecia lekko w gore). Mowi sie ze przyspieszamy momentem bo mamy na mysli porownanie dwóch podobnych aut i wygra ten ktory przy tych samych obrotach ma wiecej niutona. Podobnie jest jak sie robi program( chiptuning) to dobry tyner zrobi tak zeby dalo sie tym jezdzic. Goodhope wyjasnial na forum mastersa ze mozna tak wymodelowac niutona ze auto bedzie bardziej wgniatalo w fotel momo ze na wczesniejszym programie mialo wiecej koni.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3525-od-ilu-obrotow-wlacza-sie-turbina-w-astrze-ii-20-16v-di/page/5/#findComment-142886 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukassuss Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 To ja się może lekko podepnę bo mnie strasznie nurtuje jedna rzecz. Witam po pierwsze bo to mój debiut na tym forum Chodzi o te elektrozaworki o których pisaliście - ale do rzeczy - miałem taka akcję, że jechałem sobie w deszczu i nagle straszny swąd spalenizny - zatrzymałem się, zajrzałem pod maskę czy się nie palę - ale nic nie było widać a swądzik znikł. Ale od tego czasu Asterix jakby zaczął "muleć". A nastepnego dnia w połowie drogi do pracy zdechł całkiem - tzn. zapalił sie "silniczek" pomarańczowy na desce i zero mocy. Jakbym maluszkiem jechał. Po wyłaczeniu silnika na parę sek. kontrolka gasła - ale po odpaleniu mocy nie było nadal a przy jeździe lekko przed 3000 obr. znów się zapałała (czuć było szarpnięcie do przodu) - i znów maluszek... Tak BTW - czy to możliwie żeby taki zaworek tak sie sfajczył żeby aż smród spalonej instalacji poczuć w samochodzie? Zaprzyjaźniony kumpel-mechanik oblukał i stwierdził że to na bank coś z podciśnieniem. Sprawdzał te przewodziki i wyszło że zdechł ten eletrozaworek co jest (stojąc przed silnikiem) po lewej pod przepływką, obok altka. Kumpel zdjął te przewody z tego zaworka i podłączył ze sobą "na krótko". No i Astra odżyła. Tylko pytanie - nowy zawór będzie na dniach ale ja muszę jeździć tą Astrą. Czy takie "spięcie na krótko" nie zaszkodzi jeszcze bardziej? I druga rzecz - przy okazji sprawdził też te elektrozaworki przy akumulatorze - i wyszło że ten "dalszy" od przodu (z czarnym kabelkiem - ponoć to ten od EGR) podczas sprawdzania "przedmuchiwaniem" jakby ... tego no ... no pierdział - jakby przepuszczał. Kumpel orzekł że ekspertem od Opli nie jest ale tak chyba nie powinno być i tam jest ponoć jakaś membranka która się chyba rozpadła. Czyli rozumiem że ten zaworek też jest do wymiany? i czy te dwa zaworki obok aku sa zamienne ? jeden jest z czarnym kablem od EGR a ten drugi z szarym - chyba od tych "zawirowań"? Kumpel chciał zamienić je tymi przewodami ale nie dało rady - nie stykało kabelków. Przydługo wyszło ale wolę sie upewnić bo ja w samochodach laik jestem a Asterixa II mam niecałe 3 m-ce i jeszcze nie poznałem jej "narowów"   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3525-od-ilu-obrotow-wlacza-sie-turbina-w-astrze-ii-20-16v-di/page/5/#findComment-50679 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hadzii123 Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 Przejrzy to http://forum.opel24.com/problem-z-elektrozaworami-rozwiazany-diesel-vt8639.htm   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/3525-od-ilu-obrotow-wlacza-sie-turbina-w-astrze-ii-20-16v-di/page/5/#findComment-50673 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.