Gość spider3k Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Dzień dobry, Po pierwsze chciałbym się przywitać jako nowy użytkownik forum! Przystępując do sedna sprawy, występuje w mojej Merivie A (2005) stukanie kiedy auto się buja na boki np. podczas jazdy po dziurach albo kiedy sam rozbujam auto na postoju. Byłem w stacji diagnostycznej i stwierdzono tak jak podejrzewałem, że do wymiany będzie łącznik stabilizatora (prawy przód). Kupiłem łącznik i jako, że nie mam dostępu do kanału i narzędzi to poprosiłem mechanika o wymianę. Część wymieniono ale stukanie nadal występuje, mechanik powiedział, że problemem jest przekładnia kierownicza i jest do wymiany. Czy myślicie, że jest to konieczne czy wystarczy coś jeszcze sprawdzić/dokręcić? Chciałbym się upewnić czy aby na pewno mechanik mówi prawdę bo koszty takiej operacji będą duże - około 1500-1700 zł. Dziękuję za porady!   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Na forum na temat maglownic powiedziano juz wszystko. Użyj tylko wyszukiwarki albo forumowej albo googlowskiej. https://forum.opel24.com/topic/22491-maglownica/ Regenerowana kosztuje 400 . Nieźle chce cię mechanik skasować.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spider3k Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście większość wątków na forum już przeczytałem. Wróciłem przed chwilą od bdb stacji diagnostycznej i po sprawdzeniu wszystkiego nie mógł dojść co jest nie tak. Wykluczył maglownice i podejrzewa poduszki od silnika/skrzyni lub jakąś gumę. W przyszłym tygodniu jestem umówiony do mechanika z polecenia diagnosty który powinien zdiagnozować problem. Diagnosta jako, że nie wykrył co było nie tak nie wziął ani złotówki   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 8 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2019 A podnosił auto i dopiero po odciążeniu zawieszenia sprawdzał luzy? Sam sobie możesz sprawdzić maglownicę . Skręcasz kierownicą max w lewo aby prawy drążek kierownicy wysunął się na max , chwytasz za niego i szarpiesz (góra -dół)   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spider3k Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Auta nie podnosił. Ja kręciłem kierownicą a diagnosta był w kanale i sprawdzał luzy.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 No to standard. Czyli chcesz zrobić dobrze? Zrób to sam.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spider3k Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 (edytowane) Nagrałem przed chwilą filmik. Nie zwracajcie uwagi na hałas od gumy. Bujalem autem z zewnątrz. Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez spider3k   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Oooo, fajne Ja bym dodatkowo przejrzał poduchy amora, może się poluzowała nakrętka. A tulejki na stabilizatorze to jeszcze masz?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 No i teraz ty idziesz pod auto , ktoś ci kiwa autem a ty chwytasz ręką za poszczególne elementy i sprawdzasz co ma luz. Pierwsze bym się chwycił za łacznik stabilizatora i za amortyzator . Potem wahacz i reszta.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spider3k Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Hej, problem rozwiązany. Oddałem do mechanika z polecenia i stwierdził, że tylko do wymiany jest drugi łącznik stabilizatora. Wymienił i cisza. Koszt z częściami 100 zł. Teraz pozostaje mi tylko zostawić opinie dla poprzedniego mechanika, który chciał mnie skasować na 1700 zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.