Skocz do zawartości

Wielokrotnie poruszany problem kontrolki z samochodzikiem.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

chodzi mi o samodzielny sposób kasowania tego napisu )

piotrek1976, tak jak pisze kol.Omnibs, albo kasujesz sam i idziesz na pifko :) Albo zaprowadzasz do ASO i dajesz im na kilkadziesiąt piwek :)http://forum.opel24.com/kasowanie-insp-vt4709.htm

 

Co do kontrolki samochodzika To musisz sprawdzić błąd TECHEM -2 i dopiero będzie wiadomo za co sie zabrać. Czyszczenie dolotu ,pompkę Vacu. pomierzyć zawory upustowe, klapki zawirowań itp :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 199
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Anonymous

jezeli chodzi o mułowatość tojej zafiry - przy zapalonym autku z kluczykiem - to jet to tryb awaryjny pracy silnika. komputer przechodzi w ten tryb po stwierdzenie jakiegoś błędu. można z tym jexdzić ale niestetytrzeba mieć stalowe nerwy (max 90 - 100 km, bez turbiny i to na prostej długiej drodze).

sam miałem taki problem. komp pokazywał bląd czyjniuika EGR (czy podobnie - kolega wyżej opisał ten czujnik) -też zostawiałem pełno kasy u mechaników i nadal nie wiem co to było. po wymienieniu różnych rzeczy - czujników, filtrów, turbiny i sam nie wiem czego jeszcze przestał się palić. ale nadal nie wiem co byłlo przyczyną. różni mechanicy stawiali różne diagnozy i tak mnie czesali na kasę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Sposób na kasowanie inspekcji InSP zadziałał perfekcyjnie :(

 

Teraz mały offtop :wink: ( nie bedę smażył nowego tematu bo jest on stosunkowo błahy )

 

Czy zna ktoś jakiś dobry środek do czyszczenia listew bocznych w Zafirze ?

Są trochę porysowane i chcę je odświeżyć. Nie mogę użyć czernidła bo są one w szarym kolorze.

Może zna ktoś jakiś specyfik albo sposób na renowację listew bocznych.

Czekam na sugestie.

Pozdrawiam wszystkich u których świeci sie kontrolka :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam ... Hmm w moim przypadku motyw kluczyka zostal rozwiazany. Nie pomogly ani diagnozy Techem, kasowanie bledu ktory powracal (PO400). Rowniez probowalem i zamontowalem uzywany zawor EGR od innej Zafiry, tez nie pomoglo. Wyniklo z tego ze zawor jest dobry pod wzgledem mechanicznym, natomiast wina lezy po stronie elektrycznej, tzn elektronicznej. niestety musialem udac sie do ASO no i wymienili ma ten otoz element na nowy. Wraz z robocizna, wynioslo mnie to ok 2000 zł. Problem zniknal :lol: Niby sa w sklepach nawet za 1300 te zawory, tylko ze gdy go kupisz nie ma zwrotu, tutaj w salonie gdyby nie chodzil to zdjeliby i zalozyli stary, no i jest gwarancja. A i ogolnie to ciesze sie ze to tylko zawor EGR, bo tak na prawde to mogl byc EGR, lub jego sterownik, a sterownik jeszcze drozszy. Teraz pozostalo mi jeszcze kupno nadkola, wie ktos moze jaka cena ?? A o to wyglada tego elementu Kliknij

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

damianrr nie no bardzo dobrze że nie masz już problemu z kluczykiem.

Tylko kosztowało cię to 2000 zł, a to jak dla mnie bardzo dużo.

I wiesz nie zawsze wina pojawiania sie tej kontrolki leży w zaworze EGR.

Napisz konkretnie co ci się działo, kiedy, jak często ?

Mnie to narazie nie przeszkadza, a wywalić dwójke tylko dlatego by mieć lepsze samopoczucie mi się nie uśmiecha.

Ale jak by mi to uniemozliwiało normalną jazdę pewnie zrobił bym tak samo.

Miło mi będzię zapoznać się z objawami jakie towarzyszyły twojej Zafirce.

Może przybliży mnie to do rozwiązania problemu.

Pozdrawiam. ( i napisz jeszcze jak doszedłeś do tego że to EGR, bo jak piszesz komputer nic nie wykazał )

 

PS. szukam kosmetyku do renowacji listew bocznych w kolorze szarym :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

damianrr nie no bardzo dobrze że nie masz już problemu z kluczykiem.

Tylko kosztowało cię to 2000 zł, a to jak dla mnie bardzo dużo.

I wiesz nie zawsze wina pojawiania sie tej kontrolki leży w zaworze EGR.

Napisz konkretnie co ci się działo, kiedy, jak często ?

Mnie to narazie nie przeszkadza, a wywalić dwójke tylko dlatego by mieć lepsze samopoczucie mi się nie uśmiecha.

Ale jak by mi to uniemozliwiało normalną jazdę pewnie zrobił bym tak samo.

Miło mi będzię zapoznać się z objawami jakie towarzyszyły twojej Zafirce.

Może przybliży mnie to do rozwiązania problemu.

Pozdrawiam. ( i napisz jeszcze jak doszedłeś do tego że to EGR, bo jak piszesz komputer nic nie wykazał )

 

PS. szukam kosmetyku do renowacji listew bocznych w kolorze szarym :lol:

A wiec. Moze troche zle napisalem, ale sprostuje a wiec na komputerze ukazywal sie blad PO400, a to blad dotyczacy EGR. Recyrkulatora spalin itd. To ze kluczyk oznacza kilka problem to rozumiem i zgadzam sie. Tylko, ze komputer podowie dokladnie coz takiego dolega. W moim przypadku pozostalo mi jechac na Diagnoze do Opla. Koszt diagnozy 136 zl , od tego zawsze sie zaczyna i nic bez tego ci w ASO nie zrobia. Diagnoza wykazala to co wczesniej wiedzialem. Serwis powiedzial, ze to moze byc zawor EGR albo sterownik od zaworu, lub jeszcze inne podzespoly. Cisnienie pompy WAKU sprawdzili i wyszlo prawidlowe. (chyba). Powiedzieli mi, ze aby sprawdzic czy sterownik jest dobry trzeba najpierw wymienic zawor, od tego sie zaczyna dalej szukac... ale gdyby nie zawor zalozyliby spowrotem i sprawdzali sterownik. Dobra teraz powiem jakie byly objawy. Hmmm odpalajac samochod, gdy chodzil na wolnych obrotach po pewnym czasie wlaczal sie kluczyk na tle auta. A gdy nie wlaczyl sie to wlaczal sie przy puszczaniu na looz np gdy jechalismy i hamowalismy przed skrzyzowaniem, to wtedy wlaczal sie i przelaczal w tryb awaryjny. Po skasowaniu dalo sie jechac ale problem powracal. Rowniez gdy ruszalem to na 1 i 2 bylo czuc lekkie szarpanie tak jakby paliwo nie docieralo. Teraz wszelkie problemy zniknęły. Ostatnio co pozostalo mi to zdiagnozowanie skad bierze sie woda czy tam mokro pod wycieraczka kierowcy... chociaz nie pada deszcz. Prawdopodobnie dziurawy parownik albo wezyk zapchany lub nie wlozony...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

damianrr przeczytaj mój pierwszy post w tym temacie :lol:

Podpinałem kompa cztery razy. To jest normalny obłęd. Nie wiem gdzie iść, co robić, jak sprawdzać. Cisza, ostatnio zero błędów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam wszystkich :)

Przeglądałem (chyba) wszystkie posty, ale przypadku mojego samochodu nie znalazłem. Po przekręceniu zapłonu włączają się wszystkie kontrolki, po diagnostyce wszystkie gasną (te co powinny). Ale po uruchomieniu (tylko zimnego) silnika zapala się "słynna" kontrolka z kluczykiem. To mój pierwszy diesel, ale przygotowanie teoretyczne mam :) Nie gazując go chyba nigdy by nie zgasła. Ale gdy rozpoczyna się jazdę i silą rzeczy dodaje się gazu kontrolka gaśnie. Spróbowałem też na "sucho". Po uruchomieniu silnika, po lekkiej przegazówce lampka też gaśnie. O co chodzi? A może ja lajkonik nie wiem, że tak musi być? I przy okazji, choć to może nie ten temat. A może właśnie z tym związany. Ja tam osobiście nie wyczuwam momentu włączania się doładowania. Jeżdżąc delikatnie - wół z mułem. Jak głębiej pedał wcisnę (bez przesady) to ciągnie całkiem nieźle. Ale tak czytam, że jakiś tam dół czy dziura... Że przy 2,5 tyś. obr. turbo daje się poznać... Nie wiem... U mnie albo go nie czuć, albo czegoś nie zrozumiałem.

Dzięki za wyjaśnienie mi (benzyniakowi) normalnego zachowania się turbo diesla :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gazując go chyba nigdy by nie zgasła

 

Rudy, już w tym temacie jest odpowiec na twoje pytanie z tą kontrolką . Walnięta świeca żarowa! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ok brzoza! Dzięki :)

Sprawdzę metodą, którą też Ty gdzieś tam wskazałeś :)

Tylko aby nie były zapieczone :(

Sprawdzę i dam znać

Pozdrawiam

 

 

Miałem sprawdzić, ale ciepło jest :P Samochód pali nieźle, więc się nie chce dłubać :?

Ale w końcu muszę to sprawdzić. A przy okazji: jeśli świeca/e kaput, ale jest ciepło i kontrolka podgrzewania nawet nie mignie, to chyba można tak jeździć bez konsekwencji dla silnika? I jeszcze jedno: a jak powinien o tej porze roku palić zimny (po nocy)? Na dotyk, czy po kilku obrotach wału?

 

[ Dodano: Nie Lip 06, 2008 12:02 ]

Ta kontrolka to chyba zaraz za pompą największa zmora OPLA :(

Co się znów stało? Co prawda tych świec żarowych nie zmieniałem, bo pali dobrze... A tu dziś kolejna "niespodzianka" :) Na zatankowanym pod korek zbiorniku (piszę bo nie wiem czy to może mieć znaczenie?) po uruchomieniu zimnego silnika, jak zwykle na chwilkę zapaliła się ta cholerna lampka i jak zawsze zgasła. Jednak po przejechaniu około 5 km podczas hamowania silnikiem zapaliła się. Zgasła po wciśnięciu sprzęgła. Po paru kilometrach (przy kolejnym hamowaniu silnikiem) to samo :? Co jest grane ;)

 

[ Dodano: Sro Lip 09, 2008 20:59 ]

No to "guru" brzoza znowu miałeś rację :D Sprawdziłem jedna ze świeczek padnięta ;] Będę zmieniał. Chce założyć NGK D-POWER. Co Wy na to? A i jeszcze jedno pytanie: czy po wymianie tej (wymienię wszystkie) problem kontrolki zniknie czy jakoś trzeba kasować w serwisie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności