Wypadanie zapłonu Opel Astra 1.6 16V 2002r. Z16XE

[Gość janek92]

Jedno jest pewne silnik 1.6 16V Z16XE pierwsze kilka kilometrów przy obrotach poniżej 3000 i prędkości mniejszej niż 50km/h nie trawi 5 biegu i ma tendencje do wypadania zapłonu.

Zdecydowanie się zgadzam i Z14XE też tak ma. Kilkanaście postów wcześniej pisałem o podobnych spostrzeżeniach, cyt.: "...po całonocnym postoju auta na dworze, rano jadąc na zimnym silniku staram się go trzymać na 3 tys.obr. przy każdym biegu i usterka występuje bardzo rzadko (w odstępach kilkutygodniowych, a nie jak wcześniej kilkudniowych)”.

 

Wystąpienie usterki można bardzo łatwo sprowokować poprzez jazdę na zimnym silniku np. na 3 biegu i przy 2tys.obr. (a przecież to normalna jazda w fazie nagrzewania silnika). Generalnie im wyższy bieg i niższa prędkość obrotowa, tym częściej występuje usterka na zimnym silniku. Trochę to popieprzone, ale wskazuje na to, że chyba jednak te zawory się wieszają przy niskich prędkościach obrotowych zimnego silnika.

 

p.s. Janek czułem, że tak będzie. Przykro mi.

Tylko ja ,głupi, wierzyłem że OPEL mi pomoże.Oni pomagają tylko sobie.Wymienili by w końcu cały silnik,nie przyznając się do błędów w konstrukcji silnika.Radzą żeby nie jeździć wolno i na krótkich odcinkach.PARANOJA.Już nie chce mi się tego komentować.Straciłem prawie 800 zł na cewkę/nie mówiąc o dodatkowych kosztach których miało nie być /diagnostyka/.Jak to mówią :obiecanki cacanki.Zaczynam tankować 98 okt.i płyn do czyszczenia zaworówten który opisałem wcześniej..Oczywiście zimową porą i jeździć na wyższych obrotach / bez szaleństw/.Trzeba chyba jakoś z tym żyć. Zdanie na temat serwisu OPLA ma już wyrobione.Ciekawe czy nowi nabywcy sam. OPEL czytają ten temat ? Nowa astra G już za 36 tys.Nie polecam. Odezwę się za kilka dni.Codziennie rano mam jazdę ok.5 km i ruszam znowu po południu tą samą trasą.Wiem że jest to krótki odcinek /OPEL nie zaleca tak jeździć !!?:)/.Więc co ? Mam samochód postawić na klockach do lata ? W tej chwili nie mam wyjścia.Dzięki za wiadomości .Pozdrawiam.

 

[ Dodano: Sob Gru 12, 2009 20:56 ]

Miałem spokój na rok po zdjęciu głowicy i czyszczeniu zaworów i prowadnic.

I tak wypadałoby postępować z tymi badziewnymi silnikami co rok przed okresem jesienno-zimowym. Wiem, wiem, poroniony pomysł, ale z tym problemem chyba nie da się nic innego zrobić - można ewentualnie sprzedać auto

Janek mam nadzieję, że magicy z Opla okazali się wielkoduszni i na próbę podmienili Ci tą cewkę na oryginalną, a nie kazali kupić nową i naciągnęli na kolejny niepotrzebny koszt. Jestem przekonany, że to nie wina cewki tylko zaworów. Ale przetestuj ją i daj znać. Pozdrawiam.

Otóż nie podmienili a kazali zapłacić.Wahałem się długo, aż w końcu dałem się nabrać.Jeszcze powiedzieli że nie będę płacił za kasowanie błędów.Rozbój w biały dzień /mało powiedziane /.Skasowali.Jeszcze nie wyszedłem z szoku.Tyle kasy i NIC.TERAZ PEWNIE BY CHCIELI ROZEBRAĆ SILNIK.NIE ŚPIĘ NA PIENIĄDZACH !

 

[Gość Anonymous]

TERAZ PEWNIE BY CHCIELI ROZEBRAĆ SILNIK.NIE ŚPIĘ NA PIENIĄDZACH !

To zrób jak ja. Nie trać już więcej pieniędzy na ten szmelc, ani nerwów na mechaników. Sprzedaj to chamstwo i nigdy więcej nie kupuj Opla. Pozdrawiam.

 

[ja37]

Ładnie tak kłamać??

Sprzedaj to chamstwo i nigdy więcej nie kupuj Opla.

A w profilu astra G.

Nie wstydzisz się mieć to chamstwo w profilu

 

Takie historie, to w 99% wina niedouczonych fachowców, a nie projektantów.

 

[Gość Anonymous]

Ładnie tak kłamać??

Sprzedaj to chamstwo i nigdy więcej nie kupuj Opla.

A w profilu astra G.

Nie wstydzisz się mieć to chamstwo w profilu

 

Takie historie, to w 99% wina niedouczonych fachowców, a nie projektantów.

Jakoś nie pomyślałem o tym. Profil zaktualizowany. Pozdro!

 

[ja37]

Więc myślę, że jesteś tu zbędny.

Nie masz opla, antyreklamy nie potrzebujemy.

Usuwam ci konto.

 

[Gość janek92]

TERAZ PEWNIE BY CHCIELI ROZEBRAĆ SILNIK.NIE ŚPIĘ NA PIENIĄDZACH !

To zrób jak ja. Nie trać już więcej pieniędzy na ten szmelc, ani nerwów na mechaników. Sprzedaj to chamstwo i nigdy więcej nie kupuj Opla. Pozdrawiam.

Pozostaje ,moim zdaniem,demontaż głowicy i czyszczenie prowadnic zaworowych oraz zaworów /wydech /.W serwisie Opla tj.koszt pow.2 tys.Nie znajduje żadnych środków do usunięcia nagaru i osadu z prowadnic zaw.Myślę że to jedyne wyjście.Trzeba poszukać dobrego mechanika.

 

[Gość Przemo6435]

WITAM

Mam Silnik Z16XEP Twinport i odpukać nie mam problemu z wypadaniem.

Chociaż czytając myślałem że ten problem dotyczy wszystkich 16-ek.

Jadnak Twinport nie ma tego problemu chyba że się mylę to przepraszam.

Mam samochód drugą zimę i nic się nie dzieje (rocznik 2006).

Jeżdżę przeważnie na wysokich obrotach nawet w mieście więc nie zamulam zbytnio.

A tych co tak jeżdża po oplu że to bubel i są tacy mądrzy nie popatrzą jakie inne "lepsze" firmy wypuszczają silniki a potem organizują akcje serwisowe.

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Tak Przemo, tylko jak słusznie zauważyłeś inne firmy organizują akcje serwisowe a Opel zafundował swoim użytkownikom akcje pod hasłem: "Sam sobie radź kliencie" i to jest najsmutniejsze w tym wszystkim.

 

[Gość Przemo6435]

Trudno zaprzeczyć

Jestem tylko ciekaw czy jest to spowodowane kosztami czy poprostu sami nie wiedzą co to może być

 

[Gość janek92]

Witam!

Wiem, że temat ten przewijał się na forum... W zeszłym roku krótko po wymianie oleju zapaliła się pomarańczowa lampka i auto paliło na 3 "gary". Po odczekaniu kilkunastu sekund i ponownym odpaleniu auto chodziło normalnie (pozostał paląca się pomarańczowa lampka).

Mechanik zalecił wymianę świec, później modułu zapłonowego i nic... Problem zniknął latem, ale teraz znowu powrócił (jesień,zima). Wymieniłem jescze czujnik położenia wału korbowego i bez zmian. Po przejechaniu ok. 1 km wypada zapłon na 3 lub 4 cylindrze, po odczekaniu kilkunastu sekund auto chodzi normalnie. Dodoam tylko , ze auto ma przejechane 52 tyś.km. Proszę o poradę gdzie szukać, bo jestem już zdesperowany...

Z góry dziękuję http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

Mam t samo.Serwis OPLA w końcu przyznał że jest to wina prowadnic zaworów /wydech /.Jazda na małych obrotach i krótkich odcinkach powoduje że na prowadnicach zaworów tworzy się nalot .Jedyne wyjście to zdjęcie głowicy i odpow. rozwiertakiem przejechanie prowadnic zaworów/ głownie chodzi o wydechowe /oraz czyszcz. samych zaworów .Przy okazji sprawdzić popychacze.Mnie niepokoi jeszcze inna sprawa.Moim zdaniem silnik nie osiąga właściwej temp.a już wyłącza się ssanie./ po przejechaniu 1,3 km /.Wskaźnik temp.pokazuje ok.85 stopni C.Myślę że powinno być ok.90 st.Mechanik ma to sprawdzić.Być może jutro będę coś wiedział.Nie mogę się pogodzić z faktem że można było coś takiego wyprodukować.Ile ten samochód będzie palił jak będę jeździł tylko na wysokich obrotach