Gość Anonymous Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Mam taki problem podczas jazdy na gazie kiedy z wysokich obrotów wyrzuci sie samochod na "luz" silnik gasnie.... czy ktos wie co trzeba zrobic zeby tak sie nie dzialo.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szeryf Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Na benzynie też tak się dzieje? Najpierw odczytaj błędy a później zobaczymy. Może musisz podjechać do gazownika, który zakładał ci instalację żeby wyregulował dopływ gazu i powietrza.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Peter Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 za dużo powietrza i dlatego gaśnie zdejmij chwytak powietrza i zobacz czy to pomoże   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Na benzynie też tak się dzieje? Najpierw odczytaj błędy a później zobaczymy. Może musisz podjechać do gazownika, który zakładał ci instalację żeby wyregulował dopływ gazu i powietrza. bylem u goscia ktory zakladal mi gaz i powiedzial mi ze tak musi byc i za na gazie na luzie sie nie jezdzi... na benzynie sie taj nie dzieje   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Peter Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 osuch_20, to nieprawda, troche gosc poszedl na latwizne po prostu za mocno wdmuchiwane jest powietrze i dlatego gasnie tez tak mialem zdjalem chwytak powietrza i juz nie gasnie sprawdz to i wtedy powiedz temu "mechanikowi", ze sam to naprawiles, ale mu nie powiedz o co chodzi, niech sie sam zastanowi jest jeszcze inna mozliwosc obejscia tego problemu, trzeba zaslepic w chwytaku powietrza wlot od frontu i zrobic dolot od dolu   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szeryf Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 To prawda co napisał Peter, że tak nie ma prawa być. Ja swoją Astrę puszczę na luz i nie gaśnie. Dolot powietrza do filtra mam przerobiony przez gazowników od dołu.Połozona jest rura na kolektorze wydechowym i zasysa ciepłe powietrze z kolektora wydechowego. Podjedź do innego gazownika albo zobacz u kogoś kto też ma instalację gazową i sam przerób.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Ja nie mam chwytu, dokleiłem izolacją rurę papierowo-aluminiową(jak od wentylacji), skierowałem ją tak, żeby powietrze brane było spod filtra powietrza, jak ręką odjął. Generalnie: powietrze nie może być chwytane z przodu, bo wtedy na luzie jest go za dużo. Jak stoisz, to nie gaśnie?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Generalnie: powietrze nie może być chwytane z przodu, bo wtedy na luzie jest go za dużo.Jak stoisz, to nie gaśnie? Jak stoje to nie gasnie. bede musial sobie przerobic ten wlot powietrza   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Połozona jest rura na kolektorze wydechowym i zasysa ciepłe powietrze z kolektora wydechowego. Co mechank to co innego. Kiedys mialem Fiata CC700. i po zainstalowaniu gazu, gazownk zdjal mi rure doprowadzajaca cieple powietrze znad kolektora (zostal krociec przy puszce filtra) a rure doprowadzajaca zimne powietrze zamknal biorac wkretarke i wkreta (klapke ktora otwiera/zamyka sie w zaleznosci od temp przkrecil do puszki zamykajac dolot). I autko chodzilo super. palil na gazie od strzala, niezuwazalny spadek mocy (jesli w CC 700 mozemy mowic o mocy), spalanie przyzwoite. Ja mysle ze to czy powietrze idzie cieple czy zimne do spalania, musi byc uwzglednione podczas regulacji instalki. Bo przeciez wraz z temp zmienia sie gestosc. i tak jak wszyscy pisza, ukryc gdzies dolot powietrza (zeby nie zdmuchiwalo plomienia) i wyregulowac mieszanke.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szeryf Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Najgorzej to zaprowadzić autko do gazownika, który nazywa siebie najlepszym w okolicy, a w rzeczywistości to o kant d... go rozbić i omijać z daleka. Ja jak zakładałem LPG to najpierw przeprowadziłem wywiad środowiskowy co jak i gdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.