Wpadł pedał sprzęgła - brak wycieków, płynu nie ubyło -> sprężyna pedału sprzęgła?

[Marcin 83]

Masz to dobrze odpowietrzone? 

 

[mateusz101195]

Tak myśle, jutro z ojcem jescze będę przelewał płynu

 

[mateusz101195]

Zaraz mnie coś strzeli, wymiana tarcz kotiwcznych i butli lpg - spoko, nawet sprawnie nic sie nie zesrało ale to sprzeglo to jest dramat. Teraz było tak ze sprzeglo w podloge, wrzucam 1 i po 5 sek na sprzegle samochód zaczyna jechac. Odpowietrzanie na sposoby: strzykawka i wyssanie na maksymalnie podniesionym sprzegle przez odpowietrznik, wstrzykiwanie przez odpowietrznik, pompowanie i luzowanie odpowietrznika. Przelałem chyba z 2 litry płynu hamulcowego dzisiaj a ile wchłonąłem przez skóre w rękach wole nie wiedzieć. I gówno, zmieniło sie tyle ze zamiast jechac to pedał łapie 0.00001cm od podłogi, podczas normalnej jazdy sprzeglo zachowuje sie normalnie i łapie w półowie (normalnej czyli zmiana biegów raz na 2137 kilometrów). Dzwonie do mechanika, mówie co i jak, wycieków nie ma płynu nie ubywa, pompka najpewniej się zesrała, 18k i zaczęła puszczać, bede montował nową, za pieniążki naturalnie, a stara oddaje mechanikowi i wrzuca na gwarancje ze zwrotem hajsu. Mam nadzieje że to jest to bo jak się okaże że wysprzęglik w jakiś magiczny sposób bez wycieku zesrał się po 30k to zaczne się zastanawiać nad zmianą samochodu 

 

[Marcin 83]

Wstrzykiwanie niewiele da. 

i nie jest tak łatwo odpowietrzyć sprzęgło 

 

[mateusz101195]

Już je odpowietrzałem przecież, jak wymieniałem bo stara pompka się zesrała. 15min roboty mi to wtedy zajęło metodą pompowanie i popuszczanie odpowietrznika, jak przy hamulcach... Przecież to jest prosty i krótki układ, ze zrbiornika do pompki, z pompki wężykiem z tą puszką amortyzująca wibracje do trójnika, z trójnika do wysprzęglika, to się powinno za 3 spuszczeniem juz całkowicie odpowietrzyć a nie jak ja dzisiaj, butla litrowa nowego płynu + to co zleciało spowrotem do zbiorniczka pomnożyć przez 20 

 

[ja37]

A na pewno pilnowałeś poziomu płynu?

Przegroda w zbiorniczku jest bardzo wysoko i najlepiej mieć zalane płynu na max, tyle, zeby sie nie wylało ze zbiorniczka.

To max na zbiorniczku co jest znacznik, to za mało do odpowietrzania sprzęgła.

 

[mateusz101195]

Tak, przerabiałem to już. Płyn pod sam koreczek, ten kwadracik gdzie przelewa się płyn do tego dzielonego miejsca na sprzęgło jest tak turbo wysoko, pilnowane przy każdym odkręceniu

Przelewałem płyn w ojcowym asterixie na jeszcze oryginalnej pompce, żadnych problemów robota na 15min włącznie z odkręceniem aku. Coś tu jest zjebane, pytanie czy to pompka czy wysprzęglik. Licze ze to pompka, w poniedziałek/wtorek wymiana 

 

[ja37]

Na bank pompka.

Nie spotkałem przypadku, żeby wysprzęglik popsuł się bez wycieku.

 

Tylko nie kupuj toprana itd.

Kup coś markowego, cena zaboli, ale bedzie działać.

 

 

[mateusz101195]

Obyi. Teraz był montowany Sachs za 250ziko, mechanik postara się wziąć to samo, jak nie będzie coś równie markowego. Żebym ja to sprzęgło albo pompkę jescze jakoś katował to bym zrozumiał, a ja większość czasu trasa a po mieście jazda spokojna, procedury startu nawet raz nie robiłem. Części z gównolitu teraz robią 

Edytowane 15 Maja 2022 przez mateusz101195

 

[adam1954]

1 godzinę temu, mateusz101195 napisał:

Teraz był montowany Sachs za 250ziko

Ja się na nim dawno zawiodłem .

Zepsuł się tak samo jak Bosch czy Wahler.

Zobacz na miejsce produkcji.

Co z tego że firma jak produkowane w Afryce czy Rumunii

Podobnie jest ze świecami.

Jak kupuję NGK made in Japan to przy wymianie na nowe porcelanka jest biała.

Kilka razy kupiłem z Francji to po niecałym roku porcelanka zakopcona przy sześciokącie.