Astra H 1.6 xer - czujnik zmiennych faz

[Gość kondzio951]

Właśnie zmierzyłem. Wybrałem ustawienie 20k i pokazuje 0.0 gdy dotykam a gdy nie to na wyświetlaczu jest O.L czyli przejście jest. Gdy zamienię na V i złapie + to w trakcie podłączenia wtyczki do sterownika wskakuje od razu -12 V. Zmierzone na obu. Wczoraj założyłem też stary sterownik silnika i objawy są te same. Jakie jest prawdopodobieństwo, że mogłem kupić używany sterownik z tym samym problemem. Żadnych innych błędów nie ma. Czasami miałem błąd od transponderaż kluczyka Ale tylko wtedy kiedy samochód był na włączonym zapłonie z 10 min i wtedy chciałem odpalić. Ale to chyba jest związane już z modułem CIM. 

 

[adam1954]

Tutaj się muszą wypowiedzieć fachowcy.

ArKos , Beny ......

 

[Gość kondzio951]

Szukam w dalszym ciągu rozwiązania i natknąłem się na podobny problem na niemieckim forum i tak tłumacząc przez Google translator wnioskuje, że przyczyną może być czujnik wału korbowego i mimo to komputer wywala błędy czujników wałków rozrzadu. Może to być naprawdę powiązane?

 

[Gość kondzio951]

Dziś wymieniłem czujnik wału. Jednak nic się nie zmieniło. Jeśli chodzi o sam czujnik to jest w takim miejscu, że trzeba się nameczyc żeby go wymienic przed tym trzeba zdemontować rozrusznik. Pozdrawiam. 

 

[Gość kondzio951]

Witam ponownie. Dziś sprawdziłem za pomocą diody czy czujniki działają. Sprawdziłem nie oryginalny jak i oryginalny oba działają. Następnie sprawdziłem na samochodzie i wyszło tak że nie oryginalne działają a oryginalne nie dają sygnału. Czyli dochodzę do wniosku, że może odległość między czujnikiem a wałkiem jest zbyt duża. Jakiś czas temu sprawdzałem i wydaje mi się że jest ok. Załączam zdjęcie. Teraz moje pytanie czy i jak można wałek "podsunac" bardziej w prawo jeden jak i drugi oraz dlaczego mogło dojść do tego, że po prostu on się cofnął?  Z góry dziękuję.

 

[Gość kondzio951]

Witam już pewnie po raz ostatni. Udało mi się rozwiązać problem. Winne były "półksiężyce" na walkach i czujniki miały zbyt duża odległość od nich żeby je mierzyć. Użyłem śrubokręt i młotek do zbliżenia ich do czujników i auto jak nowe. Dzięki za wszelką pomoc. Pozdrawiam serdecznie . Mam nadzieję, że komuś kiedyś się przyda temat.

 

[adam1954]

To jeszcze dla tych którzy o tym pojęcia nie mają wytłumacz to bardziej łopatologicznie aby każdy to widział.

I wtedy to będzie piękne zakończenie tematu.

 

 

[Gość kondzio951]

Już tłumaczę. Załączam zdjęcie na którym najlepiej widać. To co jest zaznaczone to jest przed naprawą. Widać, że ta obręcz uciekła sobie i zostawiła zaznaczony ślad. Za pomocą narzędzi cofnąłem ją na swoje miejsce patrząc dokładnie bardziej na ten duży kwadratowy ząb (To jest ten pół księżyc), który umieściłem w odległości ok 1mm od czujnika wałka rozrządu. Mam nadzieję, że każdy zrozumie. Pozdrawiam:)

 

[adam1954]

No i to jest prawidłowo zakończony temat.

Podpinam go .