Wymiary przewodów hamulcowych w 3.0 i inne kwestie z ich wymianą.

[Gość harnas1515]

Sprawdzalem przewód najdłuższy dokładnie sznurkiem. Wyszło 348cm. Kupilem 350cm ale ciężko było ułożyć. Łatwiej by było trochę krótszy.

 

[Gość tokar2]

Witam

Czy oprócz osłon gumowych, warto dać jeszcze jakieś koszulki plastikowe na miedziane przewody hamulcowe? jeśli tak to jakie?

przyszła już pora na wymianę u franka

 

[adam1954]

9 minut temu, tokar2 napisał:

Czy oprócz osłon gumowych, warto dać jeszcze jakieś koszulki plastikowe na miedziane przewody hamulcowe? jeśli tak to jakie?

 

Pytanie po co ?

Sintry są juz wiekowe.

Sama miedź już je przeżyje.

 

Nie ma co porównywać aut amerykańskich które da się odpalić po 20 czy 30  latach stania w stodole do naszych europejskich choć z naleciałosciami amerykańskimi

 

Ale z drugiej strony to kto bagatemu zabroni?

 

[Gość tokar2]

No to mnie przekonałeś Adam, tylko goła miedź zatem

 

[adam1954]

Ja taką do mojej Mery zakładałem.

Mery jest 2003 rok.

Na razie przegnił oryginalny przewód na prawe tylne koło.

Wymienialem na prawe i lewe.

Po co przepłacać jeżeli stalówka wytrzymała 15 lat.

Czyli miedź przy najmniej też 15 .

Oploty , osłony itp duperele to prezent albo dla następnego właściciela albo utrapienie dla złomiarza

 

[Gość tokar2]

U mnie przewód padł tuż przed przeglądem, ale i tak 23 lata wytrzymał

 

[wesol]

Ewentualnie pędzel i jakim zabezpieczeniem antykorozyjnym można przejechać. Aczkolwiek jak Adam pisak miedź wytrzyma dłużej jak stal. 

 

[Gość tokar2]

22 godziny temu, wesol napisał:

Ewentualnie pędzel i jakim zabezpieczeniem antykorozyjnym można przejechać.  

to nie jest dobry pomysł, wszystko zleci po jakiś czasie, a bawić w koszulki też już mi sie nie chce, w końcu mamy klimat prawie Kalifornijski więc jakoś to przeboleję 

 

[rafalgrzegorz]

Ja bym tylko zabezpieczył miejsca gdzie przewody metalowe mogą dotykać blach albo jakiś załamań.

 

[Gość tokar2]

No ma się rozumieć