Pomiar napięcia na sondzie Lambda...

[ja37]

To nie musi byc wina samej sondy, może cos z wtryskiem, może z przepływka...

Może ci wypada co któryś zapłon....

Sonda jest tylko końcowym ogniwem układu paliwowo/zapłonowego i na niej widać najlepiej czy silnik pracuje ok.

Ja sadze, że sonda jest ok.

 

[Gość misiaczek410]

No to przyjmijmy ze to nie sonda... Co radzicie zeby obnizyc spalanie??

 

Czy jest jakis program z ktorym moge sie podpiac laptopem do Corsinki i mi cos znajdzie??

 

[Gość gtszudi]

na uruchomionym silniku (na niskich obrotach) napiecie sondy powinno wynosic ok. 0,5v , przy dodawaniu gazu napiecie to powinno zmieniac sie pomiedzy 0,5 V a 1 V , takze jesli masz takie wyniki , znaczy ze sonda jest ok. rowniez powodem wysokiego spalania moze byc uszkodzony czujnik temperatury cieczy chlodzacej na kompa.

 

[Gość misiaczek410]

na uruchomionym silniku (na niskich obrotach) napiecie sondy powinno wynosic ok. 0,5v

U mnie jest od 0,30 do 0,95... Nie za duza rozbieznosc??

 

przy dodawaniu gazu napiecie to powinno zmieniac sie pomiedzy 0,5 V a 1 V

U mnie jest od 0,00 do 1,07... Nie za duza rozbieznosc??

 

rowniez powodem wysokiego spalania moze byc uszkodzony czujnik temperatury cieczy chlodzacej na kompa.

Cos jeszcze moze miec wplyw?? Robie liste dla mojego mechanika...

 

[Gość Anonymous]

Nie chcę zakładać nowego tematu więc się podepnę...

Wykonałem dziś pomiar sondy, wzorując się na tabelach wklejonych przez kolegę "Ja"37

Napięcie mierzone pomiedzy wtykiem zasilającym (nr. 2 na rysunku) a masą wyniosło 0,16 V,

a z tabeli wynika że powinno oscylować 0,43-0,47 V

Co to może oznaczać?

 

W przypadku pomiaru sygnału z sondy,miałem problem, bo z instrukcji (w języku ang.) wynika że nie należy rozłączać wtyków, uruchomić silnik na biegu jałowym i dokonać pomiaru.

 

Ale jak to zrobić skoro wtyczki są połączone?

 

Ja je rozłączyłem podczas pracy silnika, i po około 2 min,

pomiar napięcia pomiędzy wtykiem sondy ( nr.1 na rysunku) a masą wyniósł 0,07 V, i mam wrażenie ze rósł by wraz ze wzrostem temperatury silnika.

Czy dobrze dokonałem pomiaru?

 

[ Komentarz dodany przez: DAROMV6: Sob Kwi 11, 2009 15:07 ]

Przeniosłem do właściwszego tematu/DAROMV6

 

[ja37]

Źle.

Wtyczka musi być podłączona.

Zastosuj szpilkę w przewód, albo kilka włosków z żyły przewodu zakleszcz we wtyczce...

Tam nie ma dużego prądu, nawet jedna żyłka z linki starczy.

 

[kicaj]

Tam nie ma dużego prądu, nawet jedna żyłka z linki starczy.

jak mierzysz napiecie to nie ma znaczenia i tak...

chyba ze ktos sie boi zwarcia...

 

[Gość Anonymous]

Kombinowałem na kilka sposobów, przyznam że szpilka też przeszła mi przez myśl.

Zrobię jak radzicie.

A co myślicie o tak małym napięciu na przewodzie zasilającym - 0.16 V?

 

PS; przy okazji życzę wesołych świąt ...

 

[ja37]

Zmierz prawidłowo, to będziemy myśleć.

Na odłączonym nigdy nie mierzyłem, nawet nie wiem, jak to wyglada u mnie.

 

[kicaj]

hmm na szybkiego http://pl.wikipedia.org/wiki/Sonda_lambda sonda pracuje statycznie, wiec przy wylaczonym zasilaniu sondy ale przy wlaczonym silniku tez dziala poprawnie, tyle ze silnik dostaje zle wartosci...

do wlasciwej pracy potrzebuje wysokiej temperatury, a poniewaz silnik jest sterowany sygnalem sondy odpiecie niewiele daje...