Opel Astra 1.6 Z16SE - czarna i zaoliwiona świeca

[Gość buger]

Po przejechaniu 1000 km wyciągam świecę i muszę ją przeczyścić bo jest czarna i zaoliwona, naftą było czyszczone, cewka i przewody wysokiego napięcia były już sprawdzane, świece nowe założone, problem się pojawia od 3 miesięcy.

 

W komputerze błędów nie ma, delikatnie zawór EGR zawiesza się ale to raczej nie jest ta przyczyna, wczesniej na 2 cylindrze było wypadanie zapłonów w obrębie cewki i zaworu EGR , macie jakieś pomysły co może być przyczyną i jakie może być rozwiązanie? Z góry dzięki

 

Pozdrawiam

 

[Gość toms]

Prawdopodobnie zapieczony pierścień olejowy lub zużyty oraz uszczelniacz zaworowy puszcza. Bez zdjęcia głowicy czy wybadaniem endoskopem nie zobaczysz czemu wali olejem tam. EGR tu nie poradzi raczej nawet jak go zaślepisz lub wyłączysz programowo.

 

Jak wygląda reszta świec ?

 

[Gość buger]

Reszta świec jest w porządku, Silnik ma przebieg 220 tys a przy 150 tys był wymieniane pierścionki i uszczelniacze ale przy 200 tys zablokowało termostat i na chwile wyrzuciło wodę z przewodów cieczowych gazu, ale to było tylko chwilowe, czy obecne problemy są możliwe od przegrzania? Ewentualnie jaki może być środek żeby wlać do oleju i na jakiś czas uszczelnić tłoki, pierścienie i cylinder

 

[rafalgrzegorz]

Coś więcej o świecach tzn.

1 czy zaolejenie jest na elektrodach czy na izolatorze,

2 do oleju raczej żadnego doktora bym nie dawał,

3 na którym cylindrze jest ten objaw.

 

[Gość buger]

Zaolejenie jest raczej na elektrodzie bo świece zmieniłem na 1 elektrodowe które sa oryginalnie do gazu (jezdze na LPG) . Objaw pojawia się na 2 cylindrze. Ostatnio za poradą przejechałem też 400km na benzynie, raz jest czarna świeca a raz jest zaoliwiona tak jakby świeżym olejem, myślę jak ten objaw powstrzymać dlatego wspomniałem o wlaniu czegoś do oleju. Jako możliwą przyczynę można ewentualnie uznać uszkodzenie mechaniczne wtryskiwacza benzyny?

 

[rafalgrzegorz]

Na gazie też jeżdżę i dwuelektrodowe świece się dobrze sprawdzają u mnie.

Myślę żeby sprawdzić ciśnienie w cylindrach, następnie obserwować zużycie oleju.

 

[Gość toms]

Jeśli lał by ci wtrysk benzyny to byś czuł ją po wykręceniu świecy. Wszystko zależy czy ta świeca jest mokra z niedopalonego oleju czy czegoś innego. A na jakim oleju jeździsz ? oraz w jakiej pozycji ten termostat się zaciął ? Bo jak by się coś tam przegrzało to prędzej od jazdy na LPG. I sprawdź czy czasem to nie wtryskiwacz gazu na przykład siadł. Bo mogła owszem paś uszczelka UPG i dostaje się gdzieś do cylindra oliwa. Gdyż jak na 70 tyś od remontu raczej nie powinno nic samoistnie wysiąść.

 

[Gość majster-b]

Hej, Odświeżam wątek. Mam merivę z Z16SE. Na pierwszym i drugim cylindrze na świecy pojawia się czarny nagar i ewidentnie widać na gwincie świecy i elektrodzie olej. Silnik jeździ na gazie. 30kkm temu robiłem remont silnika bo jak go kupiłem to okazało się że wciąga litr na 1000km oleju. Teraz oleju nie bierze. Od wymiany do wymiany dolewam max kilka setek do maksymalnego pos Jedynym objawem jest lekkie wypadanie zapłonów (bez błędu) na niskich obrotach (800-1800rpm). Co ciekawe po remoncie lekko słychać stukający popychacz - mechanik mówił że musi się wszystko ułożyć i abym go delikatnie docierał. Mam obawy, że coś jest nie tak z uszczelniaczami zaworów i trzeba go otworzyć ponownie. Moje pytanie brzmi - czy moźe to być jeszcze coś innego?Ktoś mi podpowiedział że uszczelka pokrywy zaworów może być nieszczelna ale moim zdaniem w tym silniku nie miało by to specjalnego znaczenia gdyż gniazda świec nie są lecą przez dekiel. Poradźcie coś plis. Acha... auto zalane Valvoline Maxlife 5w40.

 

[adam1954]

Ciekawe czy przy remoncie wymienił popychacze na nowe?Olej masz moim zdaniem bardzo dobry.U mnie zmniejszył znacząco połykanie oleju przez silnik.Moim zdaniem są dwie opcje: albo poszły uszczelniacze zaworów albo zapiekły się pierścienie olejowe.Ja pierścienie odpiekałem naftą.

 

[Gość majster-b]

Adam,

 

Tak, myślałem trochę o tych pierścieniach, ale nie wydaje mi się że w aucie które przejechało 20 tyś od remontu, używane jest codziennie, jeżdżące na pełnym syntetyku a nie jakimś minerale czy hydrokraku, ze stanem oleju na 4/5 miarki mogło się zdarzyć zapieczenie pierścieni (nowych przecież). Tak sobie pomyślałem że gdyby było coś z pierścieniem olejowym zauważył bym to mocno na miarce oleju. Jak na opla to zużycie jest niewielkie, wręcz śladowe. Po pierwszej wymianie oleju (docieranie przez 3 tyś) zastosowałem delikatną płukankę (pół opakowania valvoline flush na 5 min przed spuszczeniem na wolnych obrotach). Później wymiana po 10kkm bez płukanki. Niebawem druga pełna wymiana po 10kkm i zastanawiam się czy nie wlać valvoline 5w50 vr1 który jest po prostu bardziej lepki i może nie będzie podciekał (jeśli to uszczelniacz). Nie podoba mi się jednak takie podejście i chyba nie pójdę w tą stronę. Silnik Z16SE imo po pełnym remoncie powinien na 5w40 działać bez zarzutu. Chyba jednak pójdę z reklamacją do mechanika. Albo poszukam innego mechanika i wydam kasę raz jeszcze na zdjęcie głowicy i poprawienie popychaczy i uszczelniaczy.

 

Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

 

Pozdrawiam.

Kuba