Corsa C nowa maglownica

[Gość mewa336]

A jakiej firmy?

Robie ok 30tys rocznie. Nie rozsypie się za szybko?

 

[adam1954]

Będziesz to robił sam?

Firma za 250 to zamiennik.Ludzie jeżdżą i niektórzy potem regenerują stare.

Przeczytaj od początku ten temat

 

[Gość mewa336]

Mechanik. :-)

Z tego co wiem trzeba podwieszac silnik

 

[adam1954]

Tak

 

[Gość Defix]

Trzeba opuścić sanki, można sobie nawet poradzić na kobyłkach bez kanału . Na początku byłem sceptycznie nastawiony do zamienników z allegro, bo naczytałem się jakie to one są straszne, jednak warto wziąć pod uwagę, że jak ktoś wsadzi i nic się nie dzieje to nie pisze tego na forach, a nawet negatywnych opinii jest niewiele. Założyłem magiel dumnie brzmiącej nazwie gt-bergmann czy coś w tym stylu za 250 z wysyłką, przyszła błyskawicznie. Po ok 20tys (nie zapisałem sobie od kiedy ją mam) nic złego się z nią nie stało.

 

Koszt regeneracji jest spory, co wybrać? To już indywidualna decyzja, oryginał walił po ok 100tys, ot oplowska jakość i jedna, nieprzemyślana, głupia tuleja stwarzająca tyle hałasu i roboty.

 

[Gość mewa336]

Wymieniłem drążki kierownicze. Na przegubie drążka był minimalny luz. Taki mały że go prawie nie widać było.

Po wymianie okazalo się jeszcze że jest lekki luz na końcówce drążka więć też ją wymieniłem.

 

Efekt?

Brak jakichkolwiek luzów i stuków. Podczas jazdy cisza.

 

A mechanik też mówił że magiel do wymiany.

Edytowane 21 Kwietnia 2017 przez mewa336

 

[Gość Rufen]

Nie zrozumiałeś mnie Beny. Ja nie miałem tulejki z segerm.

 

 

Ja miałem tą z zatrzaskami tylko one miały grubość 2.8mm a rowek na segera był standardowy 1.5mm

Więc te zstrzaski ściąłem do grubości segera i z tej tulejki zrobiłem taką jak była oryginalna w przekładni.

Ja tylko pisałem że ja obawiałem się że ta GM -owska tulejka moze się przesuwać w głąb przekładni skoro jest jej potrzebny seger na zewnątrz to mając gdzie się cofnąć może pójść w głąb.U mnie nie było w środku żadnej blokady(oparcia) zaraz za nią.U mnie jest jeszcze miejsce wolne poszerzone.O czym się przekonałem wbijając śrubokręt w tulejkę a ona poszła w głąb i prawie cała wpadła w to poszerzenie.I właśnie trzymała sie tylko na tych zatrzaskach.

Wygląda na to że są różnie zrobione przekładnie i nie wszystkie są jednakowo wykonane w środku?

 

Witam, jestem sprzedającym takie tulejki, w związku z tym, że są nieścisłości które mogę rozwiązać opiszę dwa modele tulejek. Nic nie trzeba szlifować jak powiedziała tam komuś jakaś pani

Tą tuleję co opisujesz to jest stara wersja, nowa ma inny profil zatrzasków.

Na zdjęciach rozmiary: biała dawana na pierwszy montaż

druga, szara z o-ringami, w przekroju profil zatrzasku

problemem przy montażu jest to że wbijając tulejkę (szarą) następuje ścięcie zatrzasku, który potem nie wpada w rowek. wszystko trzeba robić na wyczucie, nic na siłę. Tak jest skonstruowana i z materiału dość elastycznego aby ją wcisnąć. W białej ten problem nie występuje, konstrukcja uniemożliwia zaciśnięcie średnicy wewnętrznej przy montażu( na zdjęciu zaznaczone kolorem niebieskim)

Pozdrawiam.

 

[adam1954]

Fajnie że się odezwałeś.

Ja mam założoną właśnie szarą.

I to nawet od ciebie kupioną.

U mnie nic nie ścięło.

Problemem było to że rowek na te ząbki ma 1.5 mm na całej swojej głębokości.

A ząbek w tulejce jest trapez zaczynający się na grubości 1.5 mm.

Czyli na samym początku ma tę samą grubość co rowek.

A np. seger jest cieńszy.

I teraz tak: ja to robiłem na nie wyjętej maglownicy z auta.

Ale po skręceniu kierownicą na max w lewo listwa się cofnęła na tyle że nic nie uciskało i nie blokowało mi tuleji.

Wcisnąłem ją (nie wbijałem w miarę płynnie weszła) i ona ząbkami zahaczyła o rowek.

Ale podczas przesuwania listwą w prawo (kręciłem kierownicą) listwa była w tulejce ale jednak nie umiała wtłoczyć tych ząbków do rowka i po prostu listwa wypchała tulejkę.

Ciekawi mnie jak można tworzywo (plastik) o szer. dochodzącej 2.5 mm wtłoczyć do szczeliny 1.5 mm?

To nie jest guma a w miarę twarde tworzywo.

No i trapez raczej nie pasuje do prostokąta.Zawsze będzie tendencja do wyciskania go na zewnątrz.

Chyba że masz jakiś rozpierak wewnętrzny którym po włożeniu tulejki do maglownicy wtłaczasz te ząbki do rowka częściowo ścinając ten trapez.

Ja po prostu podciąłem te ząbki na 1.5 mm tak jak były w białej ,ponownie wsadziłem do maglownicy i i wtedy ona ładnie rozparła się w rowkach.

 

Chwalę sobie tą tulejkę bo do tej pory zero luzu a kolega który założył białą po prawie roku ma delikatny luzik.

Edytowane 6 Lipca 2017 przez adam1954

 

[Gość Rufen]

Poprzedni model tulei był o przekroju kwadratu, dużo grubszego jak rowek, ten model szarej to wersja poprawiona przez producenta.

W odpowiedzi na pismo od producenta, ta wersja jest już ok, prawidłowy montaż powinien odbyć się w specjalistycznym warsztacie, a założenie tulei odbywać się powinien przy zdemontowanej i rozebranej przekładni. To są suche fakty.

Tylko że nie znają naszej pomysłowości i zaradności, typu Polak potrafi.

Tak więc rozwiązań jest kilka:

- montaż tulei na rozłożonej na części przekładni, być może skuteczny

- korekta zatrzasków poprzez szlifowanie

- montaż białej wersji tulei

- jeszcze do głowy przyszedł mi pomysł, dołożenie segera do tulei, nie powinna już ją wypychać listwa przy skręcie, tylko czy nie trzeba będzie zeszlifować zatrzasków, czy może przekładnia nie będzie za ciężko pracować, bo ją ściśnie.

 

W każdym bądź razie producent nie przewiduje modernizacji tulei i zaleca całkowicie rozebrać przekładnie, dotyczy się to wszystkich modeli wyposażonych w elektryczne, czy też bez wspomagania przekładnie, jak Megane, Fiesta, C2, Ceed, BMW 1, Panda czy inne.

 

Zmierzyłem jeszcze wysokość zatrzasków:

szara, tej perspektywy widać, że to prawie trapez prostokątny

 

biała

 

Może ktoś montował według zaleceń producenta, czyli rozbiórka przekładni, może to jedyny prawidłowy montaż?

 

[adam1954]

 

 

W odpowiedzi na pismo od producenta, ta wersja jest już ok, prawidłowy montaż powinien odbyć się w specjalistycznym warsztacie, a założenie tulei odbywać się powinien przy zdemontowanej i rozebranej przekładni. To są suche fakty.

 

Ale w aukcji nic nie pisze że po zakupieniu tej tuleji musisz ją zawieźć do specjalistycznego warsztatu.

Nie pisało też że trzeba wyjąć przekładnię z auta i ją rozebrać.

 

 

 

Ja jako doświadczenie na własnej skórze napisałem jak sobie z tym poradziłem aby to działało jak należy.

Więc albo producent nie wie co produkuje ,albo ty kolego nie wiesz jak to można zamontować.

Sam pomyśl jak trapez wbić w prostokąt.

I wytłumacz to innym.

Jestem tylko technikiem mechanikiem budowy maszyn i urządzeń dźwigowych ale wiem co to znaczy pasowanie części.

Więc pytanie jak wy to pasujecie w powierzonych maglownicach.

Czyli napisz jak wpasowujecie trapez w prostokąt.

To wszystko wyjaśni.

 

Ja osobiście nie narzekam na tą tulejkę tylko napisałem jak poprawić pasowanie.

Dla mnie do tej pory nie ma problemów ale po moim spasowaniu.

 

 

Witam, jestem sprzedającym takie tulejki, w związku z tym, że są nieścisłości które mogę rozwiązać

 

Z racji tego że sam rozpocząłeś polemikę.

 

Macie jak teraz widzę kilka wersji rozwiązań.

I fajnie że uczycie się na poradach ludzi którzy to próbuja montować.

 

Więc teraz w aukcjach było by dobrze by producent podał sposób montażu aby było jasne.

W Tisie zaś co do swoich tulejek GM podaje swój sposób i tam nie ma niedomówień.

 

Ale ja jeszcze raz potwierdzam że po przeróbce one są dobre.