Wielokrotnie poruszany problem kontrolki z samochodzikiem.

[Gość Anonymous]

Witam Wszystkich.

 

Na wstępie chciałem przeprosić moderatorów za ponownie zakładanie wielokrotnie poruszanego tematu, ale przeglądałem forum i mam jeszcze większy mętlik w głowie. Proszę o nie zamykanie tematu ponieważ przeprowadziłem szereg czynności mających na celu zdiagnozowanie usterki i może będzie to pomocne innym forumowiczom. Otóż mam problem ze swoją Zafirą. Zapala sie kontrolka z kluczykiem na tle samochodu. Jak sie zapali pojazd staje sie straszliwym ,,mułem". Pedał gazu wciśniety do końca a samochód prawie stoi w miejscu. Po takim zdarzeniu nie pozostaje nic innego jak zjazd na pobocze, przegazowanie Opla i wyłączenie oraz ponowne włączenie silnika.

Opiszę teraz szczegółowo co robiłem w celu wyeliminowania usterki.

 

Komputer nr.1

Usterka- różnica ciśnień w turbinie, koszt 40 zł, sposób naprawy przeczyszczenie zaworków, tydzien spokoju

Komputer nr.2

Ustertka- tutaj posiłkuje się zdjęciem ponieważ nie pamiętam nazwy tego czujnika

koszt naprawy 380 zł, nie wymieniałem ponieważ sprawdzający dawał 60 % szans że jest to wadliwa część.

Komputer nr.3 (SERWIS)

Usterka- Błąd P1634 uszkodzony moduł silnika koszt naprawy 4000 zł serwis 1200 zł >amator< nie wymieniałem bo ..............

Komputer nr.3

brak błędów ( nawet tych zapisanych w pamięci )

 

Ponadto oprócz kilku prób sprawdzenia komputerowego wymieniłem przepływomierz ( nic nie dało ) wszystkie filtry ( łącznie z przeciwpyłowym )

Teraz opiszę moje spostrzeżenia. Po każdy kasowaniu błedów co miało miejsce przy wszystkich wpięciach (oprócz ostatniego ) kontrolka gasła z chwilą przekęcenia kluczyka w stacyjce na pozycję 2.

Po jakimś czasie ( od tygodnia do miesiąca ) kontrolka zaczyna gasnąć z chwilą włączenia silnika.

Dane techniczne pojazdu Opel Zafira 2.0 DTH r.prod 2004. Paliwo V-Power na zmianę z normalnym Dieslem ( tylko w renomowanych Stacjach Paliw) Samochodem poruszam się głównie w mieście. Średnie spalanie (może to coś pomoże ) z włączoną klimą to 10 litrów na 100 km.

Myślę że niczego nie przeoczyłem.

Proszę o pomoc, może raz na zawsze rozwiążemy problem kontrolki z kluczukiem

Pozdrawiam Wszystkich

 

[Gość brzoza]

Ustertka- tutaj posiłkuje się zdjęciem ponieważ nie pamiętam nazwy tego czujnika

piotrek1976, Nie wiem jak to zrobisz ale musisz zacząć od zaworu EGR.W związku z tym że u ciebie jest ten zawor elektroniczny a nie mechaniczny jak w starszych modelach . Do tego twierdza ze tylko60%jest sprawny wiec od niego zacząć. Ale proponuje ci go podmienic lub dać nowy ale ma być to 100% sprawne . bo to co ty wymieniasz to wnet zaczną brać sie za pompę za 12tyś. już zaczęli bo moduł jest w pompie.

 

[Gość Anonymous]

brzoza złe mnie zrozumiałeś ta część nie jest sprawna w 60 % tylko mechanik który ją oglądał dawał 60 % szans że to tam leży usterka. A że nie będę nabijał skarpety żeby coś wymienić muszę być pewny w 100 %.

Ale dziękuję za pomoc. Pomyśl jeszcze co to może być.

 

[Gość brzoza]

złe mnie zrozumiałeś ta część nie jest sprawna w 60 %

piotrek1976, dobrze cie zrozumiałęm. W starszych modelach zawory EGR są mechaniczne u ciebie jest to elektroniczny i jeszvcze bodajże chłodzony cieczą!!Wiec aby nam prawidłowo wszystko działało to powinien byc 100% sprawny ten EGR. Bo on nam odpowiada za wiele funkcji !! .Związanych z turbina z klapkami zawirowań itp. Więc koszt tego zaworu jest o wiele niższy od pompy. A może się okazać ze wymiana sterownika nic nie pomoże a i błąd ten sam . Więc naciskaj aby sprawdzono ten zawór,przepływomierz a nie brali sie za pompę

 

[Gość Anonymous]

No dobra, tak zrobię, ale jak to sprawdzić ? Komputer nie rejestruje błędu.

I jaki tam idzie ten zawór ? Bo patrzyłem na allegro ( na wszelki wypadek ) i są różne.

 

[Gość brzoza]

I jaki tam idzie ten zawór ? Bo patrzyłem na allegro ( na wszelki wypadek ) i są różne.

piotrek1976, no masz go na zamieszczonej przez ciebie fotografii..

 

[Gość Anonymous]

brzoza rzuć jeszcze raz okiem na fotografię ( bo zrobiłem edycję ) i zobacz czy to na pewno o to chodzi. Bo jak z tego co pamiętam słyszałem coś o jakimś czujniku ( i to chyba jego zaznaczyłem na fotce )

 

Czyli według ciebie to on moze byc odpowiedzialny za te wszystkie stresy ? Nie ukrywam że cała ta sytuacja trochę mnie denerwuje. Chodzę od zakładu do zakładu i każdy się smieje z diagnozy poprzednika. U mnie w Kielcach byłem u ""najlepszych"" specjalistów, anie stać mnie na wymianę połowy samochodu bo któryś z tych fachowców tak sobie wymyślił. Potrzebuję rozwiązać ten problem raz na zawsze. Wiem że może to być trudne zrobić to za pośrednictwem tego forum, ale postanowiłem spróbować.

 

Jeżeli możesz mi pomóc to bardzo ciebie o to proszę. Widzę że znasz się na rzeczy więc zastanów się i napisz co mam ewentualnie i po koleji zrobic albo gdzie iść.

Czytałem wiele opini na tym forum, bo widzę że podobny problem dotknął wielu użytkowników Zafiry ( więc ktoś powinien wiedzieć co i jak ) ale nigdzie nie ma kompletnej rady.

Pozdrawiam ciebie

 

[Gość brzoza]

Potrzebuję rozwiązać ten problem raz na zawsze. Wiem że może to być trudne

piotrek1976, Cala ta recyrkulacja w tych oplach to jeden wielki problem .Z tym boryka sie każdy kto posiada te silniki Czyli podcisnienie sterujace elmetami wykonawczymi jak zawór upustowy turbo klapki zawirowań w kolektorze i zawór EGR. W twoim przypaku jest on steroway elektronicznie włąsnie ta wtyczka i pod nim przewód podciśnienia widać .To jest wlaśnie najczęściej jego powód . Jezeli chodzi o mechaniczny czyli tylko sterowany podciśnieniem i elektrozaworem osobno. To można go wyeliminować i na krótko połaczyć . Natomiast u ciebie sterowany jest juz elektronicznie i poza zmierzeniem bodajże rezystęcji nic śię tam nie zregeneruje tylko trzeba wymienić. jak również przepływomierz masy bo on tez może być walnięty a sterownik silnika czyli ECU ustala dawkę paliwa do jego zlych parametrów i dlatego może być mułowaty! Więc ja bym tu starał sie pożyczyć od takiego samego silnika lub w serwisie Boscha. Nieraz sprawdzają za kilkadziesiąt złotych podmieniając na sprawna i obserwuja parametry. Zresztą sprawdzenie przepływki możesz zażądać i tez ci to sprawdzą np. tech -2 parametry bo powinny być zmienne a nie stale!! I co gorsze ze nie pokaże błędu gdy będa stale .np. 400 - A powinny byc 250 -900 ms/g I to jest powodem tych palących się kontrolek i szarpania itp.

 

[Gość Anonymous]

Czyli co ? Na początek wymienic tą wtyczkę ? Powiedzieli mi że to jakis czujnik i kosztuje 380 zł. Przpływkę sprawdzali tzn. wykręcili ja i podpieli do takiego "odkurzacza" mówili że jest dobra.

Bo jeśli ciebie dobrze zrozumiałem to ta część o której mówisz składa się z tego zaworu oraz z tej tzw. wtyczki ktorą umieścilem na zdjęciu.

Masz rację z tym szarpaniem, czasami występuje.

Czyli najlepiej byłoby to sprawdzić ? Kurde gdzie to zrobić ( tak sobie myślę )

Teraz już jestem głupi. Czyli dokładnie co mam wymienić ? Napisz mi jeśli możesz pełną nazwę żebym wiedział czego szukać. Myślisz że to będzie to ? Bo szczerze mówiąc to jestem już bardzo zły na tych "moich'' mechaników i nie chciałbym im niepotrzebnie zostawiać pieniędzy.

A i jeszcze jedno da się z tym jakoś żyć ? Czy trzeba robić natychmiast ?

A może znasz kogoś z mojej okolicy kto by się tym zajął Albo masz jakiś namiar gdzie to mozna kupic w rozsądnych pieniądzach ?

 

edit// przypomniałem sobie jak nazywa się to coś na moim zdjęciu to czujnik w kolektorze dolotowym

 

[Gość Anonymous]

Swój problem opisałeś bardzo ogólnikowo. Zapala się kontrolka ale kiedy w jakich okolicznościach? Ja stawiałbym na uszkodzony lub zabrudzony(b.prawdopodobne) czujnik ciśnienia doładowania.Mam starszy silnik ale przerabiałem podobny problem.Trzeba wymontować czujnik wyczyścić (wymyć )jeśli nie pomoże odczytaj błędy ale wtedy jak kontrolka świeci bez gaszenia silnika.Błąd występuje ale okresowo więc w pamięci może nie zapisać się.Nie wydaj pochopnie kasy chyba że masz nadmiar