odpowietrznik sprzęgła, możliwość naprawy?

[Gość Kacper]

Najprościej wyciągnąć półośki, tylko że wypłynie olej z skrzyni. Ale to nie duży problem bo jest go zwykle nie więcej jak 2 litry.

Chyba że chcesz się męczyć z przegubami lub piastami.

 

[wesol]

nie ma co trzeba poloski wyciagnac, sanki tez opuścić skryznie wyciagnac. Nie wiem jak chcesz tryzmac jedna reka skrzynie i druga wykrecac wysprzeglik. Jak juz tyle robisz to rób to poprawnie.

 

Chyba ze na ten ulamany kawalek dosztukujesz inny kawalek rurki i wcale skrzyni nie bedziesz sciagal ani wymienial tego wysprzeglika. Mysle z ejakby oczyscic ta rurke, ladnie wytrawic kwasem, dobra odpowiedniej srednicy rurke np miedziana to bys na lut cynowy ładnie połączyl i wyprwadzil ta rurke.

 

[Gość Kacper]

Ja miałem możliwość wymiany wysprzęglika bez całkowitego wyjmowania skrzyni. Niestety zły klucz dobrałem i obrobiłem śrubę co i tak zmusiło mnie do jej wyjęcia.

 

[Gość tutoslaw]

Już większość pracy zrobiłem, obawiałem się tylko, czy później zamontuje półośki w skrzyni bez problemów, czy nie ma tam jakiejś większej filozofii.

 

Probowałem z przedłużaniem rurki, ale wszystkie patenty były dobre tylko w teorii

 

pozdrawiam,

 

[Gość Kacper]

Ja tylko wcisnąłem na miejsce i to wszystko.

 

[wesol]

mysle z ejakbys łądnie oczyscil ta rurke, kwasem solnym wytrawil, dopasowal jakas rurke np miedzianą tak by nachodzila z minimalnym luzem na ta ulamaną to palnikiem spokojnie bys to zlutowal. Tylko musisz to robic palnikiem a nie lutownica jakas słabawą.