Skocz do zawartości

Utrata mocy silnika po mignięciu lampki serwisowej


Gość jkb

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość TomekCorsa

Pytam bo już zwariowac można, każdy mówi co innego. Tzn czujnik na zderzaku to tak wydawało mi się a pisząc że zwariować ... miałem na myśli że forum ma inną wiedzę niż np w sklepie z częściami a "mechanik" to już w ogóle wyższa pierdolencja. Nabijali mi klimę i podłączyli jeden wąż, od wysokiego ciśnienia. Pytam dlaczego a oni bo w tym aucie jest jeden zawór. No chyba jednak są dwa ? Cały czas dochodzę czy w moim silniku jest czy nie zawór ciśnienia sterujący turbo, oprócz tak zwanej gruszki. W sklepie Fiata mówią że jest. Temat turbo na razie zostawiam bo auto powoli można rozpędzić do nawet 140 a tyle mi wystarczy. Mimo to gdybym dostał namiary na warsztat to bym skorzystał ale tak jak mówię, odpuszczam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

61944359_1_1000x700_turbosprezarka-opel-

 

poznajesz ta sprezarke ??

wiszisz gdzies przy niej jakis zawor??na wezu idacym od gruszki do sprezarki??

 

ja tez nie wiedze

a jak nie wierzysz to idz do auta teraz podnies maske i lokaj na przewod od gruszki gdzie idzeie...-prosto do west gate (by pass)

wiec jest 1 zawor

i nie przejmuj sie fiatem to inny cyrk chociaz sa w nim te same małpy

Edytowane przez mati11294

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem taka turbinę: http://sklep.dixi-car.pl/turbosprezarka-corsa-p-1373.html
Teoretycznie do twojego silnika i jest gruszka. Szkoda się licytować jaką turbinę masz czy nie masz.
Mój zawór turbo jest na pasie. Sam zauważyłeś, że twoja turbina jest umiejscowiona gdzie indziej.
Najprościej, zobacz jaką masz turbinę, jeżeli tą co Ci wysłałem, popatrz gdzie idzie przewód podciśnienia od gruszki i tam znajdziesz zawór turbiny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem taka turbinę: http://sklep.dixi-car.pl/turbosprezarka-corsa-p-1373.html

Teoretycznie do twojego silnika i jest gruszka. Szkoda się licytować jaką turbinę masz czy nie masz.

Mój zawór turbo jest na pasie. Sam zauważyłeś, że twoja turbina jest umiejscowiona gdzie indziej.

Najprościej, zobacz jaką masz turbinę, jeżeli tą co Ci wysłałem, popatrz gdzie idzie przewód podciśnienia od gruszki i tam znajdziesz zawór turbiny.

 

:glupek: masz silnik z13dth lub a13dth tam jest zawor na pasie przednim nie wiem ktory rok masz ale to ne ma znaczenia

a z13dtj to lata od 2006 (dla corsy c) nie ma zaworu steąrujacego gruszka od razu laczy sie ze sprezarką

 

masz zjecie wyzej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie po doczytaniu opisu zaworu, pomimo, że w opisach widnieje 1.3 75KM to w kodach silnika taki nie występuje, także przychylam się do wypowiedzi powyższej, że nie masz zaworu.

Edytowane przez Gość

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TomekCorsa

Przy turbo go nie ma, może gdzieś przy egr?? U mnie nie da się nawet ręką dojść do tej "gruszki", z wielkim bólem z jednej strony do wężyka. Żeby rozruszać "gruszkę" to trzeba wszystko zdemontować a wtedy musze już być przygotowanym finansowo na nową gruszkę której osobno nie można kupić a tylko w komplecie z turbo. Koszty mogą się zrobić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie masz tego zaworu. Masz inna turbinę. Z tego co czytam to do sprawdzenia poprawności działania turbiny robi się logi i sprawdza z wartościami ustalonymi czy odbiegają od normy.
Zasada działania twojej turbiny i typowa usterka: http://forum.autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=287365133&Main=287327704

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TomekCorsa

Na luzie kręci się do 5000 obrotów, jest OK. Na biegu 1 i 2 do oporu i jest OK. Auto normalnie przyśpiesza, czuć "moc". Na biegu 3, 4 i 5 po przekroczeniu 2,500 obrotów dodając cały czas gaz przechodzi w tryb awaryjny. Mrógniue autko z kluczykiem i ... mół. Po restarcie silnika jest OK do momentu ... jak wcześniej pisałem. Co zauwarzyłem: kioedyś jak było dobrze to na jedynce trzeba było dawać gazu żeby jechał. Jazda na jedynce bez gazu dusiła silnik, może przesadzam ale coś w tym jest. To samo na drugim biegu, wcześniej bez dodawanie gazu "trzepał" się. Dodając normalnie gazu, trochę czy więcej, gwałtownie, auto oczywiście dobrze reagowało i jechało. Aktualnie: na jedynce bez dodawania gazu samo jedzie, nawet pod lekką górkę podjedzie. To samo na drugim biegu. Ale na 3, 4, i 5 występuje problem opisany na początku. Po "mrógnięciu" jest błąd "za wysokie ciśnienie doładowania", zczytany w erwisie jakimś programem. Po restarcie silnika błędu brak. Na piątym biegu, dodając gazu z wyczuciem można jechać nawet do 140 i jest OK. Ale nie można gwałtownie przyśpieszać bo ... mrógnie i tryb awaryjny.

Edytowane przez TomekCorsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności