Skocz do zawartości

VXDiag


misci

Rekomendowane odpowiedzi

No i stało się. Kupiłem sobie OpelScanner i zaczęła się moja historia. Na szczęście krótka.

Pierwszy test. Interfejs zainstalowany. Łączę się z silnikiem i mam odczyt błędów, kilka temperatur i napięcie zasilania. Z regulacji - kasowanie żywotności oleju. Koniec, kropka. Fajnie - program za 1100zł. o możliwościach taniego skanera.

Mail do Viakena - aktualizować oprogramowanie. Nowe oprogramowanie już nie łączy się z silnikiem. Klops. Na szczęście jest stare, które z kolei nie łączy się se sterownikiem wspomagania, ale łączy się z ABS też na zasadzie odczytu błędów. Misz masz, kogel mogel. Kolejny mail i polecenie wykonania zdjęć sterownika i logów. Logi lecą już sobie do Viakena i po krótkiej chwili otrzymuję zapewnienie, że producent poprawi program w ciągu 2 dni tak, że obejmie mój egzotyczny i mało znany model OPEL CORSA E 1,4 90KM .2019r. z silnikiem D14XEL. Mówię sobie, są święta, wyluzuj, no ale wczoraj robię aktualizację i jest, nowa wersja 2.0.1.99. Biegnę więc do garażu, łączę się z autem i widzę już w programie sterownik mojego silnika, łączę się z nim i moje oczy cieszą się danymi pomiarowymi jakie tylko mi się zamarzą, są jakieś regulację, jest OK. Program łączy się z innymi sterownikami, których u mnie nie jest wiele, bo i wersja auta niezbyt bogata.

Łącznie trwało to od niedzieli do poniedziałku (wczoraj). Problem wydaje się załatwiony, a Pan z Viakena pewnie już się ze mną zaprzyjaźnił. Na początku nie było może łatwo bo przecież różni dzwonią z japą, ale mnie się udało.

Jak się ociepli to postaram się poznać wszystkie zakamarki programu i może coś więcej napiszę.

Nie taki diabeł straszny. Chęć naprawienia problemu przez dostawcę ewidentnie jest.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 29
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

35 minut temu, misci napisał:

Chęć naprawienia problemu przez dostawcę ewidentnie jest.

Nie.

Mi naprawili opelscanner, wzięli 160zł i dalej sie wypięli.

Nie mam już sił walczyć z debilami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śląsk Śląskowi nie równy, u mnie bardziej cieszyński, ale jeśli to nie przeszkoda??? Byle trochę cieplej było. Po drugie program nie ma funkcji demo, tak żeby się pobawić bez auta, więc jego rozpoznanie trochę potrwa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej opcom?

Ja mam wersję obsługującą 2021 roczniki.

A stary dobry opelscanner w razie "W" dobrze czyta stare lety.

A do fszystkiego mam launcha od żółtych braci, który czyta wszystko, bardzo wszystko, nawet rolsa podłączę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i lepiej, ale ja nie prowadzę warsztatu. Kiedyś korzystałem z AB COM'a. Graficznie był nawet ładniejszy. Później MultiEcuScan dla Fiata (4 szt. w rodzinie).

Obecnie potrzebuję koła ratunkowego jedynie dla Corsy szczególnie, że będzie zasilana LPG, a przy LPG lepiej mieć możliwość diagnozy przynajmniej silnika. Mam też skaner ręczny, ale takie uniwersalne zabawki widzą tylko uniwersalnie. Przy roczniku 2019 nie za bardzo można coś kombinować. Corsę będę użytkował długo (mam nadzieję), do jej końca, albo mojego. Stąd decyzja zakupu pewnego oprogramowania, które powinno mi się zwrócić przez lata. Obecnie Opel Scanner też sięga 2021r. Do roku mam zaś darmowe aktualizacje czyli ostatnią w marcu 2022. Patrzyłem dziś na filmiki dotyczące Opel Scannera i między nimi obejrzałem instrukcje do OP Coma. Wygląda na to, że możliwości tych programów są dość wyrównane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jasności - nie prowadzę warsztatu.

Ale nie lubię jak mnie ktoś kasuje za darmo, dlatego mam wszystko.

Co rok płacę za aktualizację launcha 90-120 ojro, zależy jaki kurs jest.

Ale to jest tylko moja zabawka i tylko ja korzystam.

No przy okazji jakieś znajome też :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze zabawy przyniosły pierwsze efekty. Trochę już zrozumiałem o co w tym programie chodzi i gdzie co jest. Skasowałem kilka błędów, które pojawiły się na dystansie 3000km, a także na skutek prób z ELM327 i uniwersalnymi programami. Nie omieszkałem zajrzeć też do modułu licznika i ożywić mu kilka funkcji. W sumie dość fajna zabawa. Na szczęście sprzęt działa po spędzeniu tygodnia w lekkim stresie.

Najważniejsze w tym jest jednak to, że decyzja o zakupie auta okazała się słuszna w świetle aktualnych faktów . Corsina jest nic nie mająca z rzeczy niepotrzebnych. I ta mina sprzedawcy w salonie, kiedy jako klient nienormatywny upewniałem się czego auto na pewno nie posiada, a nie ma turbosprężarki i jakichś głupawych zaworków w układzie odmy, egra, gpfa, koła dwumasowego, klap w dolocie no i co ważne nie ma zablokowanego OBD. Jeszcze jakby tej elektryki nie było jak mówiła Pawlaczka. Ma za to 4 gary, które jakoś Corsę odpychają w siną dal. Teraz jeszcze tylko LPG i do służby. Otrzyma oryginalny kolektor ssący od Opla fabrycznie wyposażonego w LPG. Kolektor dostosowałem już do nieoryginalnych wtryskiwaczy. Mam nadzieję, że wszystko się zgra jak należy i dojadę tym sprzętem do szczęśliwego końca, w tym końca motoryzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności