corsa B - najszybsze wolnossące 8V? Dalszy ciąg --->c20xe-->z20let

[ArKos]

No to stary... kupujesz c20xe, tłoki nowe z leta, robisz kapitalkę i poleci. Zrobienie bloku prosta sprawa - rozwiercić jakieś c18xe albo x18xe na 2 litry. Tłoki będą nowe, korby albo dokupić w używce z leta albo kute. Wał wytrzyma z c20xe. Głowica ks800 też wytrzyma spokojnie. Jeździ trochę takich hybryd i sprawują się.

A myślałeś o v6 zaturbionym, czy jesteś kolejną osobą, której bardzo przeszkadza duża masa na przedniej osi? Z takiego x30xe na dużym holsecie albo dwóch mniejszych dmuchawkach masz spokojnie 350-400PS. Wytrzymają flaki, sprawdzone. Tylko odprężyć trzeba, ale tu z pomocą przychodzą tłoki z leta bo x30xe też ma średnicę tłoka 86mm. : SMILE :

 

[ja37]

Masa mi nie przeszkadza, trudną sprawą jest to, że to mnie wozi do pracy co dzień całe 2km w jedną stronę.

dlatego wolę kompromis - lżej + suszarka.

 

Wynikiem tego jest majonez w odmie, wczoraj sprawdzałem......

Dla ciekawskich blok z20let nie jest taki sam, jak c20ne/xe.

Różnią się pierdołami, i nie są to tylko otwory potrzebne do turbo.

Edytowane 27 Listopada 2016 przez ja37

 

[ArKos]

Grzesiek... Jak wystroisz v6 na LPG to i kopyto lepsze niż na Pb i ekonomia się pojawi.

Prosty rachunek ekonomiczny: Zakup x30xe - za tysiaka wyrwiesz. Komplet panewek głównych i korbowych ~350. Obróbka głowic ~1000. Nowe tłoki (komplet Wiseco 4szt = 1500) za 6 sztuk 2200-2300. Nowe pierścienie ~60-70 na 1 cylinder x 6 = 400-450. Uszczelnienia silnika w tym UPG ok. 600-700. Rozrząd ~400.

Pozostaje jedynie otwarta kwestia turbiny - jedna dupna z lagiem albo 2 mniejsze z mniejszym lagiem...

Takie x30xe z kompresorem eaton m112 jedynie z przekładkami pod głowice z kwasiaka (chyba po 1mm) i pod 400 z tego co pamiętam miało. Flaki są naprawdę mocne w tym silniku. Zasoby części nie do opisania. Co się nie sypnie to masz tanio i wszędzie. No i zawsze to v6... Żeby leta wydłubać na 400 to chyba sporo większe nakłady idą - choćby na cały kuty dół. Korby chyba 3500 jakoś tak... W samych gratach czapka pieniędzy idzie a gdzie jeszcze taki standardowy remont?

Myślałbym w tym kierunku.

Widziałeś naocznie w Rudnikach w 2006 jak byliśmy. Był kadett let i kadett x30xe. Startowali razem na kresce... Co Ci mam więcej bajdurzyć?

 

[ja37]

Widziałem

Tylko, że ja już utopiłem ze 20kPLN , których nie widać......

Jak Kasi powiem, że kce V6, to na bank będziecie mieli znajomą stypę : SMILE :

 

 

EDYTA

 

Zresztą te dwieścieparę koni w corsie starczy.

Jak mieli na 3 biegu do odcinki(8200), to uważam, że jest gitara.

 

Stare lety są lepsze.

Edytowane 27 Listopada 2016 przez ja37

 

[ArKos]

Jak Kasi powiem

Nic nie mów! Po prostu zrób, a ten swój do ludzi pogoń za dobrą monetę :-D

Wsadzisz seryjne x30xe i masz lepiej od seryjnego leta. I na pewno 20k nie będzie trzeba w niego pakować.

 

[ja37]

Myślisz, że Kasia palcem robiona i nie skuma o co kaman?

Niejednego na forum by nauczyła codziennej obsługi auta

Edytowane 27 Listopada 2016 przez ja37

 

[ArKos]

Ale moment obrotowy ma równy, jak blat stołu. A w uturbionym suszarka musi się rozkręcić

 

I seryjne x30xe nie musi nic pompować - samo 211kM starczy, żeby tą budę pogonić

 

[ja37]

Na te 1950 obrotów mogę poczekać, przy tylu pompuje let.

 

[ja37]

Tak sobie teraz myślę, że miałem sparing z polonezem x30xe.

Fakt, cięższy, a ja na serii programie i jakoś to porównywalnie się zbierało.

Teraz pewnie bym go zjadł baz popicia, ale się nie uda, bo w poldzie będzie r5 z volvo, czyli 2,3T.

Ale jestem gotowy na sparing, się dmuchnie 1,5 i pozamiatam

 

Abstrachując do kadettów na zlocie, to albo let był zajeżdżony, albo 3,0 dłubnięte

Prędzej to pierwsze.

 

I prawdą też jest, że turbo słabo się zbiera ze startu stojącego, lepiej jest z rolki.

 

 

W xe miałem 5,55 do setki , teraz pewnie będzie z 8s.

ale za to do 200 będzie 13.

Edytowane 22 Stycznia 2017 przez ja37

 

[ArKos]

Z tego co wiem, to LET był zdrowiutki 3,0 zresztą też