Pozostałe Corsa 1,7Di traci moc, olej w płynie chłodzącym..

[Gość Włochaty]

Witam!

 

Jestem od niedawna (jakieś pół roku) posiadaczem Corsy C rocznik 2001 z silnikiem 1,7Di. Auto ma przejechane 195 000. Bardzo polubiłem to auto, dlatego tym bardziej niepokoją mnie jej ostatnie dolegliwości..

 

Od mniej więcej 4ech miesięcy włącza się kontrolka z kluczem, po sczytaniu błędów wykazało błąd położenia wału Kardana. Kontrolka włącza się w momencie gdy silnik osiąga zdawałoby się normalną temperaturę pracy tj. ok.86-88 st.C, przed jej włączeniem zaczyna lekko szarpać, silnik traci moc. Po takim „zagrzaniu” staje się mułowaty. Gaśnie gdy silnik schłodzi się do ok.85st.C. Dodam jeszcze że turbina działa poprawnie przy zimnym silniku. Nie katuje jej. Aby nie wyskakiwał błąd trzeba unikać prędkości powyżej 75 km/h oraz obrotów powyżej 1900. Staję się to coraz bardziej uciążliwe.. Dodatkowo pojawił się olej w płynie chłodzącym... jak nic , głowica..

 

Byłem z tym u mechanika, stwierdził że głowica nie ma związku z utratą mocy. Według niego to usterka mechaniczna a błąd jest niezrozumiały bo gdyby faktycznie czujnik wału padał to silnik zgasłby i już nie odpalił. Polecił aby obejrzał go mechanik zajmujący się Oplami na co dzień. Muszę tak zrobić ale chciałem najpierw zasięgnąć języka.

 

Proszę o pomoc, może Ktoś z Was miał podobny problem ze swoją Corsą. A może Ktoś z Was ma jakiś pomysł co to może być..

 

Pozdrawiam,

Marcin

 

[Gość Bogo]

wykazało błąd położenia wału Kardana

Gwoli ścisłości ale wkradła się pewna nieścisłość wał Kardana jest wałem przenoszącym napęd ze skrzyni biegów do tylnego mostu. A Tobie pewnie chodziło o wał korbowy silnika.

 

[Gość Włochaty]

Jestem na 95% pewien, że chodziło o wał Kardana.. ale jutro upewnię się i zadzwonię do mechanika w tej kwestii i napiszę który to w końcu wał się "sypie"

 

[Gość Włochaty]

Dzwoniłem do mechanika, okazało się, że błąd dotyczył położenia wału korbowego.

Przepraszam, mój błąd.

 

[rostex]

Błąd czujnika obrotów wału korbowego - wymiana czujnika położenia wału korbowego. Zalecam wymianę na oryginał Mitsubishi (350 zł), stanowczo odradzam zamienniki.

 

Olej w płynie chłodzącym - chłodniczka oleju lub głowica, było to wiele razy omawiane na forum, polecam poczytać wątki na tym forum, oraz forum Astry Diesel. W Astrach G był montowany również ten silnik, bez problemu znajdziesz rozwiązanie swoich problemów.

 

[Gość Włochaty]

Nie jestem pewien czy to wina czujnika.. mechanik powiedział że jeśli padałby czujnik, to silnik zwyczajnie by zdechł i nie odpalał. To samo w przypadku faktycznego położenia wału.

 

co do głowicy to zgoda, główna podejżana. Ale wyczytałem jeszcze że w tym silniku padały jakieś oringi i to powodowało olej w układzie chłodzenia.

 

ale co to ma wspólnego z temperaturą i spadkiem mocy???

 

[rostex]

Nie jestem pewien czy to wina czujnika.. mechanik powiedział że jeśli padałby czujnik, to silnik zwyczajnie by zdechł i nie odpalał. To samo w przypadku faktycznego położenia wału.

Bzdura. Obroty zastępczo są pobierane z czujnika położenia wałka pompy wtryskowej.

Jeśli masz uszkodzony czujnik położenia wału to wyświetlany jest błąd P0335 i spadek mocy jest skutkiem pracy silnika w trybie awaryjnym.

 

[Gość mr.suchy]

Polecił aby obejrzał go mechanik zajmujący się Oplami na co dzień.

przynajmniej jeden uczciwy.

 

Ze swojej strony dodam że jakiś czas temu wyświetlał się check engine. Po samodzielnym odczytaniu błędów, okazało się że to czujnik położenia wału. Oddałem auto do mechanika, który zajmuje się tylko Oplami. Odczytał błędy itp.

 

Co dziwne wymienił jakiś przewód paliwowy i tyle. Od tamtej pory nie mam tego problemu.

 

Pozdr.

 

[Gość Włochaty]

Dzięki za podpowiedzi!

 

 

A jak te objawy maja się do temperatury silnika i włączania się błędu, w następstwie spadku mocy..?

 

Dziś zauważyłem coś jeszcze. oleju nie ubywa. Ubywa za to i to znacznie płynu chłodzącego. Silnik wychłeptał prawie cały zbiorniczek.. tak sądzę, bo pod autem nie widać plam, a pod maską nie ma żadnych wycieków.

 

Jestem na etapie szukania porządnego warsztatu..