Wypadanie zapłonu Opel Astra 1.6 16V 2002r. Z16XE

[Gość janek92]

Witam! przeglądnelem wszystkie strony dot wypadania zapłonu. Ale niestety nikt nie napisał konkernie jak poradził sobie z tym problemem. Nie bede opisywwał swoich objawów bo tożsame są z prawie wszystkimi juz opisanymi. Piszecie tylko ze zrobiliscie to lub tamti i... problem powrócił. Czy sa tu osoby które pozenały na zawsze ten problem? Napiszcie prosze jak to zrobiliscie lub u jakiego mechanika można to zrobić i za jaka kase.

Pozdrawiam Tomek

Myślę ,po tych wszystkich przejściach z tym autem ,że,, ten typ tak ma "Po prostu stworzyli silnik 16 zaworowy /8 zaworowe tego problemu nie mają - astra F/z ciasno pasowanymi prowadnicami zaworów i naszpikowali go czujnikami.Do tego trzeba dodać jakość paliwa,korki na drogach i jazdę na krótkich trasach.Ten typ OPLA tego nie lubi.Nie ma rady trzeba jeździć na wyższych obrotach i od czasu do czasu ścignąć go, najlepiej na autostradzie.Łatwiej powiedzieć niż zrobić.Chciałbym jeździć spokojniej ,ale chyba nie tym autem.Uraz pozostał,zwłaszcza, że nawet mechanik w serwisie OPLA przyznał mi rację.Opel powinien oficjalnie przyznać się się do błędu w konstrukcji tych silników i po prostu je wymienić.Ale obawiam się że to niemożliwe.To jest,, głos wołającego na puszczy"Poza tym samochód uważam za bardzo udany model.Jazda nim to dla mnie przyjemność.Jednak mam cichą nadzieję że ktoś coś wymyśli.

 

[Gość Anonymous]

. Czy sa tu osoby które pozenały na zawsze ten problem?

Na przykład ja.

Wymieniłem dis-a.

Używany, ale sprawny.

 

Po prostu stworzyli silnik 16 zaworowy /8 zaworowe tego problemu nie mają

Mylisz się.

Mają również 8v np: citroeny, fiaty, VW.

 

[Gość janek92]

Witam! przeglądnelem wszystkie strony dot wypadania zapłonu. Ale niestety nikt nie napisał konkernie jak poradził sobie z tym problemem. Nie bede opisywwał swoich objawów bo tożsame są z prawie wszystkimi juz opisanymi. Piszecie tylko ze zrobiliscie to lub tamti i... problem powrócił. Czy sa tu osoby które pozenały na zawsze ten problem? Napiszcie prosze jak to zrobiliscie lub u jakiego mechanika można to zrobić i za jaka kase.

Pozdrawiam Tomek

Zdjąć głowicę i wyczyścić z nagaru głównie zawory i prowadnice zaworów /przede wszystkim wydech./.Sprawdzić popychacze .Tyle w skrócie.Pomoże na dłuższy czas.Najlepiej u znajomego mechanika.Opel kasuje 2500 zł.

 

[Gość Anonymous]

Zdjąć głowicę i wyczyścić z nagaru głównie zawory i prowadnice zaworów /przede wszystkim wydech./.Sprawdzić popychacze .Tyle w skrócie.Pomoże na dłuższy czas

To ja dziękuję za taką zabawę.

 

We wszystkich przypadkach z jakimi miałem do czynienia (włącznie ze swoim), nigdy nie była to wina zaworów, ani nagaru.

 

Wypadanie zapłonów występuje w różnych silnikach niezależnie od ich stanu i przebiegu.

 

[Gość asterix27]

nigdy nie była to wina zaworów, ani nagaru.

No to mamy przełom w dyskusji n/t wypadania zapłonów Wszystkie dotychczasowe diagnozy wzięły w łeb Napisz w takim razie co było (jest) najczęstszą przyczyną wypadania zapłonów z Twoich doświadczeń.

 

[Gość Anonymous]

Elektryka i paliwo.

 

[Gość asterix27]

Elektryka i paliwo.

Co do paliwa to rozumiem. Mamy kiepskiej jakości. Trzeba tankować na dobrych stacjach, niekoniecznie PB98. To by wyjaśniało ze niezależnie od rocznika, niezależnie od przebiegu może każdego to spotkać.

 

Elektryka ? Zbyt ogólnie powiedziane. Masz na myśli tylko cewkę zapłonową czy coś jeszcze ?

 

Ta jesień i zima jeszcze są zagadką. Dlaczego tylko wtedy ? Powiązane z paliwem ?

 

[Gość Anonymous]

Opiszę taki przypadek.

 

Jesień, zimne noce, ciepłe dni.

Rano po odpaleniu silnika nierówna praca i jakby palił na trzech cylindrach.

Po krótkim rozgrzaniu i ruszeniu brak mocy, dławienie i głośna praca wydechu.

Po przejechaniu ok.2km zaczyna mrugać check i mruga tylko podczas przyspieszania.

Po przejechaniu 6km silnik rozgrzany i lepsza praca silnika.

Sprawdzenie kodów .

Wypadanie zapłonów P300 i P3004.

Powrót z przejażdżki i zamiana Dis-a, na Dis-a z mojego auta .

Kasowanie kodów usterek.

Jazda testowa ok. 10km i objawy praktycznie takie same plus kody usterek.

Można wyciągnąć wniosek, że to nie wina Dis-a, bo przecież mój Dis na 100% dobry.

Zostawiam auto na noc i powtarzam test na drugi dzień.

Po odpaleniu sytuacja się powtarza, ale nie zrażam się i przejeżdżam około 20km.

Robię 10minutowy postój, odpalam auto ponownie i ruszam.

Lampka nie świeci, auto ciągnie, aż miło.

Przekładam wadliwego Dis-a do mojego auta i żadnych problemów.

Po przejechaniu 15km wracam i zostawiam auto na noc pod chmurą.

Rano odpalam auto, nierówna praca, ruszam i jak można było oczekiwać.

Wypadanie zapłonów.

Wniosek:

1.Dopóki cewka była ciepła pracowała dobrze.

2.Spadek temperatury w nocy ujawniał jej wadę.

3.Nie wystarczy tylko podmienić na moment jakiś element, bo sterownik nie taki głupi na jakiego wygląda.

 

[Gość asterix27]

1.Dopóki cewka była ciepła pracowała dobrze.

2.Spadek temperatury w nocy ujawniał jej wadę.

Skoro różnice temperatur tak wpływają na cewkę, wynika z tego że cewka jest wadliwym elementem w całej tej historii wypadania zapłonów. W takim razie jaka na to rada ? Ludzie pisali że wymieniali cewki na nowe, nawet w salonach opla i nic. Nie jest to też regułą, np. u mnie problem nie występuje. Nadal nie rozumiem

 

[Gość Anonymous]

wynika z tego że cewka jest wadliwym elementem w całej tej historii wypadania zapłonów.

Zbyt duże uproszczenie.

Cewka to jeden z powodów wypadania zapłonów.

Tak było w tym przypadku.

W innych, kable, sterownik i paliwo.