zablokowana klapa tylna - Vectra C liftback

[Gość krzycich2012]

U mnie wystarczyło prysnąć wtyczkę sprayem do kontaktów i wszystko działa, musiałem ciąć tapicerkę bo nie mam tego otworu (HB 2003).

 

 

[Gość Star833]

Ja też tylko pryskałem i nie było trzeba nic wymieniać.

 

[Gość MichałP]

Cześć. Odświeżę temat. Przeszperałem już pół internetu i nie znalazłem odpowiedzi na moje zagadnienie. Mam Vectrę C sedan z 2002 roku. Ten sam problem. Zablokowany bagażnik. Piknięcie po wciśnięciu guzika jest, ale klapa się nie otwiera. U mnie niestety nie ma żadnej zaślepki, która umożliwia awaryjne otwieranie. Nigdzie w internecie nie znalazłem info o sedanie i moim przypadku. Pokazuję zdjęcie. Orientujecie się jak to otworzyć?

 

 

Edytowane 8 Kwietnia 2020 przez MichałP
Dodanie obrazka

 

[adam1954]

No a w ten cypel nie możesz czegoś wstawić aby przekręcić?

 

 

[WariatPSM]

Ja mam sedana 2005r przed liftem, ale mam na klapie otwór w który awaryjnie wkładam imbusa przekręcam i klapa otwarta. To jest ta na tym mikro styku już, bez możliwości kluczyka? Wiesz co zrób, postaraj się wypiąć mikrostyk, albo podejść do niego małym płaskim śrubokrętem i może się otworzy, tylko delikatnie wciskaj. U mnie problem w klapie tkwił w zaśniedziałych pinach, a po 2-3 miesiącach od naprawy obudowa która trzymała mikrostryk złapała luz i nie wciskało do końca i musiałem zastosować patenty blokujące w obudowie tak aby mikrostyk za każdym razem był dobrze wciskany. Na razie coś na zasadzie klina, jak się zepsuje to wkleję tak abym później mógł to rozebrać w razie "W". Jak nie będzie odzewu to trzeba wypiąć kostkę i na odpowiednie piny podać plus i masę   

 

 

[Gość MichałP]

Grzebałem już tam w środku i nic nie znalazłem. Generalnie tam jest śrubka, która wychodzi na to, że trzyma zamek. W weekend będę miał możliwość pogrzebać i sprawdzić te styki. Na razie jest lipa. Cały czas się nie otwiera.

 

[adam1954]

A gdybyś podał napięcie na pin 1 brązowo-żółty  a pin 2 czarny  masę.?

 

Czyli na ostro . 

Prosto z aku.

 

[Gość MichałP]

Trochę czasu minęło i zamek odblokowany. Co prawda nie przeze mnie, ale przez majstra. Mówił, że jakoś go pchnął śrubokrętem. Wtedy dopiero zorientowałem się, że przecież nie pasuje mi klucz od samochodu do zamka bagażnika. Ktoś wcześniej musiał go już wymieniać. No cóż. Otwarte!