Skocz do zawartości

Astra F - wibracje w hamulcach bębnowych


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

Piszę na forum, bo już zgłupiałem i nie wiem gdzie szukać winnego. Postanowiłem zregenerować układ hamulcowy (przód + tył). O ile z przodem nie było żadnych kłopotów, to tył ciągle sprawia problemy.

 

Objawy: Auto przy hamowaniu wpada w wibracje, tak jakby któryś z elementów miał bicie. Po postoju problem jest mało odczuwalny, nasila się wraz z długością jazdy (widocznie samoregulatory ustawiają się). Również po postoju dźwignia ręcznego chodzi lżej (koła na podnośniku zaczynają hamować już na 1 zębie, regulacja też zrobiona zgodnie ze sztuką - najpierw samoregulatory, następnie linka), po jeździe jest wyraźnie twardsza. Skąd wiem, że bicie powodują tylne hamulce? Gdy podczas jazdy zacznę zaciągać ręczny to auto zaczyna drżeć (szarpnięcie-przerwa-szarpnięcie-przerwa, im szybciej jadę, tym częstotliwość wzrasta). Dodam, że gdy auto jest na podnośniku, to przy zaciągnięciu na 1 ząb i kręceniu kołem również czuć, że przez część obrotu idzie łatwiej, a w pewnym miejscu ciężej. Z wyjątkiem drżenia hamulce pracują prawidłowo, auto nie ściąga, siła hamowania jest w porządku, również brak zastrzeżeń na przeglądzie.

 

Pominę opis poszczególnych prac, bo wieeele już czasu przy tych bębnach straciłem i próbowałem różnych kombinacji. Stan obecny ma się następująco (auto posiada tzw. szerokie szczęki):

Szczęki hamulcowe: TRW GS8543

Bębny: FEBI 08849

Cylinderki: HART 217 950

Zestaw montażowy: TRW SFK225

Wyczyszczone samoregulatory, tarcza kotwiczna posmarowana w odpowiednich miejscach, wszystkie elementy wyczyszczone na błysk. Oprócz powyższych elementów wymieniłem też linkę ręcznego (miała swoje lata i popękany pancerz), oraz lewą piastę z łożyskiem (myślałem już nawet, że przy demontażu bębna skrzywiłem piastę, bo opornie z tym kołem szło, a niestety nie posiadam czujnika zegarowego). Cylinderki pracują należycie, nie zacinają się. Układ kilkukrotnie odpowietrzany. Sprężynki i szczęki na 100% złożone prawidłowo, próbowałem już na kilkanaście sposobów.

Nie chcę sugerować rozwiązania, ale może fabrycznie nowe bębny są krzywe?

 

Z góry dziękuję za wszelkie rady,

Pozdrawiam

Edytowane przez GTR

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym jednym ząbkiem chodziło mi tylko o próbę na podnośniku, zaciągam i próbuję ręką obrócić koło, bo regulację mam w pełnym zakresie (6-7 zębów do zaciągnięcia, regulacja jest płynna), gdybym zaciągnął ręczny mocno to bym nie obrócił kołem. Tak na chłopski rozum, to obracając kołem obracam bębnem przykręconym do piasty. Szczęki wtedy są nieruchome i jeżeli jest bicie, to wynikałoby ono z krzywizny piasty lub właśnie bębna. Przekładałem też bębny stronami i nie było poprawy, może trafiłem na wadliwą serię, bo kupowałem komplet. Mógłbym spróbować przetoczyć bębny, ale chyba nie tędy droga, pewnie niewiele by materiału zostało po toczeniu i też pewnie niekorzystnie by to wpłynęło na wyważenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toczenie odpada, masz tylko 1 mm na średnicy, jak zbierzesz więcej, to cylinderki będą cieknąć.

Dobrze, jakbyś czujnikiem sie upewnił co do bicia, na przykład na tokarce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że bębny krzywe - nie koniecznie w fazie produkcji, ale też możliwe że  uszkodzone w transporcie albo podczas magazynowania.

Bo jeżeli wszystko inne jest oki to wytłumaczenia innego nie ma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam po pomiarach, dopiero teraz, bo miałem w międzyczasie inne auto w warsztacie.

Oto wyniki (lewa piasta firmy Kamoka, prawa fabryczna SKF):

Luz wzdłużny piasty:       L: 0,01 mm           P: 0,05 mm

Luz osiowy piasty:           L: 0,02 mm           P: 0,02 mm

Bicie bębna:                      L: 1,25 mm (!)      P: 0,97 mm (!)

 

Czyli w sumie się wyjaśniło, bębny nadają się na śmietnik. Planuję kupić fabryczne, sygnowane logiem GM (numer 90168958 zgodne z VIN), wydaje się, że powinny być lepsze niż DACO lub FEBI.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam po naprawie. Wymieniłem bębny, kupiłem te o oznaczeniu OE niby fabryczne Opla. Okazało się, że w środku są TRW DB4002. Zmierzyłem bicie (przykręciłem bęben odwrotnie do piasty na aucie i tak wykonałem pomiar, co też fałszuje wynik bo piasta ma też swoje bicie). Efekt taki, że jeden bęben miał 0,22 mm, a drugi 0,3 mm bicia. Czterokrotna różnica względem poprzednich. Pomalowałem (poprzednie FEBI po 3 miesiącach już były całe w rdzy), umyłem elementy układu bębnowego i wstępnie ustawiłem samoregulatory. Najpierw delikatna jazda na ułożenie, ale już sprawdziłem, że przy zaciąganiu ręcznego nie ma bicia. Samoregulatory już się ułożyły, bo dźwignia stwardniała i hamulce działają należycie - bez bujania. Także w moim przypadku winne okazały się krzywe bębny. Dziękuję wszystkim za pomoc :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności