Skocz do zawartości

Wskaźnik temperatury silnika Meriva A 1.4


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono. Przeszukałem zawartość forum ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem. Może ktoś z Was mi doradzi. Patrzyłem też na schematy na TISie ale nie jest to dla mnie jasne. Ale do rzeczy. Co daje info o temperaturze silnika na wskaźnik na desce? Sterownik czy czujnik bezpośrednio? Od czujnika temperatury cieczy odchodzą dwa kabelki i według schematu one biegną do sterownika silnika-złącze A pin 38 i 42. Wychodziłoby na to, że wskaźnik bierze info ze sterownika silnika, ale z którego pinu to nie doszukałem się. Proszę o pomoc. Bo innego czujnika nie. Termostat jest bez czujnika. Czujnik jest tylko jeden. Szukam tego info bo wskaźnik nie żyje. Pomiar temperatury op-comem jest ok. Sterownik widzi  temperature prawidłowo. Tylko wskaźnik leży i kwiczy. Pozdrawiam. 

Edytowane przez peplunio

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, tak widać na schemacie ale cały czas sie zastanawiam, którędy  ta informacja dochodzi do BCM-jakim kabelkiem i skąd? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Adamie. No, ale tymi kabelkami, z tego co widać idzie też info o prędkości na licznik a prędkościomierz działa a wskazanie temperatury nie. Kurcze, aż taki kozak nie jestem by to rozwikłać. Najpierw posprawdzam to co mi Adam podpowiedział... 

Edytowane przez peplunio

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Chciałem napisać, iż udało mi się wymienić silniczek  kręcący wskazówką temperatury cieczy w liczniku. Zacząłem sprawdzać drogę którą biegnie info o temperaturze silnika ze sterownika. Adam1954 podpowiedział-ze sterownika silnika piny 11 i 43 złącze X48. Potem te kabwlki wchodzą do BCM złącze X46 pin 75 i 99.No i tak jak pisał Adam, info wychodzi z BCM z pinów 5 i 43 złącza X45. Mierząc tam napięcie podczas nagrzewania silnika, wzrasta na tych kabelkach napięcie a maleje opór i silniczek obraca się. Wiadomo było, że czujnik temperatury dobry no i że przerwy nie ma od sterownika do licznika. Wniosek tylko jeden-silniczek, który obraca wskazówką umarł. Kupiłem na autozłomie taki licznik za 15 zł, wylutowałem silniczek wcześniej rozkładając licznik. Wlutowałem go do swojego licznika i wskazanie temperatury ożyło. Samo wylutowywanie i wlutowywanie do mojego licznika trwało ok. pół godziny, natomiast najwięcej czasu zeszło rozmontowywanie liczników w miare starannie, aby nic nie połamać i nie uszkodzić. Dlaczego u mnie ten silniczek umarł, tego nie wiem. Awarie tego zdarzają się niezwykle rzadko, jeżeli nikt tam nie ingeruje. No cóż, temperatury na zewnątrz sprzyjały to można było się pobawić. Dokumentacji fotograficznej niestety nie zrobiłem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można. Nie mam już op-coma sprawnego niestety i nie miałem jak zalogować kupionego licznika. Musiałem bawić sie w lutowanie. Ale przynajmniej zdobyłem następne doświadczenie. Nie jest to trudne acz czasochłonne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  1. Podepnę się pod temat aby nie zakładać nowego postu.20230526_103349.thumb.jpg.4e3b539b631b135fb7f1006a72d4d794.jpg                                                                                                                                                                                                                                                                                  Taka przypadłość dopadła moją Mery. Jak na foto widać  W trasie po pokonaniu 350 km spadła temperatura na zegarze, i to tak szybciutko. Parking. Lukanko pod maską, wszystko w jak najlepszym porządku. Silniczek cyka, jak powinien, ciepłotę namacalną jest ok. Diagnoza ?. Na pewno nie czujnik, to raczej coś z prądami na desce. Bezpieczniki ok, ale jak by był spalony od zegarów, to wszystkie zegareczki stanęłyby. Ok dojechałem jakieś 20 km do Kielc / A wracałem z miasta Łodzi. To połowa drogi do mnie. Pozdrawiam kolegę J37 /. Sklep jakiś z moto ale po co ?Sklepik ze gratami / Wszystko po 5 zł./ zakupiłem takie cudoIMG_4749.thumb.JPG.1b52ae4a6c4e024ccad6e0552cf9f339.JPG           Podłączyłem do rury z ciepłą wodą taśmą i jako tako działało. Przynajmniej miałem jakieś info, jaka tam z płynem. Nie gotował. Nie włączał się wiatrak jest ok.  Doszedłem dom wniosku że padł /nazwijmy to silniczek wskazówki                                                                                                                                                                                                                                             Czas na naprawę. Dłubaniny co niemiara, wybebeszyć licznik to masa rozbierania pod kierownicą, nie piszę o tym, chyba każdy, kto ma Mery wie jak się to robi. Mamy licznik na stole. Aby go rozłożyć, należy odkręcić osiem śrubeczek od tyłu licznika. Foto1.png.7ad8c0e5e4ed183dce56366385eaa698.png                                                   Zaznaczone kółeczkiem. Dobra, odkręcone,czas na wyjęcie jego z obudowy. Wtym celu podważamy cztery zatrzaski z boku licznika 2.png.b215ccf09777e02f1eeb6ed55b0fc748.png                                                                              Wysunie się nam cały licznik z zegarami i wskazówkami. Tylko musicie uważać, aby nie porysować delikatnej matrycy z zegarami i wskazówkamIMG_4751.thumb.JPG.75ab263c67ecc767671a03244a673c48.JPG         I teraz precyzyjnie ściągamy wskazówki. Trzeba podłożyć / ja użyłem chusteczek higienicznych/pod wskazówkami użyłem dwóch łyżeczek jako dźwigni do zdjęcia. Zdejmujemy ostrożnie cyferblat. Pod spodem jest szkło plastikowe /Które rozprasza podświetlenie po całości licznika/Po tej operacji muisimy się dostać do płytki drukowanej. No tak, jeszcze tylko odbiespieczyć mocowaniw małego wyświetlacza 3.png.53597c7582745968be80988c7abf0cda.png                                                                                                        Dwa zatrzaski od góry i wyciągamy ramkę zabezpieczającą wyświetlacz. Ale to nie koniec. Luzujemy 4 zatrzaski.4.png.45a1c6826a3303d94672e23a2713c0c5.png                                                              i mamy całą płytkę z napędami wskaźników.UWAGA jak będziecie wyciągać płytkę drukowaną. Trzeba robić to delikatnie. Wyświetlacz trzyma się tylko na taśmie. Jak odpadnie to kaplica, prze.... Nowy licznik, programowanie, adaptacja, dopisanie licznika i kupę nerwów. Ok. Jak nam się udało to mamy na widoku nasz uszkodzony napęd od temperatury.Wymontowanie jest proste . Trzyma się na 2 kołkach rozporowych i 2 miejscach lutowniczych                                                                                                                                                                                                                                              8.png.225dc54c7b9ba8e810ab262289eef985.png                                                                                                                                                                                                       A oto w całości silniczek z kołeczkami montażowymi.7(1).png.6ae36753f01616a635136bc9a13d197c.png                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   A oto w całości silniczek z kołeczkami montażowymi. Wlutowujemy uszkodzony, wlutujemy nowy i składamy wszystko do kupy. Po robocie. Przy okazji zmieniłem podświetlenie zegarów tak jak wszystko u mnie, radio, panel klimy, włącznik świateł jest na niebiesko. Zegary niebieskie, wskaźniki na biało. Potem wrzucę fotki. Operacja czasochłonna, ale przyniosła efekt 100%. Naprawione zakończone. Nawiąże jeszcze, tylko do logowanie innego licznika do Mery jest w miarę proste, zmiana kilometrów też. To tak na marginesie Przerabiałem to kiedyś. W tym przypadku co opisałem nie musiałem nic logpwać . Teraz idę na piwko                                     

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności