Wypadanie zapłonu Opel Astra 1.6 16V 2002r. Z16XE

[Gość janek92]

podmianka DIS-a.

Nowy, czy używany?

Podczas wizyty w serwisie astra wkręcała się na maxa bez problemów. Ledwo wyjechałem (2km) auto zaczęło się dusić

Wniosek – zapchany katalizator.

Katalizator się odtyka, a innym razem zatyka?

Wątpię, czy to pomoże.

 

[ Dodano: Czw Lut 04, 2010 18:44 ]

janek92, powtarzasz ciągle to samo, aż do znudzenia.

Poczytaj o wypadaniu zapłonów na innych forach.

Ten problem dotyczy różnych silników i różnych producentów.

Powtarzam tylko to co pomogło mi w usunięciu awarii.Pytania również się powtarzają, ale to można zignorować i nie pisać ,,do znudzenia".Trochę taktu.

 

[Gość andrzej_m55]

Pytania również się powtarzają, ale to można zignorować i nie pisać ,,do znudzenia".Trochę taktu.

Właśnie trochę taktu i proszę bez zwracania takich uwag

aspius, często trzyma się tego co mówi i często po jakimś czasie przyznają mu rację

Więc proszę powstrzymać temperament

Dzięki za wysłuchanie i nie oczekuję odpowiedzi w tej kwestii

 

[Gość Anonymous]

Witam!!!

Miałem podobny przypadek tylko raz, astra odpaliła mi na trzy garki. Zgasiłem ją i ponowne odpalenie a raczej brak odpalenie przez około 30s,(czyli kręcenie rozrusznikiem 30s) potem jakoś odpaliła bez problemów i tak do dziś(odstukać żadnych problemów).

Podjechałem do teścia na warsztat sprawdzić czy są zapisane jakieś kody błędów i ku mojemu zdziwieniu i zdziwko elektromechanika żadnych błędów , no ale przy okazji diagnostyka.

Wiec tak

Raport diagnostyczny X431 (komp. laudman chyba tak się pisze)

Cylinder 1

prędkość silnika -1200RPM

IAC-Położenie -34 kroki

Impuls wtrysku - 2,56ms

Wyprzedzenie zapłonu - 7 stopni kw

Cylinder 2

1200 RPM

34 kroki

2,48ms

7 stopni kw

Cylinder 3

1200 RPM

34 kroki

2,48ms

7 stopni kw

Cylinder 4

34 kroki

2,39 ms

7 stopni kw

mam asie drugą zimę i nic żadnych problemów.dodam że mam olej mobil s 10w40

a i rok produkcji astry 1998

pozdrawiam

może to komuś pomorze

 

[Gość Anonymous]

aspius, często trzyma się tego co mówi i często po jakimś czasie przyznają mu rację

No to polscy, niemieccy, norwescy mechanicy powinni się uczyć od aspiusa, który osobiście nie miał tego problemu w swojej astrze ale myśli, że zna przyczynę. A ja chętnie poczekam aż u niego pojawi się ten problem i zacznie operacje na swoim aucie. Wówczas pojeździ sobie na kilku podmienionych cewkach, podmienionym sterowniku, czujnikach, świecach, wtryskiwaczach i na końcu mu się odechce, bo co by nie robił z elektryką i elektroniką to wypadanie zapłonu będzie nadal.

 

[Gość Anonymous]

uczyć od aspiusa, który osobiście nie miał tego problemu w swojej astrze ale myśli, że zna przyczynę.

Zanim się wypowiesz a jakimś temacie, to przeczytaj przynajmniej ze dwie poprzednie strony, a najlepiej posty tego usera, co do którego masz jakieś uwagi.

Jako, że wcześniej jeździłem autami, których sterowniki nie diagnozowały tej usterki, ten problem teoretycznie mnie nie dotyczył.

W momencie kiedy ja również doświadczyłem tej usterki, spędziłem wiele godzin na poszukiwaniu źródeł, które wyjaśniły by mi dogłębnie to zjawisko.

Polecam pójście tą samą drogą.

 

[Gość janek92]

aspius, często trzyma się tego co mówi i często po jakimś czasie przyznają mu rację

No to polscy, niemieccy, norwescy mechanicy powinni się uczyć od aspiusa, który osobiście nie miał tego problemu w swojej astrze ale myśli, że zna przyczynę. A ja chętnie poczekam aż u niego pojawi się ten problem i zacznie operacje na swoim aucie. Wówczas pojeździ sobie na kilku podmienionych cewkach, podmienionym sterowniku, czujnikach, świecach, wtryskiwaczach i na końcu mu się odechce, bo co by nie robił z elektryką i elektroniką to wypadanie zapłonu będzie nadal.

Całkowicie się z tobą zgadzam.Osobiście to przerabiałem.Nie będę pisał o kosztach.Po prostu silnik podatny na zamulanie.Nie będę już ,,zanudzał ",jak mnie podsumowano.Podałem fakty i chyba komuś się to nie podoba.Nie oczekuję odpowiedzi.Moje są kasowane.

 

[Gość Anonymous]

Całkowicie się z tobą zgadzam.Osobiście to przerabiałem.

To umówcie się na spota i tam sobie ponarzekajcie.

 

Nie będę pisał o kosztach

Napisz... napisz, bo to będzie najlepszą przestrogą, dla tych którzy nie chcą być nabici w butelkę.

 

Po prostu silnik

podatny na zamulanie.

Jeśli mułem go karmisz, to się nie dziw.

 

Nie będę już ,,zanudzał

Nareszcie.

Bo poza nudzeniem niczego nie wniosłeś do tematu.

 

O przepraszam... zapomniałem o przestrodze.

 

[ArKos]

dobra, dość tego dobrego

 

nie podoba mi się taki obrót sprawy jak w tym temacie

 

nieniejszym mam propozycję nie do odrzucenia:

 

janek92, skoro jesteś kozak i dla ciebie rady doświadczonych osób z forum są guzik warte, to :

1. nigdy więcej nie pytaj o cokolwiek

2. w każdym wypadku jedź prosto do mechanika

3. nie szarp taką gadką cudzych nerwów

 

nie biorę udziału w dyskusji, ale widok takich tekstów podnosi mi ciśnienie

 

niniejszym dla zamknięcia sprawy:

nic nie wnosisz poza biciem piany, zatem proszę albo o konkretne i rzeczowe informacje albo nie pisz

kolejny wyskok będę zmuszony usadzić

 

mam nadzieję że wyrażam się dostatecznie jasno

 

p.s.

nigdy nie powtarzam 2 razy - za 2 razem już działam - to tak zeby nie było niespodzianki

 

[Gość janek92]

rady doświadczonych osób z forum są guzik warte

Nigdy nie ignorowałem rad uczestników forum.Jeżeli ktoś w ten sposób to odebrał ,to przepraszam.

 

[Gość Anonymous]

Zanim się wypowiesz a jakimś temacie, to przeczytaj przynajmniej ze dwie poprzednie strony, a najlepiej posty tego usera, co do którego masz jakieś uwagi.

Zawsze tak robię.

 

Opiszę taki przypadek.

Jesień, zimne noce, ciepłe dni.

Rano po odpaleniu silnika nierówna praca i jakby palił na trzech cylindrach.

Po krótkim rozgrzaniu i ruszeniu brak mocy, dławienie i głośna praca wydechu.

Po przejechaniu ok.2km zaczyna mrugać check i mruga tylko podczas przyspieszania.

Po przejechaniu 6km silnik

rozgrzany i lepsza praca silnika.

Sprawdzenie kodów .

Wypadanie zapłonów P300 i P3004.

Powrót z przejażdżki i zamiana Dis-a, na Dis-a z mojego auta .

Kasowanie kodów usterek.

Jazda testowa ok. 10km i objawy praktycznie takie same plus kody usterek.

Można wyciągnąć wniosek, że to nie wina Dis-a, bo przecież mój Dis na 100% dobry.

Zostawiam auto na noc i powtarzam test na drugi dzień.

Po odpaleniu sytuacja się powtarza, ale nie zrażam się i przejeżdżam około 20km.

Robię 10minutowy postój, odpalam auto

ponownie i ruszam.

Lampka nie świeci, auto ciągnie, aż miło.

Przekładam wadliwego Dis-a do mojego auta i żadnych problemów.

Po przejechaniu 15km wracam i zostawiam auto na noc pod chmurą.

Rano odpalam auto, nierówna praca, ruszam i jak można było oczekiwać.

Wypadanie zapłonów.

 

Wniosek:

1.Dopóki cewka była ciepła pracowała dobrze.

2.Spadek temperatury w nocy ujawniał jej wadę.

3.Nie wystarczy tylko podmienić na moment jakiś element, bo sterownik nie taki głupi na jakiego wygląda.

A ja opiszę taki przypadek.

 

Trzy dni pod rząd odpalam rano auto i przez pierwszy kilometr jadę na 3 biegu 40-50km/h i codziennie występuje wypadanie zapłonu.

Przez następne trzy dni odpalam rano auto i przez pierwszy kilometr jadę na 3 biegu 60-70km/h i wypadania zapłonu nie ma.

 

Wniosek:

1. temperatura cewki nie ma znaczenia bo we wszystkich próbach była taka sama

2. im niższa prędkość obrotowa zimnego silnika tym częściej występuje usterka