Coś drży

[Gość Sigusiek]

Zmęczone są również (prawdopodobne) świece, dlatego że podczas pierwszego odpalenia rano lub po dłuższym postoju gdy się już wychłodzi puści białego dymka, przy dodaniu gazu dymu wydostaje się więcej. Gdy upłynie około 5 minut dymienie znika, więc to raczej właśnie świece. 

 

[Marcin 83]

29 minut temu, Sigusiek napisał:

Zmęczone są również (prawdopodobne) świece, dlatego że podczas pierwszego odpalenia rano lub po dłuższym postoju gdy się już wychłodzi puści białego dymka, przy dodaniu gazu dymu wydostaje się więcej. Gdy upłynie około 5 minut dymienie znika, więc to raczej właśnie świece. 

No to chyba raczej nie swiece. 

 

[WariatPSM]

Świece w Dieslu są tylko do momentu rozpalenia (niektóre działają krótko po rozpaleniu), później samo ciśnienie doprowadza do zapłonu. Czasem jak kula jedna świeca to naprawdę zaczynają się problemy z rozpalaniem w niskich temperaturach.Coś co miało DPF a później nie ma to musi lekko dymić, odpala to jeździć jak na diesla przystało czasem jakaś mała trasa bo w mieście męczy się strasznie, na krótkich odcinkach. 

 

Sigusiek jest dobrze jak wszystko chodzi/działa w aucie w systemie binarnym tzw. 0/1, tak/nie. Takie domyślanie się i prawdopodobieństwa męczą człowieka i nie wie czego może spodziewać się, moja rada dać do dobrego mechanika niech określi konkretnie kondycje silnika i osprzętu albo sprzedać trochę taniej i nie męczyć się dalej.

 

[Marcin 83]

Godzinę temu, WariatPSM napisał:

Świece w Dieslu są tylko do momentu rozpalenia (niektóre działają krótko po rozpaleniu), później samo ciśnienie doprowadza do zapłonu

W nowszej generacji diesla w oplu również swiece nie tylko przy zapłonie grzeją. Łatwo je rozpoznac, powyzej 500zl za sztuke.

 

[Gość Sigusiek]

Mechanik mówił że to raczej świece, dlaczego raczej? Bo na kompie nie pokazywało żadnego błędu. Moje domyślenie jest takie że nie pokazywało bo zostało dużo pozmieniane w systemie i to może dlatego. Mówisz że sprzedać, lecz auto teraz normalnie jeździ, zbiera się i jest okej tylko myślę o tych świecach bo nie wiadomo jaka będzie zima, a nie chce mieć problemów gdy będzie mi się śpieszyć a on nie będzie chciał zagadać albo będzie długo kręcił, a szkoda męczyć rozrusznik. 

 

[WariatPSM]

Z zimą to już co rok żegnamy się bardziej. Kable rozruchowe kupić w razie "W", jak słabo kręci i nie zaskakuje to dodatkowe wspomaganie przyda się. Opel jest kapryśny i nieprzewidywalny  Oby działał i jeździł jak pszczółeczka cały czas.

 

Trochę uciekamy od sedna sprawy, a tematy muszą być przejrzyste dla innych.

 

[Gość Sigusiek]

To raczej szerszeń haha. Wiem że uciekamy od tematu, wielkie sory za to lecz cóż, sam nie przypuszczałem, że jedno z drugim będzie tak związane, a to drugie będzie gonić trzecie... 

Tutaj filmik jak mniej więcej u mnie kopci, lecz u mnie trochę dłużej ale kolor taki sam (ja go nazywam biały) 

 

 

[Gość Sigusiek]

Informuję iż wszystkie świece są ok... Nie będę już nic z tym robił ale obstawiam zły kąt wtrysku.