Opel Meriva II 1.6 CDTI

[Gość drummer]

Dzień dobry...

Rozważam zakup tego egzemplarza http://otomoto.pl/oferta/opel-meriva-opel-meriva-16-disel-110-km-33000-tys-km-ID6yg3vd.html#deb5e57eb3

Proszę o opinie czy warto i uwagi na co zwrócić uwagi przy zakupie...

Ktoś ma takowy silnik i może coś napisać? 1.6 CDTI 110KM (B16 DTL)

 

Z góry bardzo dziękuję...

Edytowane 13 Stycznia 2016 przez drummer

 

[Gość Mixmich]

Musisz starannie obejrzeć to auto pod względem blacharsko-lakierniczym. Miernik grubości lakieru jest raczej niezbędny. Te zdjęcia, co sprzedający pokaże mogą być specjalnie wyretuszowane lub zrobione w trakcie naprawy. Zwróć uwagę, czy deska rozdzielcza była odkręcana, czy plastiki są podrapane i krzywo spasowane. Raczej musiało być coś poważniejszego, nikt nieco ponad rocznego auta nie sprzedaje na eksport. Opinii o silniku zbyt wielu nie usłyszysz bo to świeża jednostka.

 

[ArKos]

"Whisper diesel". To moim zdaniem nie najlepiej wróży. Owszem, aluminiowy blok, wysoka kultura pracy, niski hałas, brak charakterystycznej "szorstkości" w pracy, niskie zużycie paliwa.

Wszystko fajnie. Jak skończy się gwarancja, to koszty utrzymania tego silnika będą chore.

Czemu? Z tego, co przekazywali na szkoleniu:

1. rozrząd po stronie skrzyni biegów. Żeby cokolwiek z nim zrobić, skrzynia z wozu.

2. rozrząd na 3 łańcuchach: jeden pędzi wałki, drugi pompę oleju w misie olejowej a trzeci pompę vacu w misie olejowej.

3. do demontażu sprzęgła (konkretnie dwumasa) wymagany jest przyrząd serwisowy. Bez przyrządu da się ją zdjąć, ale potem można ją już wyrzucić, bo nie da się założyć.

 

Zakładając, że rozrząd nie będzie wymagał wymiany (niestety większość łańcuchowych silników prosi się o nowy rozrząd w okolicy 100kkm) to sama wymiana sprzęgła będzie problemem. Najpierw trzeba znaleźć warsztat, który się tego podejmie, a potem poznać cenę kompletu sprzęgła. Niestety nie umiem znaleźć oferty nowego a tym samym poznać ceny. Skoro wymaga blokad, to ciekawe co tam nawymyślali.

Pomijam oczywiste kwestie wynikające z tytułu posiadania DPF-a.

Ja bym brał 1,4T benzyna. Dałbym spokój ze wszystkimi dieslami. To są silniki dla bogatych.

 

[Gość]

Kur... teraz to naprawdę robią "jednorazówki"...

 

[adam1954]

To jest chyba robione specjalnie po to aby od diesli ludzie odchodzili.Przygotowują chyba ludzi do hybryd.Z chwilę się okaże że hybrydy będą tańsze w utrzymaniu.

Edytowane 15 Stycznia 2016 przez adam1954

 

[kicaj]

Już są tańsze tylko nie ma gdzie ładować

 

[ArKos]

To jest chyba robione specjalnie po to aby od diesli ludzie odchodzili.

Nie. Jest to przemyślane działanie pozwalające producentowi czerpać zyski z eksploatacji samochodu. Wymóg specjalizowanych lub bardzo drogich narzędzi serwisowych, czy też elementów wymagających bardzo zaawansowanej wiedzy, jest niczym innym jak krową dojną dla ASO i koncernu. Nie pojedziesz do "Warsztatu u Janusza w stodole" tylko do ASO, bo Janusz nie będzie w stanie tego ogarnąć.

Dealer nie żyje ze sprzedaży aut. Dealer żyje z ich serwisu. Sprzedaż nowych aut to moim zdaniem raptem 20-25% zysków ASO.

 

[adam1954]

A przy okazji producent psuje sobie popularność.Mam nadzieję że nie wielu ludzi da się nabrać na takie auta.Ciekawe jak spadnie cena przy sprzedaży używanego.

 

[kicaj]

a ile osób przy kupnie czy przy sprzedaży zastanawia się gdzie będzie mógł naprawy zrobić?

poza tym za parę lat gdy gwarancje się skończą to i pojawią się warsztaty to robiące...

 

[ArKos]

Może i się pojawią. Ale ile ich będzie?

Przykład: VW Phaeton W12. Jest już jakiś czas na rynku. Proponuję z ciekawości spróbować znaleźć warsztat, który wymieni rozrząd i od razu zapytajcie o cenę... Ten silnik jest na rynku od 2000 roku. Ale praktycznie żaden warsztat nie podejmuje się wymiany łańcuchów rozrządu. Oczywiście ceny elementów rozrządu pomijam szerokim łukiem. A silnik taki zajebisty - w A8 o wadze 2 ton wbija gały do mózgu, jak się depnie...